Dlaczego faceci spod sklepu co sączą browary każą sobie mówić dzień dobry?

O co im chodzi? Już dwa razy mnie zaczepili, raz szłam sama, drugi raz z kimś i powiedzieli dzień dobry, gdy już mieliśmy wchodzić do sklepu. Przecież nie znam każdego, a nawet jak znam z widzenia to nie mówię dzień dobry. Czy oni się czują jak u siebie? Następnym razem chyba im powiem "a to Wasz sklep, że trzeba mówić dzień dobry?".

no widzisz, menele muszą Cię uczyć kultury, źle z Tobą:)

Menel ma poczucie niźszosci . Przez takie dzień dobry dowartosciójesz ich . Oni tego potrzebują . Oni czują sie szmatami i śmieciami i chcą by chociaż młodzież i dzieci ich szanowały .a poza tym oni mają mózg wyźarty od denaturatu który leją do piwa .

Przecież oni tobie mówią a nie ty im. Takie pijaczki są niegroźne.

Liczą, że im na piwo coś rzucisz.

To jest wlanie kultura, ze pozdrawia sie ludzi ktorych sie nie zna. Jak ide z psem na spacer to witam sie z ludzmi ktorych pierwszy raz na oczy widze, kierowcy z przejezdzajacych aut machaja mi. Dla autorki to pewnie bylby szok... Takie oczywiste zachowania moga tylko w Polsce dziwic niektorych.

Dla mnie to głupota a nie żadna kultura. Po co mam się witać z mijanymi obcymi mi całkiem ludźmi? Rozumiem gdy się gdzieś wchodzi ale nie na ulicy haha. Dajcie spokój. Znak pokoju jeszcze przekazuj gościu...

No widzisz dla ciebie glupota a dla mnie cos oczywistego. Brakiem kultury byloby jak bym nie odpowiadal na pozdrowienia. Mieszkam w USA I tu pozdrawia sie kazdego obok kogo sie przechodzi, jest tu to czyms calkowicie normalnym. Piekny zwyczaj.

Dla ciebie piękny zwyczaj dla mnie sztucznosc amerykańska.

Co mozesz o tym wiedziec jak tu nigdy nie bylas?? Rowniez dobrze ja moge komentowac zachowania w Mandzurii albo Nigerii...

Czy muszę być gdziekolwiek żeby stwierdzić czy coś mi się podoba czy nie? Zluzuj gacie. Chcesz to sobie pozdrawiaj psy, ja swojej zdanie i tak będę miała.

Bo gdybys byla to bys zobaczyla, ze to nie jest sztuczne. Wiadomo, dla ciebie lepiej sie wogole nie odzwywac i chodzic z wykrzywiona geba...

Haha po polsku się zapomniało pisać? Tolerancji dla cudzego zdania cię w tej hameryce widzę nie nauczyli.

Jak sie zapomnialo pisac po polsku?? Nie wiem o ci chodzi. Poprostu pamietam jeszcze z Polski te zachowania wielu ludzi takich wlasnie jak ty, nie odezwa sie nawet, geba wykrzywiona, wzrok moglby zabic a chamstwo nazywaja tolerancja.

Jeśli nie rozumiesz to obawiam się że dalsza dyskusja jest zbędna. Nie lubię ludzi którym muszę wykładać oczywistości jak chłop krowiego na rowie...

Widze jakies madrosci ludowe, wlasnie na polskiej wsi panowaly takie zwyczaje jakie ty prezentujesz. Zreszta juz ci u gory ktos dobrze napisal - menele ucza cie kultury. Zreszta ktos o takim usposobieniu jak ty to nawet dobrze, ze sie nie odzywa :)

Haha. Mianowicie jakie zwyczaje z polskiej wsi? Zaciekawiles mnie. Dzięki za rozbawienie z rana. Moim usposobieniu? Nic o nim nie wiesz :D lepiej się głupocie w milczeniu przyglądać niż komentować w sposób który zrozumie 1 na 10 w towarzystwie.

No przeciez zaprezentowalas w tym topicu od samego jego poczatku po sam koniec, swoje usposobienie i kulture a wlasciwie jej brak... Nikt od ciebie nie oczekuje zebys gebe otwierala, tak jak juz napisalem, ktos taki jak ty to nawet dobrze ze sie nie odzywa.

Bardziej mi wszystko jedno co o mnie sądzisz. Wręcz powiem że twoje zdanie mam na początku jelita grubego.

O to sa wlasnie te zachowania z dawnej polskiej wsi o ktore sie pytalas, zreszta jak wszystkie twoje posty. Menele cie kultury nie nauczyli I ja tez nie naucze bo cham kulturalnego nie zrozumie. Dobrze by bylo jakbys oprocz geby, jeszcze klawiature na klodke zamknieta trzymala, bo to naprawde zenujace co piszesz.

Póki co Polska druga Korea nie jest. Gud baj. End gud lak.