Czy piękna kobieta może być z przegrywem?

Okej zaczne pisząc, że osiągnęłem w życiu wiele, ale nic mi przyszlo mi latwo, byla to ciezka praca. Mam teraz dobra posade, wlasne mieszkanie, dosc ladna dziewczyne i psa, takiego jak ona chciała czyli chow chowa. Kupilem dla niej by potem odebrac nagrode, wiecie o co chodzi, ale mam wrazenie ze no jednak za malo sie stara, na to co ja jej daje. I tu przechodzimy do sedna. Bo mialem w glowie wszystko ułożone, caly plan na zycie, a tu nagle taka akcja w poniedzialek, po festiwalu filmow w Gdyni. Ide sobie z moją Izą i moim pieskiem po bulwarze, gdy nagle moim oczom ukazuje sie absolutnie piękna dziewczyna. Cos niezwykłego! Szczupła, wysoka, o slicznym uśmiechu, mądrym spojrzeniu, z taka lekko łobuzerską urodą i płomiennymi włosami. Po prostu zakochałem się od samego patrzenia, wydawała się taka beztroska i szczęśliwa, tak autentycznie szczęśliwa. I szła za rękę z jakimś typem. Typ niby okej wysoki, normalnie zbudowany, nie wiem nie oceniam jego wygladu nie jestem jakims gejem. Wiec ida coraz blizej i nagle ten typ wyciaga palec w kierunku mojego psa i krzyczy "ON MA FIOLETOEY JĘZYK". No i jasnym się stalo ze gosciu jest chyba jakiś głupi, albo troche opozniony, no nie wiem. Kto sie tak zachowuje. Ta piekna istota mu tłumaczy, ze to chow chow i tak mają i poszli już dalej, tyle ich widziałem. I od tamtej pory nie moge przestać o tym myśleć. Dlaczego taka piekna dziewczyna była z kimś takim? To raczej nie był jej brat, bo trzymali sie za ręce. Wiec facet tak? Nie wygladal na bogatego, nie miał zegarka, no ale nie zdarzylem sie tak przyjrzec. Myslicie ze jest dobry w łóżku? Czy może z nią tez jest cos nie tak? Moze tez jest opozniona, ale nie bylo tego widac czy cos, albo moze ma dziecko z pierwszego zwiazku. No nie wiem pomóżcie. Czemu piękna kobieta jest z jakims no głupkiem no?