Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego najszczęsciej matki biją i poniżają swoje dzieci

Polecane posty

Gość gość
gość dziś to sie tylko tobie tak s*********e wydaje, człowiekowi z krzywina psychiką. Znam bardzo dużo rodzin co nie bije dziecka ani nie krzyczy ani nie szarpie tylko tłumaczy, tam i tam córeczko synku nie wolno , potrafisz tak czy za duzo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosć 12:20 Jak bym czytał własna historię, z ta różnicą że to ja wyprowadziłem sie z domu w wieku 18 lat, moja matka była potworem. Mam 38 lat i dopiero od pół roku mam synka, miałem te same obawy co Ty. Jestem szczęśliwy że miłość która powinienem darzyć matkę mogę ze zdwojona siłą przelać na mojego syna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od lat razem z rodzeństwem byłam nękana psychicznie. Wmawiano mi, że jestem nic nie warta, jestem śmieciem, debilem itp. Podobnie traktowane było moje rodzeństwo. Po skończeniu szkoły musiałam zarobić na studia. Teraz wyprowadziłam się jakiś 1 rok temu z domu, studiuję i pracuję. Staram się wspierać finansowo rodzeństwo. Teraz jestem spokojniejsza, mam wsparcie przyjaciół. Jednak bardzo trudno mi nawiązywać nowe kontakty i ufać komuś. To taka trauma która na długo pozostawi ślad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 42 lata .Matka katowala mnie psychicznie i fizycznie. Mimo ,ze jestem dorosla jej nienawisc nadal mnie nie opuszcza. Ma jeszcze troje dzieci ,nawiasem mowiac kryminalistow i dla nich oddalaby wszystko. Zadaje sobie pytanie : dlaczego? Moje zycie nigdy nie bedzie normalne ,mimo ze staram sie go przezyc godnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana52
Blizn na duszy po zwyrodniałej matce, nie zlikwiduje żadna operacja plastyczna. Jako pięćdziesięcioletnia kobieta nie mogę założyć sprawy w sądzie mojej 80 letniej matce-katowi, za to, że znęcała się nade mną we wszelkich możliwych formach przez 23 lata, a potem chwalić Boga wyrzuciła mnie z domu. Wtedy płakałam, dzisiaj jej powinnam podziękować, że uwolnioła mnie od swojego okrucieństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest taki że tak naprawdę nikt nie zwraca uwagi na krzyk dziecka o pomoc do puki nie wydarzy się jakaś tragedia.Ja miałem metkę tyrana,która do dziś nie potrafi się przyznać przed samą sobą że wyrządziła mi wielką krzywdę.Ja nie potrafię jej wybaczyć tego wszystkiego co mi zrobiła.Biła mnie za byle co,wymyślała przeróżne kary i to tylko po to by ulżyć swojej frustracji i złości.Dla przykładu w wieku 7lat musiałem przepisać zeszyt 16-to kartkowy bo pani nauczycielka stwierdziła że piszę nie starannie.Dziwne żeby pierwszoklasista pisał od razu pięknie.Moja matka kazała mi przepisać ten zeszyt w dwa dni,co było dla mnie nie lada wyzwaniem.Troszkę pomagała mi starsza siostra ale nie za dużo żeby matka się nie zorientowała że to inne pismo.Drugiego dnie około północy w strachu czekałem na powrót matki bo jeszcze nie skończyłem ale już zastała mi tylko jedna kartka.Matka patrząc na to jak przepisałem ten zeszyt wpadła w szał bo dopatrzyła się że powyjeżdżałem poza linijki z literkami.Chwyciła za miotłę i uderzyła mnie w głowę tak mocno że straciłem przytomność.Nie wiem jak długo byłem nieprzytomny ale jak się ocknąłem to leżałem na zalanym krwią zeszycie a moja starsza siostra krzyczała i płakała nade mną .Pamiątkę na głowie mam do dziś.To tylko jedno zdarzenie z tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:22- tłumaczenie i rozmowa, oczywiscie, ze tak i uswiadamianie dziecku co jest wazne, ale w pewnym wieku dziecko sie zetknie jeszcze z innymi "wzorcami", z rowiesnikami i oni moga je np namawiac na wagary itd, jeśli zacznie tak robic to sama rozmowa nie wystarczy, jesli nie poniesie żadnej kary bedzie myslało ,ze moze sobie robic co chce, zupełne wychowanie bez kar tez jest złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada jest taka ż enalezy te matki po prostu zabijać nie czekac az beda miały 50,60 czy 70 lat bo powiedza wam zabij ja już swoje przeżyłam, teraz trzeba je torturowac , nie zapominajcie lać te k***y lepiej sie wyżyc raz na zawsze na swoim kacie niz bic własne niewinne dziecko. Pozdrawiam kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym kara w postaci odciecia np tv, albo internetu jest dotkliwa, ale nie jest to tez jakies katowanie, bo dziecko to odczuje, ale nie czuje panicznego strachu przed taka kara, dlatego mysle, ze takie sa najlepsze bo czegos uczą. A w tym czasie dziecko moze np poczytac ksiazkę albo pomoc w domu, albo sie wiecej uczyc wiec na dobre mu to wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ni ludzie ani sady nie nie sluchaja tego co mowia dzieci bite w domu one tego nie mowia w prost bo im wstyd lub sie boja ja mialam kuratora sadowego od 6 roku zycia i7 rodzenstwa matka potrafila polamac na mnie drewniany wieszak a pani kurator sprawdzila czy nie byla pijana a ona byla trzezwa szkola napisala do sadu o przyznanie kuratora bo jest nas duzo ale nie napisala ze jestem bita bo bila tylko mnie na 18 urodziny wybila mi dwa zeby i obciela wlosy na lyso tera mam troje dzieci ni bije bo mnie bito a spie bez conocnych koszmarow od czterech lat bo tyle ona nie zyje rozumiem izal mi wszystkich bitych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam matkę tyrankę i despotkę, całe życie się jej bałam a i teraz kiedy mam 46 lat myslę o niej ze strachem. ostatnio rozmawiałam z moim bratem na ten temat i okazuje się, że oboje mamy nerwice lękowe, jestesmy mało pewni siebie, brakuje nam wiary w nas samych. Dlaczego? Bo nasza matka ciągle wmawiała nam, że jesteśmy do niczego, kompletne zera a do tego dochodziła przemoc fizyczna. Cz\asami zastanawiam się co mogę zrobić aby przestać się jej bać, być jej podporządkowaną? Nawet nie wiecie jakie to straszne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety ( chodz wstyd nazywać je kobietami) p[owinny byc sterylizowane jak kotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze to sie na was odbilo osychicznie, na mnie niestety tez i to bardzo. alem jestesmy dorosli i musimy sami z tym walczyc, zeby jednak wyzbyc sie nerwicy itd, nie jest to latwe, ale mozliwe przez ciezka prace nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest tu ktoś kto żądał odszkodowania od rodziców za to wszystko ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos kto nie byl kochany, nie bedzie umial kochac, ktos komu nie byla okazywana czulosc nie bedzie czuly lub zawsze bedzie mial z tym problem. Nie bedziesz idealnym mezem, ojcem, idealna zona, matka..... . Obserwujac ludzi wydaje mi sie, ze ci co powinni miec dzieci - nie maja ich. A ci co nie powinni - maja. Ukarac rodzicow za to, ze bili? (moi tez bili) cofnij sie w czasie i zobacz jak ich wychowano - czy wychowali sie w domu pelnym milosci? szacunku? Mysle, ze jesli rodzice tego nie naucza to ktos powinien przynajmniej sie postarac: szkola itp. Wiadomo, ze najlepszy jest przyklad, wzorzec niz wyklad. Dostawalam lanie ale nigdy nie bylam ponizana i jest ze mna calkiem ok, moj maz nie byl bity ale byl ponizany (jestes glupi, nic nie umiesz, do niczego sie nie nadajesz) i to jest tragiczne w skutkach bo w to uwierzyl! Jest zdolny, utalentowany ale te slowa, ktore kiedys slyszal powtarza jak mantre i to jest nie do odkrecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to juz chyba wiem dlaczego pisiory wygraly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki które biją swoje dzieci należy rozpruwać i zaszywać im tam koty niech sie k***y męczą, ja wiem ze to brutalne ale brutalniejsze jest pastwienie sie nad małym dzieckiem, takie matki trzeba zabijać tak dobrze przeczytaliscie zabijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja zadam pytanie Dlaczego te matki,które przez 9 miesięcy nosiły to maleństwo pod sercem nagle ZABIJAJĄ lub katuja Dlaczego jest ich aż tak dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem trzeba jak najszybciej odebrać matkom prawa do opiekowania sie dziecmi i dostawania alimentów te matki są nie poczytalne, nie pisze o jednej takiej tylko o wielu bo ich jest masa. W życiu nie widziałem ze by tak matki katowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłem katowany obejrzyjcie sobie to u mnie było tak samo a nawet gorzej Coś potwornego taki ból zadają tylko matki które trzeba leczyc psychiatrycznie na oddziałach dobrze zamkniętych. Te dziecko co płacze na początku czuje identycznie to samo co ja czyli wrażenie jak by człowiek sie roztapiał i że zaraz będzie koniec jego istnienia. http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/dlaczego-taka-jestes-mamo,188152.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiet które katuja swoje dzieci są setki tysięcy. Samo to że one chcą abrocji powinno wam dać do zrozumienia jak myslą co mają w głowie. Dawniej kobieta rodziła dzieci i ja sie zabijało ale to było bardzo dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czcij ojca swego i matke swą tylko biją ojca swego i matke swą a nawet zabijaj !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ja oglądając TV nie widzę wielkich akcji pt:MATKO, OJCZE NIE ZABIJAJ ODDAJ NIE KATUJ ODDAJ NIE TORTURUJ ODDAJ!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego te firmy,które na co dzień czarują nas swoimi artykułami dla niemowląt i małych dzieci TERAZ MILCZĄ?? Piszę o tym z ogromnym żalem i złością bo będąc tylko biernym obserwatorem,może zdarzyć się tak,że przy następnej ciąży,porodzie każdy będzie patrzył na nas matki jak na przyszłe MORDERCZYNIE PSYCHOPATKI JUŻ TAK NIESTETY JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. kobiety są chore psychicznie i trzeba je wp*****lać do psychiatryków. Człowiek który zneca sie nad mało istotą i patrzy jak cierp a to mu daje satysfakcje jest bydlakiem. Bijcie kobiety na każdym kroku, dzis wychodzicie z domu to je bijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że jedna osoba tutaj pisze jako kilka. Poznaje po braku przeciwników i bardzo sporadycznym stawianiu kropek. Apel: zrób cos z tym, bo bardzo ciężko się to czyta, az glowa boli i wzrok sie męczy. A teraz opiszę moją sytuacje. Rodzice nigdy mnie nie uderzyli, czasem nakrzyczeli, dali szlaban. Poza tym mój tata miał dziwną metodę wychowawczą, gdyż myślał, ze jak mnie będzie nazywać "nieudacznikiem" i "zerem" to ja sie wezme za siebie, zeby mu udowodnić, ze się myli. Niestety mam taki charater, ze mocno uwierzyłam w jego słowa... Jednak tata miał też bardzo pozytywny wpływ na moje kształtowanie: kiedy odkryłam jaką pasją jest dla mnie malowanie na płótnie i rysowanie, on kupował mi wszelkie przybory i zachęcał do pogłębiania umiejętności. Teraz wpływ tego wszystkiego na moje obecne życie: pasji nie poglebiam, w ogole prawie za nic sie nie biorę, bo i tak myślę, ze mi sie nie uda, ze jestem nieudacznikiem. Brak przemocy fizycznej i dużo przytulania zaowocowaly tym, ze nienawidzę agresji, jak widzę gdzieś przemoc to pcham się do obrony, choćbym sama miała dostać, mam w sobie mnóstwo empatii. Poza tym z góry lubię wszystkich ludzi, jestem bardzo sympatyczna, i w ogole kocham cały świat, tak poprostu, nie potrzebuję do tego dragow. Spokojnie i bez skrepowania mówię rodzicom, ze ich kocham, z mamą zyje prawie jak z przyjaciółka. Teraz sama mam core, nie uderze jej nigdy, a pozatym bde wmawiać, ze może wszystko, ze jest mistrzynią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale nie pisz o swoim życiu tylko o tym, dlaczego matki bija swoje dzieci nie rzadko do przytomności. Ja jestem autorem tego tematu i nie pisze cały czas sam bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ będę pisać o swoim życiu! W końcu na tym polega coś takiego jak forum. Uważam, że bicie dziecka ma przeogromny wpływ na jego dorosłe życie. Ja z reguły jestem bardzo szczęśliwym czlowiekiem, owszem, czasem łapie doła, ale ogólnie bardzo sie cieszę życiem i nawet nie bardzo wiem co to znaczy "być w stresie". Mój mąż natomiast ciągle był lany :( efekt? Leczenie psychiatryczne z powodu nerwicy i agresji. Dobrze, ze na mnie nigdy ręki nie podniósł, ale gdyby to zrobił winilabym za to tylko jego matkę. Jeśli czyta to jakaś kobieta, ktorej zdarzy się "dac w d**e" lub "dac po łbie " to apeluję: ręce służą do przytulania! I tylko słabi ludzie biją... Choć w sumie raczej nie nazwalabym kogoś takiego człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tata ponizal bił wyzywal. Mama nie ja ją mogłam obrażać a ona wszystko pszyjmowala że spokojem. Tata ponizal mnie jako kobietę rozkazywal. Bił mnie bo za grubo mu chleb odkroilam. Braci nigdy nie dotknol byli jego duma. A ja dziewczynka do uslugiwania prania itp. Nawet nos rozbić mi potrafił. Nazywał nikim śmieciem szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tata nadal mnie poniza i robi to specjalnie. Powiedziałam ze mnie to boli a on wysmial mnie i powiedział że dobrze ze ma boleć ze o to mu chodzi. A mama nigdy przed ojcem nie broniła. Mówił że tylko do garów i rodzenia dzieci się nadaje. I temu nie mam męża dzieci bo nie chce być krulica rozplodowa i kura domowa. Nie chcę być kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ludzie mają dzieci pod publike i dla niby lepszej starości, dlaczego wstrętne babska dzieciate usilnie namawiają bezdzietnych do dzieci?bo dobrze wiedzą ,że to ciężki kawałek chleba i nie moga patrzyc ,że bezdzietni się nie męczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×