Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LoloBrigida

Największe głupstwo... po alkoholu.

Polecane posty

Gość parchaty
Jeszcze w czasach, gdy chodziłem do liceum, wypiłem dwa piwa i siadłem na karuzelę. A ona tak dłuuuuugo się kręciła jak na złość, a mnie trzy razy rzygi podchodziły do gardła. Ale co spojrzałem w dół na ludzi, którzy stali dookoła i jak pomyślałem, że ich wszystkich zarzygam, to powstrzymywałem się. Dopiero jak karuzela spowolniła, mogłem sobie pofolgować i zrobiłem piękny szlaczek na ziemi. Oczywiście wszyscy to widzieli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuma
miałam mnóstwo przypałów i wpadek, aż nie wylicze... żygałam na dywan na imprezie u kumpla, nie przyznałam sie - kurcze strasznie głupio wtedy wyszło, na szczescie było bez świadków chodziłam kiedys narąbana z dwiema kolezankami i zadzieralysmy sukienki do góry jak szedł jakis kolega z klasy - oferma - takie lalusie, ale potem załowaliśmy, bo rozpowiedzieli wyrżnełam o futryne i nabiłam guza sobie i staremu, jak wprowadzał mnie brat - niby zasłabłam puściłam pawia u koleżanki - przez okno - nie wiem kto mnie widział, grunt, że starsi się doweidzieli następnego dnia całowałam sie z kolezanką, ych, nie wiem do dzisiaj jak sie to stało spałam w butach w namiocie, było mokro - wszystko zapierniczyłam błotem, łącznie ze spiworem kiedy indziej wysikałam sie w namiocie, chyba tego samego lata pod tym samym namiotem zasnełam w wannie, pustej, na kilak godzin pijana zasypiałam w środkach komunikacji miejskiej kilka razy napewno raz w tramwaju - pojechałam do pętli i ocknęłam się na właściwym przsytanku, ale jak jechałam w drugą stronę w autobusie podobnie - kiedyś obudził mnie jakiś facet śpiąca na tylnym siedzeniu z koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfg
pijoki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszyna
dawno temu byłam zakochana w takim jednym kolesiu popiliśmy sobie troche na libacji u kumpla, taka byłam napruta, że zaczęłam go podrywać, a on mówił, ż emu sie nie podobam i td, zrobiłabym wtedy wszytsko by był mój, zaproponowałam mu by spał u mnie, zadzwoniłam przy nim do mojej starej i naopowiadałąm o chłopaku z innego miasta, że od dawna sie spotykamy itd i ż ebedzie u nas spał, początkowo sie zajarał, ale potem zaczął przede mną uciekać, wybiegłam za nim na ulice i wrzeszczałam daaanieeel, goniłam go podobno przez pół osiedla, bez kurtki w zime.... jak wytrzeźwiałam pozostał niesmak do dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hophop
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrzygałem kota po pijaku :( Zemsta była przez niego słodka - nalał mi do nowych butów, sciągnął kurtkę z wieszaka i w nocy jak spałem nasrał. Ale i tak kocham tą bestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooooop
aaaaaaaaaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuuuuuuuuuuuuuuuuuupppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka.
aaaa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuup up
no proszę udało mi się od nowej stronki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stic
historia z kotem the best!!! Umarłam! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupiasikajaca
popiłam ostro na imprezie i połozyli mnie na łóżko a obok dali plastikową wanienke bo powiedziałam że mogę żygać. Nagle zaczęłam krzyczeć że chce mi się sikać, ale za chiny nie dojdę do kibelka. Ktoś powiedział - "to sikaj do wanienki". No i ja... przy wszystkich wysikałam się do wanienki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka wprost z krakowa
a ja w stanie wskazującym na spożycie przeżyłam swój pierwszy pocałunek :) I dodam że nie żałuję, byłam po takiej ilości alkoholu że czułam sie odważniejsza. Nie byłam kompletnie wstawiona. Miło wspominam :) Z kolei jednej z imprez niewiele pamiętam, więej sie dowiedzieliśmy z moimi znajomymi z filmików kręconych aparatem niż z własnych wspomnień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wyszlam z baru (oj zawiana i to powaznie) i kierowalam sie w strone sklepu po wiecej trunkow. nagle spadl mi z palca pierscionek.ja niewiele myslac zaczelam go szukac- krazylam pochylona nad chodnikiem (byla gdzies 2 w nocy i bylo ciemno). nagle obok mnie zatrzymuje sie patrol policji i pyta: co pani tu robi? a ja im na to: zlota szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też coś dorzucę
Jakieś dwa, trzy lata temu impreza u gość z okazji obrony mgr - swoją drogą bardzo kiepska, ale za to trzech kolegów sikało razem do jednej muszli i z wc ciągle dochodziły wrzaski nie lej mi po nogawce, natomiast gospodarz imprezy wydzierał się ze swojego pokoju: chłopaki ciszej to nie jest akademik :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santa barbara
oo jejq pewnie nie bede lorginalna ale napisac mozna bo beka jest :P no to jak sie napije standart u mnie ze siea robie zboczona troszku i zawsze mi sie jakis facxet wkreci i siuuur lece do nygo no i lizansko jest nie zwracam uwagi czy znam czy neeeet powiem ze zdarzalo sie na disco ze z 5 siea lizalam jak ne wiecej bo mi sie podobali szczescie nie znam ich ;| i sie tam nie pokazuje :P bzykalam siea z kolesiem po pijaku co by mu stanac ne kcial meczylam siea z godzinke co by mu stanal a on plakal ze po alko nigdy ne kce buhaha ale siea udalo :P co tu jesio hmmm wiem ze nigdy ne zygam ale idac metr moge sie wywalic 5 razy :P spalam na srodku ulicy hahaha bo ne mialam sily isc szczescie chlopaki wracali i do samochodu suuur wjebali:D jak pije to troche bezczelna sie robie i wszystkich wyzywam od "suk" itp raz butelka walnelam dziewczyne za to ze powiedziala przepraszam:( lizalam sie z kolezankami :D ale ne wstyd mi akurat hehe zawsze na disco ide i prosze o disco polo hahahaha :D co mi puszczac ne kca:( aa smsy i dzownienie po pijaku to standart :P koniec jak sobie cosik przypomne to chlapne aaa i wieeeem ze duzo placze boo niesczesliwa milosc itp itd wstyd hehehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santa barbara
wiem wiem :D siq zawsze musze robic z jakims towarzyszem kobita chlopak wszystko jedno zeby tylko ze mna stal ahahaha :D zawsze jak sie napije to siea kfaale jaka ja to boska bo duze cycki ;/;/ tudziez opowiadam jak to sie golilam czy sie golilam itp :P jak by kogos to interesowalo hahaha nigdy pijana nie wracam na chate :d zawsze wole siedziec gdzieeees do poludnia niz wrocic :P z fazka oo spiwam gdzie i co sie da :P daltemu chodze na karaoke czesto i gesto zakochuje sie niby w chlopakach co poznaje po pijaku bo ladne pozniej sie spotykam i strach patrzec :P gubie kurtke i kom zawse no it o wsioo na tyle wiecej wam ne opowiadam :D hahha boooska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
WTF ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooźka
raz jak przyszłam do domu napierdolona do domu to mnie tata prowadzil do pokoju,bo nie dałam rady sama isc.. innym razem najebana poszłam do domu chłopaka i pokłóciłam sie z jego ojcem... zaraz cos jeszcze znajde... spiewalam piosneke z reklamy uuu siusiu....i tzymalam sie boloku bo nie dalam rady jak sie zejszczec.... ojh długo tu jeszcze pisac... pozdro....alko rządzi no i tabletunie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooźka
i bylam na imprze w barze i malo brakowalo abym sobie głowe rozbila o parkiet,ciągle mnie ktoś łapał...i sie wywalilam sie przed szefem baru...ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooźka
jak sie upije to dzwonie az mi sie skończy hajs na kocie,przede wszystkim jestem aroganca i bardzo sie kłóce wtedy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna jagódkaaaaaa
raz z kumplami wysmarowalismy sie na czarno weglem i idac przez miasto spiewalismy na caly ryj "jestesmy jagódki, czarne jagódki..." a ludzie ktorzy nas mijali bardzo dziwnie sie patrzyli hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość góra dół
hejooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja u mojego byłego na urodzinach tak sie nagrzałam ze lezałam na podłodze i piłam sama widke z lodem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość begie
czarna jagodka-----> hahahahahahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazda z nas lubi wypic nie
1) W Sylwka razem z kumpelom Sonia zorganizowalysmy super bibe:DD Bylo chlanie ,żarcie , dobra muza!Po godzinie zleciala sie cala banda!Po wychlanu 3 szampanow i pol litra sprytu wlasnej roboty wszyscy odplyneli!!! Karolinka po wlaczeniu muzy i po odtanczeniu "Kalinki"padla na glebe:DD Ja tanczylam z Lidką ..bylo zajebiscie..!Po polnocy wszyscy zajebani w cztery dupy zaczelismy otrierac okna i wyzucac puste butelki :D i słoiki po korniszopnach - ja rozjebałam chyba ze dwie szyby w samochodach sąsiadów :) a muj chłopak rozwalił łepetyne jakiemuś zulikowi :) :) :) Dobrze mu tak!!! Po co się szwędał po nocy :D, zamiast żony pilnować?! !Sonia zajebala glowka o polke wiszaca nad jej lozkiem ..i jebla z rozzcientym czolem na podloge:)Cos przed druga Radek wlaczyl mi Britney Spears i zaczelam tanczyc w sukni slubnej jego matki :D ,ktora potem trzeba bylo prac bo zostala cala obrzygana!!!Ja na pelnej pizdzie chcialam isc do domu ..ale ta mala kurwa Lidka schowala mi buty i nie moglam wyjsc z chaty!!!Nad ranem budzac sie pod lozkiem Soni ...Z Gigantycznym KACEM poszlam od razu do domu!!!To byla zajebista impreza Sylwestrowa:))) 2) Mialam troche kasy przy sobie i razem z Wera poczulysmy smaki:DD W delikatesach niedaleko Soni chaty kupilysmy szampanka!!!!Poszlismy do domciu i wyjebalysmy jednego szampanka..potem oczywisce zabraklo !!Wyzebralysmy kase od matki Soni i poszlim po drugiego!!!Po wypiciu drugiego mialam juz zgon..i to nie tylko ja!!!Wera tanczyla jak oszlala:P..Po dwoch godzinkach odprowadzilysmy Were do chaty..same jeszcze potem poszlismy sie troche wywietrzyc!!Wygladalysmy jak pijane baki!!Smiejac sie i robiac "Shizunie"szlismy przez miasto:D W pewnej chwili patrze a Sonia sie ojebala w gacie!!!:))Oszczana biegla przez miasto bardzo szybko zeby ja ktos nie widzial!!:D Kiedy odpoczywalysmy na barierkach podszedl do nas jakis kolo i zaczal z nami gadac!!:PPSonia oszczana spuscila leb w dol i nic sie nie odzywala..patrze a Sonia znowu szcza!!!:D Oszczana pobiegla do domciu aj spokojnym zygzaczkiem zaszlam do domu!!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po maturze sie najebalam
A więc skończła sie Maturka - koszmar który dręczył mnie i moje kolerzanki przez popszedzający miesiąc, niektóre bardziej, bo chcieli skonczyć w koncu szkołe średnią. Postanowiłyśmy po maturze iść na "JEDNO" piwo (my w kostiumach, nasi meni w garniakach) do lokalnego baru (Karczma ---> PRZEMYŚL). Bar miał staropolski klimat, okna były przestrojone słoikami z ogórkami kiszonymi i papryką marynowaną. Już po 5 piwie, postanowłyiśmy iść do parku na wino. Wczesniej oczywiscie zaopatrzłysmy sie w owe słoiki jako zagrycha. Kupiłysmy wina ( OWOCE LEŚNE )... i zapjerdalamy do parku na Altanke... jakże rozchwytywaną przez miejscowych żuli. Widok był przepiękny.... Wszystkie odstawione jak biznesłomany w kostiumach, sukniach, białych koszulach, a nasi faceci w garniturach łoiłyśmy najtańsze wino z jednorazowego kubka i zagryzałysmy papryczkami i ogórkami ze słoika. Zagrycha jak również wina szybko sie skonczyły i zrobiłyśmy ekspedycje do pobliskiego sklepu monopolowego po wiecej trunków. Szłyśmy cała szerokością ulicy śpiewajac "HEJ SOKOŁY...". Finał imprezy był pod mostem nad Sanem... Aska zaczeła klieić się do mojego chłopaczka, wiec zażyła kapieli w rzeczce... podobnie jak ta kujonica Danka wylondowała w kałuży z błotem i w pokrzywach, bo mi źle podpowjadała . Po tych niebezpiecznych przezyciach postanowiłysmy sie rozejsc do domow. Powrót znam tylko z opowiesci... Podobno ktoś mnie widział całującom sie z jakimś Murzynem....( to pewnie tylko usciski :P ). Wsiadłysmy w zły autobus... zrobiłysmy panike zeby nas kierowca wypuścił, po czym wróciłyśmy na przystanek na którym wczesniej zostawiłysmy przybory potrzebne na maturze. Ku memu zdziwieniu bawił sie nimi jakis menel. Po ostrej naganie werbalnej:D gośc zaczal sie telepac i grzecznie oddał swoj łup. Nistąd nizowąd pojawił sie nasz .... poprostu BOLEK który zabrał nas do domu samochodem... Wszystkie ZDAŁYŚMY MATURE i jesteśmy teraz na Studiach ( TU TEŻ SĄ NIEZŁE IMPREZY :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala lala
a na jakich studiach jestes?:> ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×