Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy komuś zdarzyło się, że zdrada ulepszyła związek?

Polecane posty

Gość gość

oczywiście nie mam na myśli zdrady jako sposobu na związek, ale, że się coś wydarzyło i to poprawiło stan związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zniszczyła a nie poprawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
Oczywiście, ze są takie przypadki. Kwestia tego czy potrafimy wybaczyć i czy osoba zdradzająca nie zakochała sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda para jest inna. Dlatego gdy oboje pragną seksu to jest to możliwe. Gorzej gdy partnerka czy partner jest oziębły. Nasz związek troszkę rozruszała zdrada mieliśmy seks z drugą parką troszkę młodszą. Nie dla każdej pary zdrada jest lekarstwem ale najsprawiedliwiej jest nie trójkąt lecz z drugą parką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrada jest wtedy jak robisz to za plecami partnera a to co opisujesz to się tylko tak nazywa ale zdradą nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem zdrada pozwala otworzyć oczy drugiej osobie że sex jest ważny i nie można bez niego żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi. Uświadomiła mi jaki skarb mam w domu, po tym jak ci inni mnie rozczarowali. Teraz żyjemy jak w bajce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma swoje problemy, u nas też były, od kilku lat seks był bardzo słabiutki, żona nie chciała się ze mną kochać, twierdziła że już nie ma takiej potrzeby bo ma 40 lat itd. Ale tak się złożyło że pojechała sama na wcześniej wykupione przez nas wczasy na Teneryfę, ja trafiłem do szpitala na dzień przed wyjazdem. Nie wiem i nie pytam co tam się działo, przyznała się tylko że mnie zdradziła, ale dzięki jej za to, chyba ktoś musiał ją dobrze rozbudzić seksualnie bo teraz seksu mamy full i to jeszcze w różnych pozycjach i na każde zawołanie, u nas zdrada żony uratowała nasze 20-letnie małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że zdrada nie jest lekarstwem tylko dobiciem związku.Trudno tak żyć gdy z tyłu głowy masz myśl,że to co zrobiłaś jest złe i krzywdzące dla partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiteż
Hej Basiu, masz raję, ale powiem Ci tak z własnego doświadczenia, przeżyłam to, z początku było mi baaaardzo ciężko, ale nie mogłam się powstrzymać od dalszych zdrad i powiem tak, po każdym takim wyskoku byłam lepszą żoną dla męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co bedzie jak maz cie zdradzi? Tez bedzie lepszym mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńkamaleńka
Myślałam że tylko ja tak zrobiłam, cieszę się że nie jestem sama w tym temacie, ja też tak zrobiłam w SPA, do tamtej pory mąż był moim jedynym partnerem seksualnym, po latach w naszej sypialni wiało nudą, te same dotyki, pieszczoty, stosunek raz na trzy miesiące, a ja miałam 36 lat dopiero, potrzebowałam seksu a nie tylko całuska w czoło na dobranoc, stres i nerwy były u nas na co dzień, ale tamten wyjazd zmienił mnie na dobre, tam się otworzyłam na ludzi, przez weekend miałam wiele stosunków z czterema partnerami, pokazali mi nową jakość seksu, od tej pory nie unikam stosunków z innymi mężczyznami a dla męża jestem wyrozumiała i miła na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahaha, masakra. Lecz się Oleńko, powinnax jakiś dobry psychiatryk znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks z prostytutką pomaga gdy ma się niezbyt atrakcyjną żonę, a każdy facet potrzebuje czasami otaczać się pięknym kobiecym ciałem. To rozładowuje napięcie i kosztuje grosze. Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem, czytam to i myślę że żona zrobiła to samo w sanatorium co Oleńka w SPA. Od 5-ciu lat żona nie chciała się ze mną kochać, zawsze mówiła że po 40-stce to kobieta nie potrzebuje seksu, ale jak wróciła 5 lat tamu z sanatorium to zmieniła się o 180st. nawet sama się do mnie zabiera, a lodzik stał się normą, od tej pory jeżdzi co roku do sanatorium, nie mam do niej żalu o to że mnie zdradza, a nawet jestem zadowolony że inni mężczyżni ją tak rozbudzili seksualnie, ja też mam z tego korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam z mężem polepszyła ale to była Zdrada Kontrolowana z udziałem męża w innym przypadku by mąż by odszedł. Nigdy nie toleruje kłamstwa i obłudy. Kilkukrotnie mieliśmy seks z przyjacielem. Mąż zaczął bardziej się starać w łóżku i bardziej podniecony dłużej trwa seks niż przed zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie Dopiero gdy ktoś poczuje ze druga osoba się wyslizguje ,to zaczyna się starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×