Poznańska Manifa - Międzynarodowy Dzień Kobiet 2008 w Poznaniu

7 marca, piątek, godz. 19:00, Debata z politykami na temat sytuacji kobiet w Polsce po ostatnich wyborach parlamentarnych, Księgarnia Głośna Samotność, ul. Ratajczaka 18 Swój udział w debacie potwierdzili: senatorka Jadwiga Rotnicka (PO), radny Tomasz Lewandowski (SLD), radny Dominik Herberholz (SDPL), kandydat na posła Waldemar Witkowski (UP), członkini zarządu Zieloni2004 Agnieszka Grzybek, Norbert Napieraj (PIS). 8 marca, sobota, godz. 14:30 - MANIFA, wyruszamy spod Starego Marycha (u zbiegu Półwiejskiej i Strzeleckiej), przez Stary Rynek na Plac Wolności. Będzie kolorowo, wesoło i głośno! Godzina 17:30 - Dia de Mujeres, organizuje Babiląd, Księgarnia Głośna Samotność, ul. Ratajczaka 18. Godzina 21:00 - Impreza PoManifowa, Klubokawiarnia Meskal, ul. Nowowiejskiego 17 (róg Młyńskiej) 9 marca, niedziela, godz. 12:00, Spotkanie otwarte na temat profilaktyki raka piersi i raka szyjki macicy z mgr promocji zdrowia, położnymi, paniami: Katarzyną Bernaciak i Małgorzata Bulandą, Ośrodek Babiląd, ul. Bukowska 31/6 Na wszystkie wydarzenia wstęp wolny! Zapraszamy serdecznie! wspiera nas drukarnia Jacek Polewski Oświadczenie Komitetu Organizacyjnego „Inicjatywa 8 Marca”, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet oraz mijających stu dni od wygłoszenia w Sejmie RP expose premiera Donalda Tuska. „Sprawiedliwe państwo bierze pod opiekę zawsze najsłabszych, nigdy najsilniejszych” obiecywał 23 listopada 2007r Donald Tusk. Tymczasem kobieta w dalszym ciągu jest na pozycji słabej i niechronionej należycie przez państwo. Naszym zdaniem najistotniejsze w kwestii kobiet są: walka z mobbingiem i dyskryminacją zawodową, ustanowienie urzędu pełnomocniczki rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, refundacja in vitro, uregulowanie kwestii emerytur i ustawy o dopuszczalności przerywania ciąży. Rząd nie robi nic w kwestii poszerzania świadomości społeczeństwa w kwestii mobbingu i molestowania seksualnego. Nie ma szerokiej wiedzy o tym, że przypadki molestowania w pracy można zgłaszać do Państwowej Inspekcji Pracy. Dyskryminacja to również niższe w porównaniu z pensjami mężczyzn, zarobki kobiet na stanowiskach kierowniczych i trudność w dostępie do tych stanowisk. Spośród 500 największych firm w Polsce, tylko dwudziestu siedmiu szefują kobiety. Jednocześnie wyrażamy zdziwienie, że rząd premiera Donalda Tuska postulujący politykę miłości, zaufania i cudu, nadal nie ma pełnomocniczki rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. Co dziwniejsze, ten postulat nie znalazł się ani w programie PO ani w expose premiera Tuska, mimo, że należy do unijnych dyrektyw. Czy rząd nie widzi potrzeby przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na płeć? Należy raczej sądzić, że wzorem poprzedników, preferuje zasadę zamiatania pod dywan, twierdząc, że problem dyskryminacji nie istnieje. Tuż po zaprzysiężeniu rządu ministra zdrowia Ewa Kopacz zaczęła obiecywać refundację in vitro. Na skutek reakcji środowisk kościelnych, rząd powoli zaczął wycofywać się z pomysłu refundacji w bieżacym roku, zasłaniając się brakami funduszy w NFZ. Zauważamy niebezpieczne tendencje polegania w kwestiach etycznych tylko na autorytetach kościelnych i wpływ tych środowisk na decyzje polityczne. Uważamy, że rząd Donalda Tuska w kwestii kobiet nie wykazał się należytą aktywnością. Rozumiemy, że proces rządzenia państwem jest uzależniony od godzenia interesów różnych grup społecznych. Czy jednak połowa obywateli Polski nie zasługuje na większą troskę o jej interesy? Kobiety nie zostały zaproszone i nie mogą świętować studniówki Donalda Tuska. Dlatego od dziś, POzostaje nam tylko ironia.