CZY WIERZYCIE W TO ZE BÓG ISTNIEJE CZY DOSTALISCIE W ZYCIU JAKIS ZNAK

I WIECIE ZE TO NAPEWNO ON WAM POMOGL..? CZY WIERZYCIE W CUDA?

nie wykluczam , ze istnieje , ale na 100% nie jest zaangazowany w sprawy na Ziemi.. Innymi słowy nie było go przy trzesieniu ziemi Na Haiti , ma ludzi w powazaniu W cuda nie wierze .. Nie ma czegoś takiego .. Dlaczego ? To bardzo proste Szansa ze przezyjesz wypadek samochodowy jadac 220 km/h i uderzając w tira wynosi zero .. Nie zanotowano dotychczas żadnych cudów i ludzi ktorzy by taki wypadek przeżyli .. Wiec we względzie zycia i smierci wierze w fizyke i biologie .. Ten na górze nie ma tutaj nic do powiedzenia .. Jeżeli dopadnie cie złosliwy rak mózgu to nie ma cudownych uzdrowień po prostu umrzesz .. A jezeli przeżyjesz zapalenie płuc , to nie jest zaden cud . Zwyczajnie czysta biologia . Antybiotyki zadziałały , poza tym zapalanie płuc jest mniej grozne od raka trzustki czy mózgu

Ludzie którzy wierzą w cuda są śmieszni .. Nie ma rzadnych cudów .. Po prostu pewne zdarzenia dają większą szasne przeżycia niż inne . Byłes na pasach uderzyło w ciebie auto i przeżyłeś? to nie jest żaden cud.. Zwyczajnie samochód który w ciebie walnął jechał za wolno .. Gdyby miał 100 km/h na liczniku śmierc by cie nie ominęła .. czysta fizyka Zatem zyciem rządi jedynie fizyka i biologia , ten na górze ( o ile istnieje ) nie ma na to zadnego wpływu

Ma wpływ. Wszystkiego nie poprze się durną biologią i chemią. Przykro mi, że rozczaruję wielu ATEISTÓW, którzy pewnie , co NIEDZIELA latają do kościoła jak kot z pęcherzem, bo rodzice każą, ale Bóg istnieje. Czemu nie powiecie nic o egzorcyzmach? Że niby spekulacja?

jezeli zderzą sie ze soba dwa samochody i ktos przeżyje , to nie jest żaden cud .. Dlaczego ? To proste zbyt niska prędkosc , albo uderzenie nie było centralne . Czysta fizyka .. ale jezeli rozpedzisz 2 takie same auta . Kazdy bedzie jechal 120 km/h i, uderzą w siebie dokładnie centralnie to nikt tego wypadku nie przeżyje czysta fizyka .. wiadomo jak jadą ponizej 100 km/h, i nie uderzarzają w siebie centralnie tylko częścią karoserii , to wiadomo ze szansa przeżycia istnieje . Ale naturalnie to nie jest zaden cud tylko czysta fizyka .. Mniejsza silła uderzenia

Nie ma czegoś takiego jak cuda. Normalny, zdrowy mózg ludzki w sytuacji nietypowej szuka racjonalnych wyjaśnień - tak działamy. Jeżeli ktoś doszukuje się cudu, to albo zdarzenie nie było zbyt nietypowe i można je wyjaśnić racjonalnie, albo z jego mózgiem jest coś nie tak. Także cudów po prostu nie ma.

ja wierze w czystą fizykę i czysta biologię , a nie w żadne cuda .. Fizyka mówi ze skacząc z pierwszego pietra budynku masz duże szanse przeżycia . Skacząc natomiast z 16 piętra jesteś trupem i żadne cuda ci nie pomogą .. Nikt tego nie przeżyje. Wieksza siła uderzenia

Ha, pseudo ATEIŚCI, pieprzycie o cudach. A egzorcyzmy? Nie macie innych argumentów, niż samochody rozpędzone 100-200 km/h? Żałosne. Chrześcijanie MAJĄ dowody, dzieciny, a wy co macie? FIZYKĘ. PSYCHIKĘ. D**ERELE. SMARTFONY I FEJZBUKI... One wam na pewno powiedzą, czy BUK istnieje :P

jak grzmi na niebie to znaczy że bóg bąki puszcza

nie rozumiem na czym polega problem . Cudów nie ma . Zyciem rządzi fizyka i biologia .. Natomiast jeżeli wierzysz w cuda , to wejdz na szczyt 20 piętrowego wiezowca i wybierz sie w podróż na dół .. Prrzeżyjesz ? Nie sądze ..

A całun turyński? Ateiści powiedzą pewnie, że ich fizyka sobie tyłek wytarła i git. Jasne -.- Poczytajcie o całunie turyńskim, może coś was olśni, że rodzice poprawnie, co niedzielę do kościoła wypędzają. Cud Eucharystyczny z Lanciano, Matka Boża z Guadalupe,

Ja wierzę,że Bóg istnieje

Po co popełniać samobójstwo? Brzmisz jak ludzie spod krzyża i sam szatan. Jeśli jesteś Bogiem, żuć się z tego budynku, anioły Cię ochronią. Samobójstwo to najgłupsze, co można zrobić. A jeśli 'fizyka' opiera się na skakaniu z budynków to gratki :)

Wierze ze oprocz siwta ktory widzimy,istnieje drugi niewidzialny do ktorego dostep maja nieliczni.Wierze w opieke Aniolow,w Boga,uwazam ze modlic mozna sie wszedzie,wierze tez w wedrowke dusz .Wiem ze niektorzy mnie wysmieja.Wiare w reinkarnacje zniosl dopiero KK na sooborze w Konstantynopolu w V wieku naszej ery

nikt ci nie zabrania wierzyć .. . Ja jestem sceptyczny , ale to nie znaczy ze nie wierze .. Uznaje , że byc moze jest tam ktoś ( obcy , ufo ) kto stworzył ten świat , może Ziemia jest dziełem nieudanego eksperymentu naukowca (ufoludka) . .Który gdy zauważył , ze popełnił dużo błędów , eksperyment się nie udał ( trzesienia ziemi , choroby ) umywa od tego ręce i nie przyznaje sie do swojego dzieła , pozostawił ziemie samą sobie .. Byc moze nawet nie wie co tutaj sie dzieje u nas ?

a może ludzie za 1000 lat gdy osiągną wyższy poziom cywilizacji , to sami będą tworzyć nowe światy nowe życia ? Wystarczy trochę eksperymentów z genami ? połączymy cżłowieka z lwem .. Powstanie z tego inteligentna jednostka o sile lwa

Prawictwo , czym ty się naćpałeś? Jesteś głupim człowiekiem i tyle. Żaden sceptyk, bo pewnie sceptyk z ciebie z dupy wzięty. A mamusia pewnie Cię i tak zmusza do chodzenia do kościoła CO NIEDZIELA :D

ja wierze w Ufo ( nie jestem jednak przekonany czy to akurat obcy stworzyłi ludzi ) przecież we wszechswiecie jest miliardy galaktyk a w nich miliardy gwiazd.. Musi ktos istnieć . PRawda ?

ię i tak zmusza do chodzenia do kościoła CO NIEDZIELA byłem ostanio w kosciele 15 lat temu ..

ja nie doswiadczylam zadnych cudow. (no poza tym ze czasem w tesco zgrzewka wody mineralnej skasuje sie w cenie jednej :) ) ale w boga wierze, dlaczego? wydaje mi sie ze tak mi jest lzej. latwiej przez te zycie przebrnac w sposob ludzki, nie krzywdzac innych wiedzac, ze ten chory swiat to tylko krotki przystanek. ale w swej wierze blizej mi do religii buddyjskiej niz chrzescijanskiej.

a ja wierze w UFo i że my jesteśmy dziełem jakiegoś wielkiego naukowca , który pomylil sie przy obliczeniach . Stad wyszedł mu HIV i inne choroby czy zdarzenia

Poczytajcie o cudach eucharystycznych :)

jest możliwa jeszcze druga teoria na którą wpadłem .. Ze Bóg stworzył ziemie , ale szatan stworzył choroby HIV , RAki , trzesienia ziemi .. Znaczy chodzi o to , że Szatan jest złym Bratem Boga , obaj są jednakowo silni .. Szatan nie pozwołił by na ziemi panowało dobro dlatego jego dziełem jest HIv ,Dzuma , a Bóg był bezsilny według Tego i nie mógł ( nie miał mocy ) by te choroby wykorzenić z Ziemi , bo szatan dysponował jednakową siłą co on .

Bog stworzył miłosc , Bóg Szatan stworzył nienawisć SZatan nie chciał by na ziemi panowała milsosc , ale nie mógł jej wykorzenić bo był za słąby Bóg mu na to nie pozwolił) , w ramach równowagi stworzył nienawiśc Bóg nie chciał by na Ziemi panowała nienawiść , ale nie mógł jej wykorzenić, bo był za słaby-szatan mu na to nie pozwolił) , w ramach równowagi stworzył miłość Dlatego Bóg i Szatan żyją w równowadze , zaden z nich nie zyskał przewagi .. co sądizcie o tej teorii ? To jest moja druga teoria stworzenia swiata , pierwsza dotyczyła UFO

Bog stworzył miłosc , Szatan stworzył nienawisć to jest logiczne

Szatan stworzył nienawiść i stwierdził , ze nie pozwoli by ktoś próbował ingerować w jego dzieło , dlatego nienawiśc została wpisane w nasze życie Bóg stworzył miłość i stwierdził , ze nie pozwoli by ktoś próbował ingerować w jego dzieło , dlatego miłość została wpisane w nasze życie innymi słowy obaj Bracia Szatan i Bog walcza między sobą i żaden nie zdobył przewagi . To od ludzi zależy którego wybiorą

ta teoria ma mniejszy sens . Bardziej prawdopodobne , ze świat stworzyło jednak UFO

nie pamietam kto to zauwazyl, ale to bylo bardzo madre: " sztan byl kiedy aniolem ktory zbladzil i wyrzekl sie Boga, Bog go potepil, teraz modlimy sie za wszystkich: mame, tate, rodzenstwo, za wszystkich ale nikomu nie przyjdzie go glowy pomodlic sie za szatana, za dusze ktora najbardziej potrzebuje modlitwy"

bzdury .. Szatan nie był aniołem , bo ma siłe podobną jak Bóg a może nawet większą .. Zauważ , ze na Ziemi jest więcej zła niż dobra .

moze... ale tak mnie uczono w szkole na lekcjach religii.