Od listopada zaczynam pracę w nocnym klubie :)

Będę barmanką :) dużo nie płacą ale wreszcie znalazłam pracę :)

noo, gratuluję, zgrabny masz tyłeczek? :)

ale co będziesz tam robić? bo chyba nie świecić gołym tyłkiem?

im bardziej golszy tym lepszy :) ale w obcisłych spodenkach... też mmm :)

Napisałam że barmanką będę :) Nie będę goła, top i spódniczka lub spodnie.

czyli tylko nalewanie alko do kufli? Bo pisałaś, że to nocny klub, czyli jakie atrakcje tam będą?

No tak, będę nalewać alkohol, robić drinki i desery do szampana :) Tak, to klub nocny tylko dla mężczyzn. Atrakcje to głownie hostessy i dziewczyny tańczące na rurze i dobry droooooogi alkohol :)

nie sądzisz, że takie atrakcje jak hostessy i dziewczyny tańczące na rurze uwłaczają tym osobom? Ja jestem facetem i tak uważam.

Tym osobom? Czyli którym?

hostessom i dziewczynom tańczącym na rurze. Dla mnie to praca nie tyle niemoralna, co uwłaczająca godności. I jestem facetem.

A skąd wiesz czy one nie mają z tego frajdy? Tony śliniących się facetów, a one przecież tylko tańczą.

ale są roznegliżowane do stopnia, który jest uwłaczający godności osoby. Jeżeli mają frajdę to źle o nich świadczy. Frajdę można mieć też z prostytucji. Zresztą w takich klubach to pewnie i barmanki robią różne rzeczy poza nalewaniem drinków. Nie zdziw się jak będziesz tam musiała np tańczyć na barze.

Uważam podobnie jak Ty. Ale nikt ich nie zmusza. Dlatego będę tylko barmanką, która zarabia duuuuzo mniej niż w.w dziewczyny i nie będę miała żadnego kontaktu z klientami.

nie chodzę po tego typu klubach więc nie mam pewności, ale wydaje mi się, że Twoja praca może nie ograniczać się do obowiązków barmanki, tak jak już napisałem.

barmanka ma kontakt z klientami, bo przecież musi podawać alko klientom.

Barmanka nie ma żadnego kontaktu z klientami, bar jest odosobnioną strefą, klienci tu nie przychodzą. Nie będę robić nic więcej niż obsługa baru, tyle.

a nie będziesz się czuła nieswojo w tego rodzaju miejscu, skoro uważasz, że praca tamtych dziewczyn nie jest odpowiednia? W takim klubie wszystko jest przesiąknięte seksem, myślę, że barmanki nie są od tego wolne.

ok, a ile masz lat? Znasz kogoś, kto pracuje w takim lokalu?

myslisz,ze właściciel może nie spzredać barmanki? ojjj uwazaj mała:D!

a nie możesz znaleźć sobie pracy w normalnym lokalu, a nie tego typu. Bo rodzina pewnie nie jest zachwycona z takiej Twojej pracy.

co tak zamilkłaś? odezwij się!

up

a pomyslalaś dziewczyno jak bedziesz po nocach samotnie wracać z lokalu a za tobą chmara nacpanych czy ochlanych desperatow? a kto Cię obroni> wlaściciel lokalu? wycofaj się poki czas to nie pracadla młodej dziewczyny no chyba,że masz 60 lat!

najgorzej jak zrobią z ciebie prostytutkę, bo barmanke też łapią za dupke ,uwazaj

Bar jest odgraniczony od reszty klubu. Niby jak miałabym być 'przesiąknięta' seksem? Daj spokój :D sam mówisz że nigdy nie byłeś w takim klubie to skąd może cokolwiek wiedzieć? :P Lekko ponad 20, nie, nie znam. Specyficzny lokal ale ja tylko nalewam drinki :) Praca jest do rana...tzn. 5 czasami 6, juz jest ******* ulicach miasta. Napici mnie nie dogonią jak coś :P Wychodzimy po klientach a nie z nimi. Każda nocna praca jest połączona z nocnymi, porannymi powrotami. Właściciela nie ma w lokalu, jest menedżerka i ochroniarze. Nikt nikogo bez pozwolenia nie dotyka a co dopiero barmankę, która NIE MA żadnego kontaktu z klientami!!! A jeśli rzeczywiście będę się tam źle czuła to po prostu zrezygnuje :)

gratulacje :)

Dzięki :)

Up

obys miała silny charakter

Nie mam silnego charakteru ale co to za różnica?