Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Antydepresant a wesele za 2,5 tym

Polecane posty

Gość gość

dziś zaczynam brać lek antydepresyjny na nerwice lęki i depresje...nexpram... jak myślicie czy będę w stanie pójść na wesele za 2,5 tyg mam..kurczee boję się ze to za krótki czas by lek mi pomógł..by wyciszyl...bym dala radę..a bardzo zależy mi by tam pójść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
zależy od nasilenia Twojej depresji i nerwicy ,konkretnej odp nie uzyskasz nawet od lekarza, chyba że spytasz wróżbity macieja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby skutecznie lek zadziałał - trzeba czasu. Obawiam się, że 2,5 tygodnia to troszkę za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
i jeszcze zależy czy lekarz trafił z lekiem ,bo niestety często bywa tak że przerabiasz po 3-4 różne leki ( każdy po minimum 1 mc)zanim znajdzie się ten właściwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ty wychodzisz za maz czy idziesz jako gość? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam leki ktore dzialaja juz od pierwszej tabletki wlasnie na nerwice lekowa ale bralam je tylko miesiac w tym samym czasie zaczelam brac takie dlugodystansowe paxtin, potrzeba ok miesiaca na poprawe, zalezy tez jak organizm zareaguje,u jednych krocej u drugich dluzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idę jako osoba towarzysząca:) lek jest dobry bo kiedyś już go bralam i mi pomógł bardzo tylko wtedy byłam w gorszym stanie i wogóle nie zwracałam uwagi na to kiedy poczułam ulgę..ciężko jest mi sobie to przypomnieć..alemyślę ze jak wtedy działał to i teraz powinien..tylko kurczee denerwuje się ze nie zdarze dojść do siebie na tyle by wyjść z domu :( a już sobie tak fajnie zaplanowalam to wesele bo idę z osoba na której bardzo mi zależy i można powiedziec ze te wesele to jedyna szansa dla nas...zaprosił mnie..więc nie chce tego spiepszyc tej okazji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
08.52 - bo na nerwice są dorazne z grupy benzodiazepin i one własnie dają poprawę natychmiast ,ale antydepresanty działają po około mc. tych benzodiazepin nie wolno brać na stałe. Nie wiem z jakiej grupy leki ma autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
działają odrazu?? może masz na myśli benzodiozepaminy?? np xanax itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od benzodiazepin mozna szybko sie uzaleznic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam z grupy SSRI ecitalopram Nexpram..zaczynam od polowki tabletki czyli 5mg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam wczesniej bralam zomiren przez miesiac i pomagal odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 8:54 ale czego sie obawiasz? za zaslabniesz na tym weselu, czy o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie benzo nie chce brać..wiem jak działają bo kiedyś bralam jak było gorzej..potem ten nexpram mi pomógł i był spokój...teraz wróciło może nie takie silne ale mam natrectwa boję się więcej rzeczy niż wcześniej w tym jedzenia..mam wrażenie ze we wszystkim jest coś co mi zaszkodzi..ze będę mieć odlot..itp naczytalam się o tym ze pietruszka ,koperek,galka muszkatalowa,mak , dezodoranty,lakiery do wlosow,znywacze do paznokci itp zawierają coś tam co działa narkotycznie i od tamtej pory mam schizy jak niewiem boję się zjeść normalnie większości rzeczy bo odrazu panika jak niewiem, boję się oddychac gdy ktoś jest poperfumowany,bo panika, boję się też alkoholu strasznie, nie napije się za cholerę bo się boję fazy, boję się całować nawet kogoś kto pił bo mi się odrazu włącza panika ze stracę kontrolę bo też na mnie ten alkohol wpłynie:(( mecze się jak niewiem ale nie mam nikogo kto by ze mną o tym pogadal...przetłumaczył do rozumu...wcześniej jadłam wszystko a teraz jestem wyczulona ..sprawdzam w czym była gotowana zupa z pietruszki i nie dotkne tego garnka nie kładę nic w miejscu w którym była krojona, nie zjem chleba bo mógł być na nim mak..a jak nie widzę to wyobraznia dopowiada ze mógł się dotykać z chlebem na którym był mak..i tak wkolko:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 07
Dziewczyno - to jakas masakra !!! w ten sosob nie da sie żyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdaje sobie sprawę ze to tylko w mojej głowie to wszystko...ze wcześniej jadłam wszystko i nic mi nie było...ale jednak lęk jest silniejszy...chce z tym walczyć ale okropnie się boję tych lęków pokonać...zloszcze się na sama siebie...ze nie mogę żyć normalnie..nie mam siły..jestem zmęczona tymi codziennymi schizami i tym speawdzaniem ciągłym myciem wszystkiego..czytaniem etykiet..choć nawet już nie czytam bo nauczylam się już co zawierają różne rzeczy i to na niekorzyść moją..byłam zdrowsza jak byłam nieświadoma a teraz tylko przez wiedzę mam lęki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 07
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 07
Nie dziwie sie ze jestes zmeczona, kazdy kto by tak zyl jak ty, bylby zmeczony... Musisz troche odpuscic i wrzucic na luz, bo cale zycie przed toba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak..i to mnie dobija bo ja niewyobrażam żyć tak całe życie jak teraz...kochalam gotować...a teraz boję się czegokolwiek dotknąć ..od miesiąca jem to samo na okrągło..naleśniki, ryż,ziemniaki z posmazana cebulka,woda... zero słodyczy,cukru,kawy,alkoholu,kakao,warzyw innych niż wymienione i owoców też zero bo ubzdurałam sobie ze fermentuja i będę czuć się ppijana bo będą procenty w krwi....:/ wiem jak to żałośnie brzmi wszystko...każdy pomyśli nienormalna...itp ale wierzcie mi jestem normalna osoba z pozoru tylko te lęki wprost odebrały mi rozum...strach jest silniejszy...nieraz płacze i kompletnie odechcieewa mi się wszystkiego jak np podczas robienia nalesnikow ktoś mi nad miską by przeszedł z wiazka pietruszki to ja już tego nie zjem...bo lęk...e coś napewno wpadło ...kuzwa to jest chore;(( unikam imprez wszelkich...bo wszędzie zagrożenie...ludzie żyją, bawią się a ja tylko myślę jak przezyc kolejny dzień by nie umrzeć z głodu...jedzenia mam pod dostatkiem w domu...nie brak niczego.. ale lęki..i jeszcze raz lęki:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie nadajesz sie do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty nie powiesz...:/ heh niewiedzialam..pff amerykę odkrylas..:/ chyba mówię ze zaczynam leczenie lekiem....póki co potem pewnie psychoterapia mnie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? nie pisalas ze leczysz sie od dawna. napisalas, ze zaczelas brac leki bo boisz sie isc na wesele. Psychoterapii potrzebujesz i to natychmiast, bo masz nie lada problem ze soba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co chodzi z tym koperkiem i pietruszka? nie wolno ich jesc bo sa trujace? co ty opowiadasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trujące tylko zawierają substancje o działaniu narkotycznym np.mirystycyne..nie wierzesz to przeczytaj wartość odzywcza pietruszki....:/ tam jest właśnie mirystycyna.... kakao zaś zawiera coś podobnego do marihuany dlatego czekolada poprawia humor...itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej ! no i co z tego? wszystko jest dla ludzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×