facet zakochał sie i zostawia...

Nie chce aby mnie tu ktoś zlinczował. Z pewnym facetem znałam sie juz jakiś czas, zupełna przyjaźń. jemu zaczęło zależeć. On jest żonaty i ma dziecko. Od niego samego i od osób trzecich dowiedziałąm sie ze to małzeństwo prawie juz nie istnieje, nie żyją ze sobą, nie spyiają, tzryma ich tylko dziecko, on nie kocha żony, ona robi mu \" jazdy\". Oświadczył mi, że sie wyprowadza z domu bo chce być ze mną i już właśnie mieszka na jakims pokoju. On jest jeszcze młodym facetem i powiedzał ze nie bedzie tkwił w związku w którym nie ma miłości:( Bardzo chciałąbym z nim być...ale boje sie ze wszyscy będa uważac ze ja to małzeństwo rozwaliłam, a tak do końca przeciez wcale nie jest.

Nie myśl co powiedzą inni, to TWOJE życie!

pewnie tak, pewnie nie powinnam myślec co powiedzą inni i co będą o mnie myślec. wiem jedno ja tego małżeństwa nie rozwaliłam. Każdy człowiek potrzebuje miłości, bliskości . Zreszta tak naprawde uważam, ze nie można tkwićw małżeństwie tylko dla dziecka, które juz jest duże.

Jakby miał trochę rozumu to najpierw by się rozwiódł a dopiero potem wziął się za romanse.

kolejny facecik ktoremu pomieszała sie kolejnosc postepowania

a niby dlaczego pomieszała sie kolejnośc postepowiania. moze autorka to przyspieszyła, a facet zobaczył jak moze wygladac życie.

dokładnie vanessaaa, tak właśnie było. on tkwił w tym związku tylko dla dziecka, jak spotkał mnie to wiedział czego chce.