CZY JECIE JABŁKA NA ZŁOŚĆ PUTINOWI?

JW?

wczoraj dołączyłam do akcji na facebooku a dzisiaj kupiłam kg jabłek :)

zjemy :)

Nie, nie jem na zlosc Putinowi bo: -jakblka w naszym kraju sa strasznie drogie, czasem drozsze niz typowo importowane owoce - mam swoje na dzialce absolutnie niczym nie pryskane a wiec zdrowsze niz te z pestycydami naszych rolnikow - Putin ma w dupie takie robienie mu na zlosc :D

tak jemy :)

Kupię jutro 1 kg :)

importowane owoce sa niezdrowe, a jablka bardzo zdrowe. Dla mnie sa tanie biedaku

to nawet nie chodzi o robienie na złość Putinowi ale o pomoc dla naszych rolników.

gość dziś zgadzam się z Tobą. Gdyby jabłka były tańsze to większy byłby popyt na nim. Skandal żeby za 1kg jabłek płacić srednio 4zł !!. A rolnicy i tak nie ucierpią na tym embargo bo będą mieć dopłaty.

Nie, nie jem na zlosc Putinowi bo: -jakblka w naszym kraju sa strasznie drogie, czasem drozsze niz typowo importowane owoce - mam swoje na dzialce absolutnie niczym nie pryskane a wiec zdrowsze niz te z pestycydami naszych rolnikow - Putin ma w d***e takie robienie mu na zlosc x ale durna wypowiedź paniusia się odezwała mleczko też masz swoje od krówki karmionej ekologiczną pasza? ja tam się solidaryzuję z takimi akcjami i kupuję jabłka na złość Putinowi.

4 zł za kg to drogo? boże współczuję ci bo pewnie w życiu nie jadłaś wołowiny bo dobra kosztuje min 70zł za kg...

wy byście wszystko za darmo chcieli dzis kupiłam kg jabłek za 3,50 i nie uważma że to drogo. tyle samo płacę za chleb czy mleko. Rolnik z tej kwoty i tak dostaje góra 1,50.

Dziaisj kupiłam kilogram, w sobotę znowu kupię kilogram. Już znalałam 2 przepisy na ciasta z jabłkami. Tak - będę jasła więcej jabłek. A jak ktos ma swój ogród to też na zdrowie :) x I zachęcam do kupowania polskich produktów - nie tylko jabłek.

Ja jutro też kupię:) Bedę jadła po 3 dziennie to mi na figurę zbawiennie wpłynie:) A więc drogie panie od dziś nowa dieta!:)

tak bo na kafeterii żyją za 500 zł/mc to 4 zł za jabłka to dla nich drogo. taka kwota to na chleb i mortadele wystarczy. ogarnijcie się trochę zanim napiszecie taką durnotę ze 4 zł to dużo. wychodzi po 50 gr za sztuke.

3 zł za jabłka to dla nich dużo ale na paczkę chipsów wydać to juz im nie szkoda :)

gość dziś - choć przemawia przez ciebie sarkazm, to przyznam Ci rację. Owszem nie jem wołowiny bo kosztuje właśnie 70zł. A te 4 zł za kg jabłek (w sumie około 5 sztuk) to dla mnie drogo. Polska "stoi jabłkami" :) i ta ich cena jest daleko niewłaściwa. A tak na marginesie - jesli chcecie zrobić na złośc piutinowi musicie również zwiększyć spożycie min. kapusty, bo na to też jest embargo.

na jesieni będą tańsze, to ubożsi też kupią

tak jemy na złość Putinowi a sobie na zdrowie :)

u nas dziś cydr a jutro ryż z jabłkami ;)

tak jemy!

bardzo dobrze #jedzmyjabłka :))

co to za akcja? pierwsze słyszę

nie jem jabłek bo ich nie lubie a żeby je kupowac na złośc Putinowi to trzeba miec nieżle z deklem :D

to musicie zaczac wiecej jesc :D hahaha Przeciez to nie tylko o jablka chodzi tylko o wiele innych owocow i mieso,warzywa :D

ja jem pyry

akcja pt jedz jabłka na złość Putinowi Wystarczy, że każdy Polak zje rocznie o 4,5 kg jabłek więcej i z efektów embarga nici.

to musicie zaczac wiecej jesc hahaha Przeciez to nie tylko o jablka chodzi tylko o wiele innych owocow i mieso,warzywa x od czegoś trzeba zacząć :) padło na jabłka to test czy damy radę.

Bardzo fajna akcja. Jabłka są zdrowe i tanie, jak Putin robi fochy to sami zjedzmy i wypijmy nasze jabłka :P Chodzi też oczywiście o inne owoce i warzywa, dlatego zawsze warto patrzeć czy te które kupujemy są z Polski. Sęk w tym, że embargo jest najbardziej odczuwalne w przypadku jabłek więc jedzmy je! ;)

ale głupota narobicie Putinowi wielkie goooowno hahah akurat on widzi czy ja jem jabłko czy nie