PIERSI PO KARMIENIU

Witam wszystkich :) Planujemy z mężem starania o dzidziusia ale jest jedna rzecz której się obawiam. Mam duże piersi - E i bardzo się boję że po ciąży i karmieniu będą w okropnym stanie. Teraz są ok i mam nadzieję że takie pozostaną dlatego rozważam możliwość karmienia butelką (ewentualnie na samym początku piersią). I mam takie pytanie - jeżeli nie bedę karmić piersią to czy one tak nie obwisną? Czy jest szansa że będą taki jak przed ciążą? Bo jednak jest to dość częsty problem :) Pozdrawiam wszystkie planujące ciążę i już mamy :)

nikt nie ma doświadczenia w ty temacie??? up up up up

tak naprawde to cycunie nie deformuja sie od samego karmienia ale juz od ciazy w ktorej zbiera sie juz pokarm i powieksza piersiatka. Wiec jak na moje oko nawet jesli bedziesz karmic butla to piersi i tak zmienia ksztalt.

Jak [lanujesz ciaze to sie lepiej martw rzeby dziecko bylo zdrowe a nie ze ci beda cycki wisiec, jesli zadbasz o nie po karmieniu,to moze tak nie bedzie!!!!

Dla mnie karmienie piesią + obwisły biust to MIT i nic więcej. To jaki on bedzie później zalerzy od Ciebie min od dobrze wybranego stanika oraz nie zaszkodzi używac balsamów,kremów przeznaczonych do piersi

A jaki tam obwisły. Smaruj się już w ciążyspecjalnymi preparatami do biustu, masuj piersi, a po porodzie normalnie karm. Będzie OK.

Witam. jesli chodzi o karmienie i obwisłe piersi to zdania są podzielone. Karmienie piersią pomaga w utrzymaniu jędrnych piersi zwłaszcza w późniejszym wieku. Przez okres ciązy smaruj olejkami do biustu lub balsamami, takie produkty nie muszą być drogie a pomagają. No i oczywiście po porodzie masuj piersiątka, smaruj, odpowiedni biustonosz i będzie ok :)

na dziecku swiat sie jej nie skonczy! to super, ze dziewczyna chce dobrze wygladac... Nie wiem dlaczego w Polsce panuje przekonanie, ze kobiety musza poswiecac wszystko dla dzieci: prace, urode, jakiekolwiek przyjemnosci !!?? Na sztucznym mleku dziecko tez bedzie zdrowe :P

Ja tam nie wiem czy będzie ok. Przed ciążą miałam nieduże ale jedrniutkie piersi rozmiar B75. W ciąży powiększyły się sporo i pojawiło się na nich mnóstwo rozstępów (mimo, że zawsze smarowałam się balsamami itd, a w ciąży specjalnymi preparatami przeciw rozstępom). Teraz kończę juz karmienie (początek 5tego mca) bo od kilku tyg. mam bardzo mało pokarmu ale moje cyce sa w opłakanym stanie...Są niewile większe niż były przed ciążą ale do jędrności to im bardzo daleko... :( Jak dla mnie dwa wiszące worki....I nic nie pomaga, ani masaże , ani ćwiczenia , ani kremy...

ja przed ciąża miałam mały biuścik, karmiłam piersią przez 1,5 miesiąca.Teraz mój biust jest większy o rozmiar niż przed ciążą i w dodatku jędrny. Jednym słowem ciąża i krótkie karmienie dobrze wpłynęły na stan mojego biustu!!

ladniejszy sie zrobil, karmilam 2 lata

jeżeli to taki aż problem, to lepiej nie decyduj się na dziecko i nie karz go od chwili narodzin

Ja mam dwie coreczki i tez chce dobrze wygladac , pierwsza corcie karmilam 9 mies. i po karmieniu biust wygladal lepiej niz przed ciaza,druga corcia ma 3 mies i zamierzam ja karmic jeszcze z kilka miesiecy i nigdy nie odstawilabym dziecka od piersi z tego powodu ze bede miec obwisly biust.Tyle kobiet walczy o utrzymanie laktacji i nie przejmuje sie piersiami a ty nie masz jeszcze dziecka i robisz taki wielki problem,zamiast martwic sie czy bedziesz miec mleczko dla swojej dzidzi martwisz sie obwislymi piersiami....no ale kazdy z nas jest inny....zrobisz jak chcesz.

A JA KARMILAM ROK i chociaz uzywalam drogich kremow to czuje jak bym miala dwa worki zamiast piersi :(, jedyny plus to to ze mam wiekszy biust niz przed ciaza

do wszystkich kobiet, które są przeciwne karmieniu piersią, bo uroda, bo kariera, etc. !!! Na syntetycznym mleku dziecko wyżyje, ale to nie jest ot samo, co prawdziwe, matczyne mleko z piersi!!! Przecież dziecko to jest istota, którą się potem najbardziej kocha, poświęca wszystko dla niej, odejmuje się od ust ostatni pokarm, a Wy zamiast troszczyć się o ich zdrowie ( bo Wasze mleko im to zapewni jak nic innego ) to martwicie się o siebie!!! To jest chyba najgorszy przykład egozimu, jaki może być!!!

same widzicie ze jednak nie ma reguly na to jakie beda pirsi po ciazy i karmieniu.Jedna ma jędrniejsze ,druga obwisle, trzecia wieksze ,a inna mniejsze itp...Ja nie uzywam zadnych kremow, piersi zrobily mi sie po karmieniu mniejsze ale pozostaly jędrne...

Ja nie karmiłam, a zrobiły mi się rozstępy, nawet nie wiem, kiedy. Nie ma reguł, trzeba dbać "na zapas".

a mi po 2 ciążach i karmieniach piersi zrobiły sie mniejsze i dużo mniej jędrne + rozstępy. Ale naprawdę nie wiem czy to może od ciązy, czy może przez karmienie? Ale za bardzo się tym nie przejmuje :)

ja dzieci nie rodziłam (muminka znalazłam w kapuście :P) , ale wyobraźcie sobie balonik napełniony powietrzem - jak się do mocno napompuje a potem z niego upuści trochę powietrza , to się robi sflaczały i nie pomoże swiety boże. Jeśli ktoś pisze , że cycki po porodzie wyglądają lepiej , to pewnie miał problemy z cyckami zbyt pełnymi i sterczacymi.

metafora jak cholera z tym balonem. To wymyśliłaś...

w kazdym razie przez cala ciaze chodz i spij w wygodnym,obszernym,okropnym,z szerokimi ramiaczkami,staniku. to pomoze twoim piersiom zostac w ladnym ksztalcie.a potem...coz. decyzja nalezy do ciebie.ja karmilam 3 miesiace tylko piersia a potem stopniowo odstawialam az do 6 miesiaca ,wiedy juz zupelnie przestalam .tez mialam duze piersi przed ciaza( d 75) i niestety troche mi obwisly,ale nie az tak strasznie. tzn bez stanika nie wyjde(ale w sumie kiedys tez raczej nie chodzilam)

mi obwisły , choć nie byłam w ciąży , rozstępy też mam :P

piersi karmiacej sa dokladnie jak nadmuchane balony,a potem jak takie z upuszczonym powietrzem.jednak dobrej jakosci balony nie marszcza sie az tak bardzo po pierwszym upuszczeniu..tak samo dobre mocne cycki nie musza wygladac zle po pierwszej ciazy.

Zawsze bardzo maly biust, 75a przy wzroscie 175cm.Po pierwszym dziecku, wrocily do swojej wielkosci i wygladu.Po drugiej , wrocily do swojej wielkosci ale wygladaly juz znacznie gorzej.Teraz , po trzeciej ciazy ( karmie malego od 4 miesiecy) , moje piersi sa sliczne:) Serio .Wielkosc idealnie pasuje do mojego wzrostu, i budowy.Nie mam ciagle pelno mleka bo synus ciagle je, na biezaco:) I jestem naprawde zadowolona.Chcialabym zeby mi juz takie zostaly , zwlaszcza ze cale zycie mialam kompleksy z powodu malego biustu. A co do zalozycielki topiku , to zejdzcie z niej.Nosi miseczke e , czyli nie takie maluchy, wiec nie ma sie co dziwic ze sie martwi.A te nawiedzoe matki niech sobie wygladaja jak stare raszple, z niechlujstwa i lenistwa, i niech sobie potem wmawiaja ze to z powodu poswiecenia dla dziecka.JA jestem z tych matek ktore rowniez dobro dziecka stawiaja na pierwszym miejscu, ale nie ma to nic wspolnego z dbaniem o siebie i checia dobrego wygladu.Pozdrawiam.