Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Codzienne zakupy, ile wydajecie?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja ostatnio strasznie dużo :O Ja nie wiem ta kasa nie ma żadnej wartości... Miałam wczoraj 100 zł i co? Wczoraj kupiłam trochę owoców i warzyw, kawałek wołowiny i 70 zł poszło. Dziś kupiłam jagody, maliny i agrest i poszło kolejne 30 zł. I nawet nie mam nic na obiad :( Jak gospodarujecie kasą, żeby tak szybko nie znikała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że zaraz mnie tu wyzwą od niegospodarnych itp ale u nas rodzina 2+2 idzie 100 zł dziennie codziennie gotuję świeże obiady, dużo owoców kupuję, lubie piec ciasta. nie szaleję z zakupami ale też zbytnio nie oszczędzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest 2+1 a na jedzenie idzie ponad 2 tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też wciąż wyciągam z bankomatu 50 czy 100 zł i na drygi dzien już nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas 3osobowa rodzina i codziennie wydajemy 20zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na jedzenie wydaję ok. 1300zł miesięcznie. Codziennie jemy świeże owoce - w sporych ilościach. Jemy warzywa, mięso, ryby, kasze. Słodycze w małych ilościach. Pijemy gazowane napoje, raz w tygodniu spotykamy się ze znajomymi. Nie wiem co trzeba kupować, żeby puścić 2 tysiące na 3 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 zł? Tyle to ja dziś zapłaciłam za 2 pojemniczki malin i pojemniczek agrestu. Też dużo wydaję, zwłaszcza jak są nasze pyszne owoce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie za dużo :) a tak serio, to faktycznie, wypłacę 100zł I zaraz nie mam :( właśnie na takie podstawowe rzeczy idzie mnóstwo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzienny limit 50zł i tak planuje zakupy żeby starczyło. To co pomaga mi się zmieścić w tej kwocie to lista zakupów, gotowanie zupy na dwa dni, planowanie co będę robić do jedzenia na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wbrew pozorom teraz kasa idzie bardziej niż zimą, ale ja też nie mogę się oprzeć tym wszystkim pysznym fasolkom, kalafiorom , malinom itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też rodzinka 2+2 . Codziennie kupuje owoce wędlinę pieczywo mięso na obiad warzywa owoce nabiał . Nie kupuję nic w supermarketach tylko wszystko na bazarze i wydaję koło 70 zł. Osobno dochodzi mm dla córki co tydzień 100 więc tygodniowo na samo jedzenie wydaje w granicach 600-700 zł w skali miesiąca ponad 2000 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś U nas 3osobowa rodzina i codziennie wydajemy 20zl. Proszę powiedz jak to robisz! Ja wydaję zdecydowanie za dużo. średnio 50 zł, na 2 osobowe gospodarstwo domowe. A kupuje tylko najpotrzebniejsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie jest bardzo drogie. Ja też nie chodzę do supermarketów, bo tam zwykle wdaje więcej na niepotrzebne rzeczy, ale prawda jest taka, że zostawisz w sklepie 100zł, a jak to wypakujesz w domu to niewiadomo na co ta kasa poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie 20zł nie ma szans - chyba że nie gotuje obiadów, nie przygotowuje posiłków. Samo wyjście z dzieckiem na plac zabaw i kupno jakiegoś loda i czegoś do picia to już 10zł w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to dziennie między 30 a 50 zł na samo jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś zostawiłam w sklepie 15 zł za 2 bułki, chleb i wędlinę (30 dag). Obiadu z tego nie ugotuję... fakt kupuję pieczywo pełnoziarniste, i wędlinę od 30 zł/kg, ale kupić mniej a przynajmniej z zachowaniem pozorów "zdrowej żywności". Nie ma szans aby wydawać 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wydaję 20 zł na obiad i śniadanie dziennie. Np dziś - 400g mięsa mielonego - 6zł makaron durum 2 zł pomidory - 5 zł pieczywo - 2,23zł wędlina - trudno powiedzieć, bo sama upiekłam - kupiłam surową szynkę za 9zł i mamy na tydzień na kanapki - czyli jakieś 1,3zł sałata rzymska 1,5 - będzie na kilka dni ogórek 2zł marchewka, seler i por 3 zł Co z tego będzie? Śniadanie pieczywo z sałatą, pomidorem i ogórkiem i obiad makaron z mięsem mielonym, warzywami i sosem pomidorowym. Oczywiście w tej dniówce nie ma kawy czy herbaty, ale kawa to u nas nieznaczny wydatek, bo kupuję ziarnistą, sama mielę. Herbata podobnie - kupuję liściastą - wychodzi dużo taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4-osoby, 100zł dziennie sama zywność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidory za 5 zł to
nie jest nawet kg porządnych pomidorów, a Ty z tego i kanapki i sos pomidorowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no według mnie jest, ja sos dla 2 osób na 2 dni robię z 4 pomidorów i łyżeczki koncentratu. Na kanapkę idzie przecież parę plasterków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie na bazarku pomidory są po 4 zł za kg, więc za te 5zł kupiłam ponad 1 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg Ciebie może jest ale
chyba pomidorów marketowych :O bo za 5 zł to są 2 malinówki. Oczywiscie, ze można wydać i 5 zł na dzień zywiąc się tekturą, ale rozmawiamy o zdrowym żywieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za 4 żł na bazarku to
są pomidory te same co w supermarkecie :O O to właśnie mi chodzi- żywicie się byle jak, a potem piszecie na forum z wyższością,jak można wydać ileśtam na jedzenie, ja się żywię za 100 zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie z marketu, a na bazarku :O malinowe są po 6 zł, ale u mnie wolą odmianę czerwonych pomidorów m.in. makarenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie maj że pomidory sa nie wiadomo jak drogie :O i nie myśl, że jak wydasz 100zł dziennie to super zdrowo się żywisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wróciłam właśnie z zakupów: 2 kg ziemniaków 3 zł maliny 7 zł pól kg czereśni 7 zł winogrona 6 zł kalafior, koperek 5 zł pomidory 5 zł do tego chleb, jajka, masło, drożdże, mozzarela, ser zólty, kefir, kilka jogurtów, zgrzewka wody mineralnej, kakao, gąbki do mycia naczyń, papier toaletowy, podpaski i stówy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja nie piszę z wyższością - w odróżnieniu od Ciebie nie wywyższam się. Napisałam jedynie, że wydałam 20zł na obiad i śniadanie - nie licząc kawy, czy herbaty, żadnych owoców, słodyczy, lodów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie młode ziemniaki są po 0,8 zł za kg, maliny po 6, czereśnie po 8-10zł za kg. Także ważne jest w ilości wydanej kasy gdzie się mieszka i jakie są ceny. Ja mieszkam w niedużym 40 tysięcznym mieście, królestwie marketów - jest ich chyba z 15... Dlatego też na bazarku można naprawdę niedrogo kupić warzywa i owoce - bo jak nie dadzą sensownej ceny, to ludzie pójdą do jednego z wielu marketów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pocieszyłyście mnie bo myślałam ze ja jestem tak rozrzutna ale u nas też idzie 100 zł dziennie na samo jedzenie z chemią. dwoje dzieci mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Markety w moim mieście Biedronka x 5 Carrefour x 2 Dino x 2 MarcPol x 2 Polo Market Kaufland Lidl I to chyba wszystkie - chyba, bo nie chodzę po całym mieście. Ostatnio jak byłam u lekarza odkryłam drugie Dino - ponoć już od dawna jest, ale akurat ponad rok nie byłam u lekarza. Być może gdzieś jest jeszcze jakiś market, tylko o tym nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×