Wolne niedziele od handlu

Od marca będą wolne niedziele od handlu . Jest wam smutno z tego powodu ?

Wisi mi to i powiewa, nigdy nie robiłam żadnych zakupów w niedziele.

Haha ciekawe co polacy będą robić jak nie będą moglibjak oszolomieni latać po sklepach i wydawać kasę, której podobno nie mają :)

Jest masa rozwiniętych krajów gdzie handel niedzielny jest mocno ograniczony i ludzie tam nie pomarli :P od tego...

Myślałam,że to od stycznia. Ja nie wiem jak takie coś przeżyje. Dla mnie to cios poniżej pasa. Jestem rozczarowana.

Ja nie robie zakupów w niedziele wiec mi to wisi a ci którzy pracują w handlu choć teraz twierdzą że lubią pracować w niedziele to z czasem przyznają ze fajnie jest raz w tyg mieć luz

Super pomysl. Narazie to 2 nd w mcu, wiec poloczki beda latac x2

Sklepy mniej zarobią, ograniczą zatrudnienie i tyle będzie z "dobrej zmiany". O studentach nie wspomnę, bo nie będą mieli gdzie dorobić. Zdarzają mi się zakupy w niedzielę, jak mam trochę czasu wolnego to czasem wstępuję do CH czy outletu przy okazji wizyty u rodziców, wtedy kupuję na spontanie, więc na środek tygodnia tego nie przeniosę.

Jak to będzie w ogóle? Będą z góry ustalone niedzielę wolne czy np. pierwsza i trzecia niedziela połowa sklepów otwartych a druga i czwarta niedziela reszta?

I bardzo dobrze. Mój szwagier pracuje w Castoramie. Bardzo często opowiada, jak żal mu dzieci, głównie w wakacje. Zamiast jechać z rodzicami nad wodę, do lasu lub w inne interesujące miejsce to rodzice do auta i do marketu. Bo przecież pochodzą, do Mc' donald skoczą, zamiast zjeść coś porządnego w domu. Opowiada jak malutkie dzieci płaczą, a kochający rodzice chodzą i zwiedzają. I nie ma na myśli rodzin faktycznie robiących szybkie zakupy, bo takich rozpoznaje od razu. To zwykłe łaziki, którzy nie mają pomysłu na wspólne spędzenie czasu, więc kiszą się w markecie.