Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek mi grozi ze powie mojemu mężowi

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Zakochał się we mnie, spotykamy się od ponad roku, dowiedział się od jakiegoś kolegi, że miałam przygodny seks z takim chłopakiem, którego on również zna i zaczął mi robić awanturę, a nawet wyzywać, że jestem łatwa i ciekawe ilu miałam jeszcze, o których nie wiem. Zdążyło mi się raz zdradzić męża właśnie przed tym kochankiem. Zdenerwowałam się na niego i spotkaliśmy się, powiedziałam że bardzo mnie zranił tymi słowami i nie wiem czy chcę nadal się z nim spotykać to on zagroził że mąż może się o wszystkim dowiedzieć. Jesteśmy razem 12 lat mamy dwójkę dzieci . Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Boję się że mnie wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, dobrze niech powie nalezy ci sie taka k***o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaus
Osraj kochanka nie jest nic wart. Jak powie mężowi to mąż załatwi to męsku a jak stracisz męża trudno. Sorry ale trzeba płacić za błędy, płacz i nastaw d. na dobry kop. Jesteś brudna czas się trzeba umyć. A może niech przypadkiem przeczyta smsa od tamtego który się dobiera do ciebie, a ty go nie chcesz. Przecież tak jak potrafią kobiety kłamać to żaden chłop nie umie. Może przedstawiać to jako że jakiś koleś cię szantażuje. Ogólnie kochanej taki to jest nic nie wart, nawet jak byś zostawiła męża dla kogoś kto cię szantażuje to jaką byś miała przyszłość z nim. Napisz jak to się skończy. Ogólnie prawda uzdrawia, ale czasem lepiej jej nie znać. Radzę iść do spowiedzi to też Ci pomoże. Lepiej powiedzieć obcemu księdzu i własnemu mężu. Chyba że jesteś nie wierząca, to jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz to jest ponad rok spotkań, ma moje smsy nierzadko "pikantne" Gdyby mój mąż się dowiedział to koniec naszego małżeństwa. Kochanek jest bardzo czuły, też coś do niego czuję, dzieli nas różnica wieku 9 lat, ja jestem starsza. On nigdy nie zrobił nic co mogłoby mi się nie spodobać, teraz jak się dowiedział o tamtym chłopaku to jakby zwariował. A ja jestem rozdarta, nie chce tego kończyć ale chyba muszę, a teraz boje się ze on wyda mnie i mam pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
a niech mowi:D opisz jaki burdel potem ci sie w zyciu zaczal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj akurat kochanek jest najbardziej winny, wiedział dobrze ze autorka ma męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanek jest winny?A czego niby?To nie on przysiegal wiernosc.A z tego co pisze autorka to juz nie jej pierwszy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiedział że ona ma męża i godził się na bycie tym drugim, tak się umówili i przez rok działało. To on zmienił warunki umowy. Ona kochankowi na wierność nie przysięgała, jakże miał od niej tego wymagać? To on zmienił zasady gry w trakcie jej trwania i to on jest tu winny. Tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze to dziala takze w przypadku kochanek zonatych :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Żonatych?! A no tak bo jeszcze lesbijki są Popieprzone to wszystko Ja to mam jednak życie proste jak budowa cepa Jak wy dajecie radę to wszystko ogarnąć Praca, odebrać dzieciaka z przedszkola, spotkać z kochankiem, zrobić zakupy, ugotować obiad i zdążyć na czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Bo sex to zdrowe, poki stary sie nie dowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie wiecie tak naprawdę co mu autorka opowiadała i obiecywała. Zapewne wmawiała mu miłość Rozkochała go w sobie i pewnie mówiła że jest jedyny w jej życiu, chłopak dowiedział się prawdy o autorce wnerwił się, wie ze nie odejdzie od męża mimo zapewnień i chłopak ma rację mąż powinien wiedzieć co ma w domu. Zresztą co to za żona?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.05... Jezeli tak robila to jest wyrafinowana suka i maz powinien wiedziec z kim ma do czynienia.Niech sama pije piwo ktorego nawazyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnością tak było, bo to standardowe śpiewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic No2
Autorko - nadstaw 4 litery na "pokutę", bo zjebałaś. Ale tego jesteś, mam nadzieję, świadoma. Co do twojego szantażysty... proponuję załatwić sprawę polubownie, ale żebyś mogła to zrobić, musisz w ogóle wiedzieć, co on czuje. A czuje mieszaninę zaniżonej samooceny i urażonego przywiązania. Faceci, nawet kochankowie, mają dość prymitywną potrzebę dominacji i posiadania. Kiedy twój kochanek dowiedział się o kimś innym, poczuł (cokolwiek gówniarsko), że została mu odebrana ekskluzywność na funkcję, która była mu potrzebna do zadowalania własnego ego. Jednocześnie czuje, że jego pozycja jest zagrożona i uważa, że to ty jego nie doceniasz. Now... nie mówię, że powinnaś go głaskać po główce i zapewniać o swoim niegasnącym uczuciu, ale faktem jest, że to ty jesteś winna i to ty powinnaś pomóc mu dotrzeć do jakiegoś konsensusu. Mężowi w takiej sytuacji mówić niby nie musisz, ale tę kwestię pozostawiam tobie i twojej moralności, bo sam nie stosuję oszustwa w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że kochanek niewinny bo nie on przysięgałał to najbardziej debilny tekst jaki lata na kafeterii. Wiedząc ile ona ma do stracenia on nic, zawracał dupę aż w końcu osiągnął co chciał. Kawał kurwy. Z drugiej strony może zachowałaś się jak łatwa szmata, więc może tylko dostałaś tyle ile to warte. Powiedz prawdę mężowi żeby tamten nie miał czym szantażować. Przeproś że to był błąd. I naprawcie małżeństwo bo coś tam jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.26... Odnosze sie tu do tematow w ktorych faceta szantazowala kochanka ze powie zonie i oczywiscie lecial hejt na faceta ze tez jego wina bo przysiegal zonie a nie kochance.Wiec? Same piszecie ze jest s******nem bo zdradza tak samo ja pisze ze ona jest jest szmata ze tak robi.Sprawiedliwosc musi byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź w*********j razem z tymi k*****i co nie mają nic do stracenia i tylko dlatego mieszają ludziom w życiu. Żeby tylko pompować swoje chore ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W drugą stronę to też debilny tekst tłumoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Cie tak zabolalo?prawda na temat ze sprawiedliwosc musi byc?ze nie ma przyzwolenia na to z obu stron?hahahahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię debili to wszystko. Ona ma rodzinę, popełniła błąd. Rodzina to nie jest taka prosta sprawa jak się tłumokom wydaje. Ale zawsze pojawi się taka wsza która chce tam namieszać. Kiedy do pięt jej nie sięga. To jak zwykły oszust chcący robić interesy nie mając nic na siebie. Nie ma tutaj sprawiedliwości czy porównań. On jest kurwą bez niczego. Ona ma rodzinę do stracenia. Rozumiesz idiotko zresztą ty jesteś ten poziom co te przydupasy rodzin. Kurewska logika. Kijem gonić jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tego c***a w pysk i niech spiertala do budy i sam zacznie a nie węszy k***a przy rodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha.On chce namieszac tak?Halo...to ona sobie skomplikowala zycie na wlasna prosbe.Nikt jej nie kazal miec kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź idź przygłupie banany prostować razem z tymi wszami co się kręcą przy mężatkach. Udając chuj wie kogo żeby wyżebrać parę komplementów od kogoś kilka klas wyżej. Kobieta pewnie miała coś nie tak w małżeństwie że dała się nabrać śmieciowi. Inaczej dalej by siedział w budzie żrąc chipsy bez szans na wolną kobietę. Za ten szantaż tylko wp*****l przecież taki normalnie nie zrozumie tak jak ty. Ty też spiertalaj bo nie lubię jak ktoś podskakuje do kobiety która chce rodzinę odbudować. Won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie lubię debili to wszystko. Ona ma rodzinę, popełniła błąd. Nie błąd tylko błędy to trochę daje do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś o jo joj i po co tyle jadu i mowy nienawiści to nie nasze małżeństwo nie lepiej się pośmiać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***y od ocen się zebrali. Niech sama decyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam nienawidzić tych wszystkich przydupasów, ogonów, szantażystów. wszelkiej maści oślizłych padalców. To mi sprawia radość, mogę bezinteresownie lać ich po ryjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Koledze" pewnie ktoś żonę stukał i dlatego teraz tak bardzo nienawidzi kochanków. ;D Pamiętaj ze to mężatka decyduje, że chce kochanka, a nie kochanek że chce mezatke. Co to za kobieta, skoro to nie pierwszy wybryk. "Przypadkowy seks" - no właśnie - ciekawe ile razy się "zdarzyło" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×