mały problem...

Mam 20 lat od jakiegoś czasu próbujemy z chłopakiem założyć rodzine, ale jakoś nam to nie wychodzi nie wiem czemu... W mojej rodzinir nie było przypadku niepłodności czy bezpłodności u niego też nie. Na początku próbowaliśmy w dzień bez patrzenia czy śą to dni płodne czy nie a ostatnio tylko w te dni i nic.. Dlaczego? Pomoże ktoś?

Do 2 lat probowania jest ok, miesci sie w normie. ;)

No ale 2 lata? Kurde inni raz zalicza kogos na imprezie i zachodzą a my sie staramy normalnie i nie wychodzi... Nie wiem w czym jestem gorsza ...

Z tego co pamiętam po roku próbowania powinno zgłosić się do lekarza.

To powinniśmy próbować przez jakiś czas regularnie a ja nie wyjdzie to do lekarza? W tamtym roku to było tak że pękła gumka nic nie wyszlo później doszłam do wniosku że mogłabym już zaczac zakładać rodzine i różnie to bywało najczęściej bylo po prostu bez gumki ale przed samym okresem a dopiero teraz wyliczylam sobie dni płodne i wogole tak to wyglada

Zajść w ciążę w wieku 20 lat? Buntujesz się przeciwko rodzicom? Ile lat ma twój partner?

myślę że tu problemem może być psychika.....za bardzo chcecie....kochajcie się kiedy macie ochotę a nie tylko w dni płodne, żeby poczać potomka i myśle ze będzie lepiej....może wyjedźcie gdzieś, niech jest romantycznie i fajnie ...bawcie się razem, leniuchujcie i niech to bedzie spontaniczny seks a nie pod "przymusem" dni płodnych...bo w końcu seks ma być przyjemnością a nie karą....a tak w końcu będziecie go odczuwać.... skubcie się na sobie i waszej przyjemności a nie na chęci dziecka i uda się....ja pierwsza ciaże poroniłam:-( dlatego tez pilnowałam dni płodnych żeby zajść w 2 ciaze i im bardziej chciałam tym było gorzej tylko wyluzowanie i radośc bycia z mężem zakończyło się synkiem:-) powodzenia!!!

Kurde ma pani rację w sumie to zrobię to co pani mówi☺ dziękuje

Nie buntuje się przeciwko nikomu.. Wogole to ne rozumiem co w tym dziwnego że chcę być już matką... Mój partner ma 21.. Jesteśmy ze sobą już dłuższy czas i nie widzę przeciw wskazań żeby założyć rodzinę. Oboje pracujemy a dziś takie czasy że nastolatki mają dzieci z przypadku a ja chciałabym z własnej woli jestem dorosła i mam takie prawo...