Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niesmialy_pawelek

Czy nadaję się na męża ???? ...........mam 41 lat i....

Polecane posty

moje zarobki netto około 2700 (stan na grudzień 2011) praca - w dużej instytucji finansowej prawo jazdy - brak żona - brak dziewczyny - nigdy nie miałem, tylko raz koleżanka pierwszy erotyczny pocałunek w usta - nigdy czy ciągnie mnie do facetów - nie czy umiem naprawić pralkę - nie czy się onanizuję - niestety tak co cenię w dziewczynach - dobroć czy jestem osobą publiczną ? - w pewnym stopniu tak moje zalety - nie obgaduje innych a poza tym jak nie ma mamy w domu to sam sobie potrafię zrobić jedzenie - nie jestem kłótliwy moje wady - jestem niekonsekwentny - jestem leniwy - czasami lubię za bardzo marzyć - nie wiem jak się odbywa stosunek seksualny - zaniedbałem pewne formy opieki nad chrześniaczką - boje się chodzić do lekarzy - jestem bałaganiarski - mówię do siebie na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż cóż cóż
Skoro nigdy nie byłes w zwiążku to nie radzę od razu małżeństwa. Spróbuj się z kimś umówić, zobacz jak to jest, pospotykaj się z kobietą, może zamieszkaj, zobaczysz, czy cię to kręci. Możliwe, że po tylu latach bycia solo trudno będzie w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;pomh[pejmnh;e
ojej to musi byc prowokacja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak poza tym
to po co zaraz na męża? ogarnij sie i idż do agencji towarzyskiej, niech Cię czegos przydatnego tam nauczą.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhfudh
za stary jestes... chyba ze jakas 35 latka moze sie zadowoli ale taka woli doswiadczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredyty nie biore
mam kolezanke i ona bylaby toba zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gafdia
prowokacja czy nie- temat wart przedyskutowania ;) Mysle, że w takiej sytuacji najpierw powinno sie pomyslec o izolacji od mamusi. Nie tylko mieszkaniowej, przede wszystkim psychicznej. Może i 40 latkow nie za duzo takich, ale 30 latkow juz sporo. Mieszkaja z mamusia i jest im dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casablanca-333333333
niesmialy_pawelek Po pierwsze wyprowadź sie od mamy - wynajmnij cokolwiek. Zarabiam tyle co Ty i nawet w Warszawie stać mnie na skromną kawalerkę. A potem zacznij poznawać ludzi - jakaś nauka języka, pływanie, kręgle, może i net. Nie będzie łatwo ale jak będzie Ci zależało to myśle że masz szanse... a i zapisz sie na prawko - sporo dziewczyn teraz je robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×