Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj te watpliwosci

35 lat czy to nie za pozno na emigracje??

Polecane posty

Gość oj te watpliwosci

Skonczylam 35 lat jestem po rozwodzie, mam prace w Polsce ale marnie płatna i na nic lepszego sie nie zanosi. Mysle o wyjezdzie ale czy nie jestem troche za stara na emigracje? Mam watpliowosci ze gdy zostawie prace w Polsce a za granica mi nie wyjdzie bo róznie to bywa to co wtedy?? Jakbym wróciła spowrotem do Polski to mogłabym miec kłopoty ze znalezieniem nowej pracy. Jednak chiałabym wyjechac odciąc sie od tego co tu w Polsce niedawno przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady, gadasz jak zgrzybiała staruszka, ja mam 33 lata, mój mąż 34 i nawet przez myśl mi nie przeszło, ze możemy być za starzy na emigrację. Znam takich co wyemigrowali po 50-tce i nie mówią, że są za starzy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wolicie
Emigruja nawet starsze osoby, zrob to jednak z glowa, zeby nie wrocic do polski z nosem na kwinte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że nie
Ja wyemigrowałam w wieku 30 lat, bo w Polsce jestem już "za stara " dla pracodawców na zatrudnienie, no i mam dziecko itd itd. A tutaj bez problemu znalazłam pracę i może doczekam sie emerytury, na którą w Polsce nie mam co liczyć. Ale nie myśl sobie, że jest łatwo i że będzie łatwo. Trzeba tutaj być silnym psychicznie, otworzyć się na inne, nowe rzeczy. "Ubrać" się w inny światopogląd. No i szybko nauczyć języka. Na emigracji nic nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj te watpliwosci
przeciez ja nie licze na łatwizne zdaje sobie sprawe jak jest na emigracji i dlatego mam wątpliwosci najwazniejsze to dobrze przemyslec i zorganizowac wyjazd znam angielski w stopniu srednio zaawansowanym ale zawsze moge sie poduczyc gdybym nie znala wcale jezyka nie myslałabym o wyjezdzie bo wtedy czyłabym sie jak kaleka za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×