Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic co robic

Mój były popełnił straszny błąd. Zawodowy!!!!!!

Polecane posty

Gość co robic co robic

Witam, mam wątpliwości, co robić. Mężczyzna, z którym spotykałam się ponad pół roku, nie tak oficjalnie, ale jednak, popełnił błąd. Jest specjalistą z zakresu prawa, na jednej ze stron internetowych opublikował swój tekst, ale są w nim błędy... Obawiam się, że to może mieć wpływ na jego dalszą karierę, ale nie wiem, jak mu zwrócić uwagę, żeby nie wyszło, że robię to ze złośliwości, czy coś:O Nie kontaktujemy się ze sobą, ja wolałabym tego nie robić? Wpisać tam jakiś anonimowy komentarz? Ale przeczytają to też inni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceniam tu tylko tematy
*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
To co się martwisz? niech wszyscy czytają albo w ogóle nic nie pisz - niech się sam martwi myslisz, że on by się przejął teraz twoim problemem :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
a nie mozesz mu tego zwyczajnie powiedziedc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
wg skoro nawet sam kontakt jest problemem to nie należy się mieszać do jego spraw - niech żyje na własną odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic co robic
Nie, bo jak napisałam, on mnie brzydko potraktował i nie chcę się do niego odzywać. Nie chcę, żeby myślał, że chcę się jakoś wkupować w jego łaski, czy że zależy mi na jego wdzięczności. Bo mi nie zależy. Ale jednak szkoda mi go trochę, bo praca to dla niego bardzo wiele, jeśli nie wszystko:O Nie mogę tego tak zostawić, bo myślę, ż eto byłoby złośliwe, a nie chcę być złośliwa. Mogę tam tylko umieścić anonimowy komentarz, żeby szybko poprawił błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
zaloz konto e-mailowe z imieniem kogos innego jako loginem i napisz maila...wtedy nikt inny tego nie zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic co robic
Problem w tym, że pod artykułem NIE MA emaila, a przecież osoba nieznajoma skądś by go musiała wziąć najpierw;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
hmm..to zamiesc komentarz..choc szczerze,to jesli zle cie potraktowal,to ja bym to olala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
"on mnie brzydko potraktował i nie chcę się do niego odzywać" ---->>> no to chyba głupia jakaś jesteś znajdź kogoś porządnego, zamiast tracić czas na sledzenie postępów w pracy dupka, który cię źle potraktował szkoda twego czasu to jego praca i jego problem - już widzę jak on się przejmuje twoimi błędami :-O Zacznij mysleć głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic co robic
O matko, dziewczyny, ale ja nie śledzę jego postępów, po prostu korzystałam z portalu, wpadłam tam to. To że ja mu nie pasuje, nie oznacza chyba, że muszę być złośliwa. Wiem, ile znaczy dla niego praca, chciałam, żeby bardziej uważał, bo robi sam sobie krzywdę publikując takie rzeczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze wątpię, by jeden artykuł miał większy wpływ na czyjakolwiek karierę zawodową. Jednak - ten jego artykuł będą czytać ludzie,którzy mogą nie mieć nic wspólnego z prawem. I każde napisane przez niego słowo potraktują jak pewnik (w końcu napisał to prawnik !!). Dlatego uważam,że powinnaś wytknąć błędy - chociażby po to, by inni nie wierzyli bezkrytycznie w to, co jest w tym artykule napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic co robic
Problem w tym, że tam sa też inne błędy:o Niestety, muszę coś zrobić, bop poziom jest żenujący... Mam nadzieję, że szybko to poprawi i nie będzie tragedii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasugeruj mu anonimowo błędy - na zasadzie pytań. "Czy Pan się aby źle nie wysłowił?? " lub coś w tym stylu. Jesteś prawnikiem - będziesz wiedziała JAK to ująć w słowach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
no, rzeczywiście to szczyt złośliwości taki brak zainteresowania losem byłego źle traktującego cię faceta :-O teraz juz do końca życia masz obowiązek poprawiać jego błędy i pilnować by ich nie powtarzał A do Potwora z Loch Ness powiem tylko, że w internecie jest zamieszczonych tyle nieprawdziwych i mylnych informacji wytworzonych przez tzw. specjalistów, że ta głupota nie będzie osamotniona w sieci i napewno nie zrobi większej szkody niż inne bzdury wypisywane w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
"muszę coś zrobić, bop poziom jest żenujący..." sama widzisz, że poziom twojego byłego jest żenujący :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro to BYŁY---zgadzam się z Tobą :) W necie jest mnóstwo fałszywych informacji. Ale mnie się wydaje,że tu chodzi o jakiś portal prawniczo-branżowy. Gdzie informacje powinny być rzetelne. A nie o jakieś "domorosłe" forum, na którym aż roi się od "pseudoznawców" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro to BYŁY-- a czemu Ty aż tak bardzo plujesz jadem na faceta ?? Przecież nawet go nie znasz :) Jakiś nadepnął Ci na odcisk i gremialnie odgrywasz się na wszystkich ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
Potworze :-) niestety bzdur na tzw. fachowych portalach też nie brakuje, dlatego nie ma sensu się w to angazowac 🖐️ ale skoro autorce jeszcze nie wywietrzał źle traktujący ją facet i koniecznie chce mu matkować to po co traci czas tu na forum - niech pisze do niego - widocznie jeszcze jej mało złego traktowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
oj, jakie mocne słowa! w którym miejscu naplułam jadem????? to sama autorka napisała, ze źle ją traktował, a ona na siłę chce mu zrobić dobrze :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to BYŁY
facet jest dorosły, czyż nie? więc wie co pisze... tak w ogóle to mam jak najgorsze zdanie o poziomie naszych prawników i zdanie autorki tylko to potwierdza niestety nie spotkałam prawnika, który całkowicie dobrze by doradzał :-O jak się człowiek sam nie zagłębi w przepisy to nic z tego mi się nie raz zdarzało poprawiać błędy tzw. prawników w moich własnych sprawach, więc takie bzdury zamieszczane na necie mnie nie ruszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rob i w ogole
odetnij sie od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rob i w ogole
niech wie, ze masz go w dupie i w ogole sie nim nie interesujesz. to chyba najlepsze co mozesz zrobic. a tak to bedzie myslala, ze tobie wciaz na nim zalezy... byc moze tak jest ale naprawde nie warto... skoro piszesz, ze zle cie potraktowal. daj sobie spokoj i nie zagladaj wiecej na strony gdzie on pisze. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym napisala albozadzwonila
do niego i rzeczowo wytknela bledy dla dobra czytających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej sie zgadzam ze SKORO TO BYŁY. Bo ja na miejscu autorki bym albo zadzwonila czy napisala do niego jako JA i wysmialabym te bledy i artykul :P albo - gdybym jeszcze cos do niego czula, odsunelabym na bok zale (zalezy jeszcze co to znaczy \"zle mnie potraktowal\" - jesli bardzo zle, to bym nawet sie nie interesowala jego kariera, a jesli zwyczajowa rozstaniowa klotnia - olalabym i jako przyjaciel zadzwonila do niego i powiedziala ze zamrtwily mnie te bledy, tak zeb go nie urazic). proste :) czemu ludzie tak sobie komplikuja zawsze zycie, z kazdego wlasciwie problemu jest SKONCZONA liczba rozwiazan, i albo sie robi to albo tamto zamiast dumać i czekac na bog wie co. autorko, zachowujesz sie niepowaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tych wyjsc, ktore juz zostaly ci zaproponowane, jest np to, by napisac anonimowo maila, skoro juz chcesz koniecznie zgrywac samarytanke (chociaz cos mi mowi, ze raczej napiszesz jako ty bo chcesz wypasc w jego oczach jako ta dobra duszyczka i zaimponowac mu :O ), wiec mozesz tego maila napisac anonimowo. nie jestes jego chyba jedyna znajoma, ktora wie jak sie nazywa i ma jego maila :O chyba dopisze kolejny punkt do moich zasad w stopce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.stopnudzie.pl
a nie mozesz zamiescic komentarza z prosba o kontakt mailowy w sprawie zamieszczonego tekstu i podac swoj nowy zalozony specjalnie na te okazje adres mailowy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×