Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwne zwyczaje spotkane w innych domach

Polecane posty

Gość gość

Temat do śmiechu a nie kłótni, opisujemy co nas zdziwiło lub rozśmieszyło. Zaczynam :) *Znajomi kolekcjonują w łazience opakowania po pustych kosmetykach. Mają tym zastawione wszystkie półki. *Znam kobietę, która psa traktuje lepiej niż własne dzieci, największe sztuki mięsa dla niego, wychodzi na spacer co godzinę, w weekend budzi dzieci o 5 rano bo piesek chce siku. Wszystkim każe się z nim dzielić i sam decyduje gdzie chce spać, nikt nie ma prawa usiąść na jego miejscu czy go przegonić bo brakuje miejsca. Nie pozwoliła jechać 20 letniej córce na wakacje bo będzie pies miał jeden spacer dziennie mniej. *Trzymanie brudnych ubrań na krześle bo pojemnik na brudy kosztuje 30zł. *Mycie naczyń żelem pod prysznic. *Zadanie przed ojca i matkę starych potraw, na przykład tygodniowej zupy bo ta jedna miska, która została nie może się zmarnować. Średnio co dwa miesiące któreś ląduje w szpitalu z powodu zatrucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smarkanie w brudne ubrania i mycie toalety recznikami papierowymi fuuuj :D kiepowanie do szklanek i na talerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prala we frani a automat stal obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś chce zobaczyć moje cycki przy okazji pogadać? zapraszam na GG 20862480

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mycie sie raz w tygodniu a podmywanie co trzy dni... serio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama kiepuje do szklanki jak nie chce mi się iść po popielniczkę:classic_cool: I dużo osób tak robi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie Wy takie rzeczy widzicie? Ja jak idę do znajomych to nigdy nie zauważam czegoś takiego,każdy jakoś próbuje mieć w domu ogarnięte itp :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałem jak dzieci kolegi jadły z ziemi nikt nie zareagował a ich rodzice widzieli to. One zawsze pytają gości czy mają coś dobrego dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smarkam w brudne rzeczy. Robię pranie w pralce płynem do mycia naczyń, jak piore delikatne albo jak mi się skończy proszek. Śpię czasem w tym w czym chodzę czasem, ściągam tylko stanik z pod spodu a rano się kapie i przebieram. Sikam pod prysznic, jak się zechce podczas mycia. Zawsze zostawiam resztki i dojadam potem. Jem jabłka tylko obrane ze skórk. Lubię śledzia zagryzc słodkim ciastem a potem znowu śledź. Jak coś sobie przypomnę to jeszcze napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma, tako samo jak użytkownik wyżej oprócz jabłek i sledzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
post o zjadaniu ostatniego talerza zupy by sie nie zmarnowało jest przedni :D nie lubie takich ludzi którzy zjedzą wszystko żeby tylko sie nie zmarnowało, tak samo z innymi środkami wypije ale sie nie zmarnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 23:56 bardzo mi sie podoba twoj post, smieje sie na glos w pracy a ludzie mysla ze jestem nienormalna. Tez lubie slona kielbase zagryzc slodkim ciastem...a co tam. Moja babcia myla naczynia bez plynu, zawsze wszystko tluste bylo. Moja ciotka jak zamiatala to tylko 'do rogu' i zostawiala te brudy w tym rogu. Wk* mnie jak ludzie mi kaza buty zdejmowac w ich domu-to typowo polskie. Jak mam buty brudne to sama zdejme-ale jak lato i butki czyste a kapci nie zapewnia-to nie mam zamiaru froterowac im podlogi moimi skarpetkami. Nienawidze firanek-jak jest cel w firankach? Tylko kurz zbieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wk* mnie jak ludzie mi kaza buty zdejmowac w ich domu-to typowo polskie. X Moi sąsiedzi Słowacy oraz ich goście ściągają buty na klatce i tam zostawiaja ,nieraz nalicze 17 par pod drzwiami :o piętro niżej tez tak buty zostawiają ,ale nie wiem jakiej są narodowości w każdym bądź razie nie jest to tylko polskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sram pochwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wieśniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne zwyczaje hmmm? znajomy ma na balkonie popielniczkę z masą kiepów, wygląda to trochę jak pomarańczowy jeż. On chyba myśli że to jest fajne. moja ciotka jak chodzi do wc to nie zapala światła żeby oszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej wiosce mieszka facet który kapie się bez światła podobno...żeby nie oglądać swojego ciała...może dlatego że jest bardzo pobożny,niewiem.. w innym domu u znajomych jedzą obiad z jednych naczyń łyżkami , zas gdzie indziej kobieta zupe która zostala po obiedzie wlewa do butelek i trzyma pod narożnikiem w kuchni..potem to chyba daje kotom, psom. większość ludzi myje sie porządnie tylko w sobotę...tak to na codzień tylko się przemywają,i zmieniaja ciuchy, znajome myją włosy płynem do naczyń, jak nie mają szamponu, a jak mają szampon to zamiast żelu pod prysznic myją się całe szamponem, śpią w makijażu, ale bieliznę przebierają, albo jak do kogoś idę w gości z czekoladą czy coś to nigdy tej czekolady co ja przyniosłam nie otwierają tylko albo swoją albo siedzimy przy napoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co w tym dziwnego że jak się szampon do włosów skończy to myją płynem do naczyń? tzn masz problem w tym że na butelce nie ma napisu SZAMPON? Jak się pieni i umyje włosy to nie widzę problemu. No ale ludzie teraz muszą mieć kremik i żel osobny to każdej części ciała, dziwnie że nie powstały jeszcze kremy osobne do palców i osobne do pięt, albo osobne do łokcia i do nadgrastka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też myję całe ciało szamponem, jak myję włosy (co 2 dni) a jak sama kąpiel to wówczas płyn do kąpieli czy żel :) A tak jestem zupełnie normalna, piorę proszkiem, nawet mi do głowy nie wpadło, żeby płynu do mycia naczyń wlać do pralki... jak nie mam proszku, to odkładam pranie do jutra, zanim nie kupię. Mnie irytują zwierzęta w mieszkaniach, zwłaszcza małe psy, bo skaczą albo ujadają, raz mi pies rajstopy podarł u ciotki... Poza tym dla mnie śmierdzi w domu jak jest pies, już wolę jak ktoś ma kota, bo przynajmniej siedzi ten kot spokojnie i nie przeszkadza. Kolejna rzecz która mnie irytuje, to palenie papierosów w domu czy mieszkaniu. Ja nie palę, jak ktoś palący do mnie przychodzi, to wie, że trzeba wyjść na zewnątrz zapalić, ale jak idę do palacza, to masakra. Śmierdzi od wejścia i jeszcze podczas rozmowy też sobie zapalą do kawki i siekiera się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.55 a domestosem mozna? :) tez sie pieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z kolei nie znosze mycia kibla szmata wieokrotnego uzytku, sorry dla mnie to jest oblesne. Jak mieszkalam w pl to tak robilam, ewentualnie darlam na czesci stary recznik ale zawsze jednorazowy. Dzis mam wilhotne husteczki do sracza, ale jak sie skoncza to biore papierowy, nauczylam sie tego we Francji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczki *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nigdy nie umyłabym włosów w płynie do naczyń, może jeszcze w proszku? albo w płynie do mycia szyb? pieni sie aż za bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzyoglupieli
jak mozna myc kibel scierka wielorazową? posra*o niektorych? tylko scierki jednorazowe, co z tego ze szmatę mozna wyprać jak i tak pełna syfu i bakterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie zdziwiło jak ktoś śmiał się, że ktoś tam myje kibel ręcznikami jednorazowymi. Ja też tak robię, potem niby co, miałabym tą zapaździałą szmatę prać osobno? Bo chyba nie z innymi ciuchami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne z was syfy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta osoba myła papierem wc w środku, po zrobieniu kupy np :) zamiast szczotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój współlokator nie myje się częściej niż raz w tygodniu... W nocy często sika do butelek a potem je wyrzuca, gra wtedy w gry i nie chce się wstać mu nawet :/ Ostatnio spał z kawałkiem pizzy i roztopioną czekoladą na łóżku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×