Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani lyzeczka

dziwaczeję z samotności

Polecane posty

Gość pani lyzeczka

poradzcie co robić: nie ma znajomych z pracy, opiekowalam się dzieckiem więc sila rzeczy nie bylo jak kogos poznac, niedlugo - praktycznie to juz - szukam nowej pracy wiem, ze to co napiszę, jest moze dziwne, ale ja nie mam znajomych :( moze nie to jest problememm co stosunek mojej rodziny do mnie: matka do reszty zdziwaczala po smierci ojca , rodzenstwo się wyprowadzilo - sytuacja jest na tyle chora, ze jedynymi ludzmi, z ktorymi sie nie dogaduję jest moje rodzenstwo. Kiedy rozmawiam z obcymi, jakos funcjonuję, kiedy z bratem albo siostrą wybucham placzem - czuję się, jakby celowo odmawiali mi rozmowy albo wsparcia, na ktore juz nie liczę nawet. Od samotności dziwaczeję, znajomości z mężczyznami z netu nie zalatwiaja sprawy, bo przyznanie sie do tego wszystkiego albo odstręcza kogoś ode mnie albo - co na szczęście mnie nie spotkalo - sprawi, ze ktos mnie po prostu wykorzysta i kopnie w tylek. Tylko z psychologiem mogę normlanie pogadac, bo jedynej kolezanki, ktora mam nie chcę ciagle nachodzic i truć jej glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greiff
w jakim wieku jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani lyzeczka
skonczę 26lat a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ze ja mam to samo ? Czasem zaczynam juz nawet mówic sam do siebie na tych moich samotnych spacerach po lesie. Dramat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greiff
prawie 27:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani lyzeczka
bez sensu, ze to napisałam musialam wyrzucic z siebie, bo wstyd się komukolwiek przyznać do takiej rodzinki dzis szwagier bronil siostrę przede mną, zebym "tak nie mowila na jego żonę" pier..lę taką rodzinkę muszę tylko doprowadzić się do stanu, w którym nie będzie mi się chcialo plakać co chwila w czyjes klapy i będzie git optymalnie byloby wyprowadzic się gdzies i zerwać z nimi kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greiff
moze pogadamy via mail?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani lyzeczka
nie - nie chcę tu nikogo poznawać najpierw wyjdę z tego w inny sposób niż przy pomocy faceta doceniam zainteresowanie, ale nie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greiff
to po co prosisz o porade? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani lyzeczka
bo liczylam, ze ją otrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjdz do ludzi
na początek moze nawet na spacer, rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.u.pa b.l.a.d.a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gora431
myślałam ze ja tylko mam taką zakichaną rodzinkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertty
nie patrz na rodzine, rob swoje/a nimi sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ja mam podobnie i najgorsze są weekendy....ktoś pisał, że mówi sam do siebie w lesie...ja dl aodmiany rozmawiam z psem...co się z nami dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertty
no wlasnie/ja tez sie ciesze ze mam psa bo rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"brzydki kurdulu\" dlaczego ta zle o sobie piszesz? ( prowokacja?) , przeciez nie może być z Toba tak zle...nikt nie jest śmieciem, nie mów tak sam o sobie....każdy niesie w sobie jakaś wartość:).Głowa do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gora431
tak robię ale wiesz jak jest strasznie w WIGILIĘ, ŚWIęTA i ogólnie... Myślę ze jednak dużo osób jest w takich sytuacjach- i to jest tragiczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań , wydaje mi się że tak piszesz dla samego pisania, albo użalasz się nad sobą.....dlaczego przegrałeś życie?Nie wolno tak myśleć.....Idę o zakład ,że mam gorszą od ciebie sytuacje ...ale wypłaczę się w poduszkę , wstaję i nadal....marzę/ wierzę.....A Roberto Carlos jest jednym z naj...wśród piłkarzy , więc nie jest z tobą tak zle:)....po ziemi hodzą tez niskie kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertty
do KURDUPLA: nie wiem czemu tak o sobie zle piszesz,na jakie forum nie wejde to piszesz ze jestes brzydki ze kurupel . Pokaz zdjecieee bo wierzyc mi sie nie chce ze mozna miec AZ takie kompleksy z powodu wzrostu.To szczecie zalezy tylko od tego jak wygladamy????o kurczeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertty
kurupel = KURDUPEL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jakie to oklepane, napisać wygląd sie nie liczy...ale wiele w tym prawdy.A szczególnie dotyczy to mezczyzn, kobiety patrzą na coś innego( i tylko nie napisz, ze na na kasę)....a wiadomo, że to Wy jesteście wzrokowcmi i my musimy nadrabiać wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertty
pani łyzeczka musi znalesc pana widelca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×