Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego najszczęsciej matki biją i poniżają swoje dzieci

Polecane posty

Gość gość

? co jest powodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo są chore psychicznie i mają nie udane życie, bardzo radzko sie zdarza że ojciec leje swoje dziecko i nęka psychicznie plus poniza, takie cos robia tylko matki, niestety. Też byłem bity przez matke bardzo mocno , poniżany i osmieszany przy ludziach. Matka zgineła śmiercią tragiczną i bardzo sie ciesze. nie załuje ze to suke ktos zabił. a ludzi którzy mówia mi że matke ma sie jedno i trzeba szanowac. żegnam jednym palcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem przemocy nad dziećmi jeśli agresorem jest ich "mamusia" w Polsce jest niestety olbrzymi. Wiadomo tylko o niewielkim ułamku takich zachowań, rodziny wstydzą się zgłaszać taki problem. Czasem jest i tak że mają już dosyć stanowczo reagując ,sprzeciwiając się przemocy nad dzieckiem. Wtedy atak takiego agresora to już choroba psychiczna nie zagrażająca niejednokrotnie nawet życiu dziecka i osobie która je stara się chronić. Agresor robi z siebie wtedy ofiarę przemocy, wymyślając kolejne zmieniające się w czasie zagrożenia jakie ma w swoich urojeniach. Nawet uprowadzenie dziecka przez matkę na kilka miesięcy to tylko jej niestosowne zachowanie !! to samo w przypadku ojca który w Polsce wywiózłby dziecko jest traktowane zupełnie inaczej- do tygodnia policja już rozsyła powiadomienia, w sądach jest sprawa za uprowadzenie dziecka !!!- różnica prawna ?-brak/ tylko anatomiczna. Pokazuje to bardzo dobitnie prawa jakie są w tym kraju dla taty dziecka i jego samego również. Wszystkie szumne Kampanie Przeciw Przemocy Wobec Dziecka to bzdura skoro reakcja jest odpowiednich służb wskazuje na zupełny brak zainteresowania by matka za przemoc wobec dziecka podlegała jakiejkolwiek karze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
Moja mnie bila np po glowie , gdzie popadlo i poniżała choc jej problemow wiekszych nie sprawialam :O potem jej wybaczylam bo ona sie zmieniła i przez kilka lat mialam z nia wzglednie dobry kontakt , ale teraz znow jej cos odbija i potrafi byc bardzo nieprzyjemna, choc naszczęście mieszkamy osobno i nie bardzo chcialabym z nia kiedys mieszkac, mam nadzieje, ze po skonczeniu studiow nie bede musiala bo wytrzymac z nia nie jest latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
A to ze moja matka ma problemy z psychika... Nie jestem za to odpowiedzialna. Dopoki ona ma swoje humory itd to ja popsrostu czesto wole siedziec u siebie na stancji Jak jestem w domu to czepia sie wszystkiego, nic jej nie mozna powiedziec choc w domu jest totalny syf jak przyjadę Ona robi pozorne porzadki takie z wierzchu, ale o jak ktos przyjezdza ,ale to tak tylko na pokaz Dobrze, ze z ojcem mam dobry kontakt ,choc ona probowala go zepsuc nie raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takajednaaaaaaaaaa dziś pytałas sie na poważnie dlaczego ci to robi? za co ce bije ? co jej takiego zrobiłas? Od razu pytam jak sie tłumaczy jak wypominasz jej bicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja byłem mały i miałęm jakiś problem i szedłem z tym do mamy - to zawsze mówiła, ty taki jesteś wiecznie z tobą jakiś problem, radź sobie sam. gdy byłem starszy, i mieszkałem w internacie i raz na 2 tygodnie byłem w domu to matka mówiła, na słowa siostry po co ja przyjeżdżam - nie zabronię mu. miałem straszną matkę niedojrzałą nawet teraz kiedy ma 63 lata jest moim zdaniem na poziomie 18 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja śp. mama urodziła mnie po 40-stce, nie miała cierpliwości i było jak było. Nigdy nie mówię o sobie dobrze a jeśli ktoś mówi mi czy komu kolwiek, że jestem ładna i bardzo fajna to mam wrażenie, że się śmieje ze mnie mówiąc to, że mówi to żeby być miłym dla mnie, nie wierzę, że mogę być ładna i fajna bo mama mówiła mi zawsze coś innego. Słysząc miłe słowa o sobie jest mi przykro bo mam wrazenie, że się ktoś "nabija" ze mnie. A potem jak jestem sama to płaczę z tego powodu. Jestem bez wartości człowiek. Ale do czegoś widocznie jestem potrzebna skoro jestem, żyję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
Bila mnie , wiele lat temu jak byłam jeszcze dzieckiem. Potem już nie podniosla na mnie reki, ale nadal ciezko z nią poprostu porozmawiac, wszystko zalezy od jej chorych humorów, ciezko jest z nia wytrzymac,a nie moge wszytskiego uzalezniac od jej nastrojow Nie tłumaczyła sie dlaczego to robila, bo to nie bylo za kare tylko jak sama nie mogla zapanować nad swoimi nerwami :O Czesto ja jej nic nie zawiniłam, tylko akurat ona wpadała w furie ,a ja bylam blisko wiec sie na mnie wyladowywała, jakis obrazen itd nie mialam, ale nie zmienia to faktu, ze nie byla zdrowa psychicznie i teraz chyba nadal nie jest z ta tylko roznica,ze ja nie jestem juz dzieckiem wiec moglabym jej np oddac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam to z autopsji.Przemoc psychiczna jest czymś co niszczy człowieka na całe życie.Niestety trudno jest takie sprawy wykryć i udowodnić winę.Nawet gdy ofiara takich rodziców popełnia samobójstwo,bo nie może znieść udręczenia,słyszy się zazwyczaj:Jak ona(on)mógł to zrobić swoim rodzicom,przecież to tacy porządni ludzie,taka porządna rodzina. Porządna na zewnątrz,w domu tymczasem może być prawdziwe piekło. Jako człowiek który przez to przeszedł mam dla wszystkich dobrą radę, z takimi rodzicami nie ma sensu gadać nie ma sensu dyskutować (kat nigdy nie przyzna sie do winy nigdy) dużo ludzi mowi jak zabijesz to ci nic nie da , nie prawda bo da ukojenie ze zabiło sie swojego kata. Wiec trzeba takich ludzi co wam zabrali dziecinstwo i godnosc zabic lub dobrze skatować i zmienic miejsce zamieszkania nowych przyjaciół itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takajednaaaaaaaaaa dziś identycznie jak u mnie, moja też popsułą kontakt z ojcem on teraz jest pantoflarzem , a jak goscie przyjadą uuu to jest prawie jak Angelina Jole, gorzej jak pojada momentalnie sie zmienia, ale zapłaci szmata j****a za to ze mnnie biła, take k***y nalezy rozrzynac i wsadzac kota to środka i zaszywac, straszne wiem, ale to i tak za młao. Nie wie po co matki bija dzieci nie potrafie zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
Ale zapomniałam już o tym co bylo jak bylam dzieckiem, tylko najgorsze, ze z nia nadal ciezko wytrzymac :O W liceum i na poczatku studiow dogadywałam sie z nia w miare dobrze, a potem od jakis 2, 3 lat znow sie zmieniła, jednego dnia ma dobry humor, innego ma zly to sie do mnie nie odzywa, albo czepia i p*****ly, wiec jakos nie mam czesto ochoty przesiadywac z nia w domu, mam wynajety pokoj na stacji i wole przebywać tu, mam swiety spokoj. A po studiach to wole miec nawet mniej kasy, ale nadal sobie bede cos wynajmować, do domu bede przyjezdzac od czasu do czasu, ale mieszkac z nią bym nie chciala bo sie nie da normalnie ciagle sie klotnie o p*****ly itd Niby to wysztlacona kobieta, ma dobra prace, ale sobie ze soba nie radzi, moze jej w jakis sposob na mnie zalezy, ale ja nie potrafi znosic jej humorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktośt
takajednaaaaaaaaaa dziś Dokładnie jak bys była jeszcze dzieckiem to by cie biła nadal. Rozwiazanie jest proste masz twardo podejsc do nie i żądać odszkodowania jak nie to rozwal łeb czyms. Wyobrażam sobie co to za psychopatka z twojej matki, pewnie z domu nie wychodzi , taka toksyczna k***w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedni walą w worek bokserski zeby wyrzucic złe emocje inni n*******lają dzieci, taka prawda . Takajedna ale masz rodzenstwo jakies , ojciec cie nie broni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne to jest :( Prawdopodobnie nie są to kobiety zrównoważone, ale też ich usprawiedliwiać, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
10:07- no właśnie , przy ludziach moja też jest zawsze miła i uśmiechnięta, wtedy nie pokazuje sowich humorow, a tak na codzien to np bez powodu jednego dnia potrafi sie do mnie normalnei odzywac, innego ma zly humor, wiec sie nie odzywa praktycznie, a jak juz to bardzo niemiło, ot tak bez powodu Ona ma jakis problem ze soba, nawet bierze leki na uspokojenie, spotyka sie z jakims facetem, ale on nie chce sie z nia wiazac na stale, szczerze to mu sie nawet nie dziwie... Mysle, ze na swoj sposob mnie pewnie kocha dlatego nie zerwalam kontaktow itd i jak pisałam przeszlosc jej wybaczylam, ale no nie potrafi z nia wytrzymac i tyle. Napewno w jakims stopniu nieszczesliwe dziecinstwo wplynelo na moja pewnosc siebie itd, ale po czesci sie z tym uporalam, mam znajomych, faceta itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takajednaaaaaaaaaa dziś mhmm, a jak ty funkcjonujesz po tym wszystkim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:11- rodzenstwa nie mam, ojciec mnie bronił, jak powiedzialam ,ze mama mnie bije jak bylam mala, to po rozmowie z nim ( nie wiem co jej powiedzial) już przestała... Pewnie bala sie ,ze od niej odejdzie, ale winna sie chyba nie czula bo mowila " no to jeszcze wezwijcie policje na mnie" Z tata mam dobry kontakt, choc juz sa z mama po rozwodzie, czesto z nim rozmawiam, bo jest normalny, nie ma takich humorow jak ona Natomiast moja matka czesto sie mu skarży, ze np jak przyjechalam do domu to jej niby nic nie pomagam ( a pomagam, ale ciezko ze jak przyjezdzam na 1 dzien zebym spraztala ten caly syf co narobila), on scecptycznie podchodzi do takich uwag z jej strony, ale dziwne jest to, ze ona mowi przy mnie na niego najgorsze rzeczy, a do niego czesto dzwoni z prosba o pomoc finansowa czy skazy sie na mnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
To o 10:20 - ja pisałam tylko zapomnialam sie podpisac :) Jak funkcjonuje? Tak jak pisałam napewno zostawilo to w mojej psychice jakiś ślad ,ale jak pisałam mam znajomych , faceta , jestem mysle atrakcyjna, studiuje wiec radze sobie calkiem dobrze, to przeszłość i troche sie od niej odciełam, od matki troche tez, do domu przyjezdzam od czasu do czasu, a jak ona staje sie nie do zniesienia, wracam na stancje do sasiedniego miasta i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarian322
Matki są sadystyczne wobec nas. powiem o mojej matce. tak mi dokuczała , przezywała mnie od najgorszych biła a najgorsze to co mozna usłyszeć ż enas nie kocha że chętnie zamieni nas inne dzieci. ludzie to podłe słyszeć od własnej matki. matka mnie kaleczyła . podcinała mi skrzydła chciałam iść do pracy Dlaczego nic z tym nie robice, przecież w tym momencie wiele matek katuje i zneca sie nad wlasnymi dziecmi. to jest potworne ze one moga to robic a nic im za to nie będzie cos strasznego. Nie piszcie skad mam takie dane tylko nak****ajcie szmaty j****e. Ja mam w planach z***bac matke torturami i chuj mnie obchodzi j****e prawo, taka d***** nie moze życ na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
należę do grupy katowanych dzieci.Sądy mi nie wierzyły- bo....jestem mężyczyzną.Odtąd nie nawidzę sądów, poradni, ludzi mówiących, że ma się jedną matkę. Czuję strach i nienawiść na co dzień a to smutne chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem przerażona tym artykułem i tym co piszecie. Nie mieści mi się to w głowie! Mam 3 letniego synka za którego bez wahania oddałabym życie w męczarniach! Jest sensem mojego życia i największym skarbem! Jak można tak traktować własne dziecko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:28 to jestes w mniejszosci, Najczesciej matki katuja swoje dzieci za nic bo tak chcą bo cos im nie wyszło. Takie jak ty powinny cos z tym robic ale niestety dużo egoistek, Matki jestesce do d**y j****e szmaty nic nie warte k***y, rodzicie a potem bijecie. i to wszystko co dajecie swiatu prócz bycia d****** Stereotyp zawsze kochającej mamy to tylko mit!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
gość 10:28- moja w jakis sposob pewnie tez mnie kochala jak bylam mala, z drugiej strony, moze bylam dla niej jakims tam balastem bo nawet mi to powiedziala, ze mogla sie nie decydowac na dziecko tylko np podrozowac... Ja to traktuje w tej kategorii, ze ona jest słaba życiowo ( pomimo ,ze skonczyla dpbre studia i do czegos tam w zyciu doszla) i do tego pewnie od lat powinna sie leczyc na swoja nerwice, ale niestety ja jej w tym nie pomoge, nie zwierzam się juz jej rozmawiam tylko na jakies codzienne tematy, jak chce jakiegos wsparcia od rodzica to dzwonie z tym do taty. Ona ma pretensje, ze tata znazł sobie inna kobiete 10 lat temu, ja mu sie nie dziwie bo widzialam jaka potrafi dla niego byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każda kobieta nadaje się na matkę, po prostu gdy ktoś zmuszony jest zajmować się dziećmi których nie chciał to tak się to kończy: frustracją i agresją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaaaaaaaaa
No ja podejrzewam ,ze nie bylam planowanym dzieckiem... Tak czy inaczej napewno wplyneło to jakeis tam moje problemy ze soba choc staram sie sobie radzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiiler
nosz k***a jak słucham dzieci które były bite i upokarzane przez matki to mam ochote im wp******ic. Zrozum że źle ci robiłą bijac ciebie k***a mać i musisz jej teraz sie za o odwdzięczyc bo to zostawiło na waszej psychice ślad. Co k***a powoduje że macie ochote je przeprosic za to ze was biła co ?? Pokażcie ze matki które biły beda bite to juz cos sie zmieni a tak to nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem np. że byłam na sto procent nie chciana wogóle matka sie mna nie zajmowała, nie byłam nawet na koncu, wogole mnie nie było powietrze jest lepiej traktowane ode mnie. Niestety kobiety są chore a to wszystko co sie o nich mówi to nie prawda. Nie ma silnych kobiet są tylko słabe , bez waszej pomocy Panowie one są nikim, Nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wśród moich znajomych (u mnie w domu też) znęcał się ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzicie ile takich matek jest na świecie! żadna sie nie przyzna że bije swoje dzieci kaleczy je psychicznie. jestem najmłodsza z rodzeństwa przez 27 lat wszytsko widziałam byłam świadkiem jak bito moje rodzeństwo nawet mnie. Każdy rodzic sie zaprze ze nie uderzyl swojego dziecka. popatrzcie sie na wszytskie dzieci jakie smutne przygnębione to znak ze cos sie dzieje z nim . najgorsze sa matki które rodza corki kalecza je szydza z nich mowia ze im sie nie uda. ja co amm powiedzialam nie zdalam matury nawet nie pocieszyla mnie szydzila ze mnie do tego byłam bita paskiem przez wiele lat i matka gadałą ludziom do okoła ze jestem nie dobrym dzieckiem bo bała sie ze kiedys wpadnie zę bije dziecko, a tak to już ludzie beda wiedziec za co dostaje. Nawet mówiła ludziom ze w wieku 10 lat brałam narkotyki. Zobaczcie jak matka musi sie bac prawdy ze bije swoje dziecko że mówi ludziom ze brałam narkotyki. Ważniejsza była jej dupa, dziś ta k***a nie żyje z*******a w nią furgonetka z lodami bambino :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×