Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwne zwyczaje spotkane w innych domach

Polecane posty

Gość gość
Mój facet robi sobie często lewatywy, u niego w rodzinie to cześć higieny żeby po kupie kiedy jest sie w domu to wypłukać w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Folia na nowej kanapie żeby się wolniej brudzila. Hehe, ściąganie tej folii jak goście przychodzą, tak u mojej koleżanki było. Ja byłam za mała żeby być gościem, to siedzialysmy na folii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na wiosce, bodajże na święta wielkanocne na stole, na obrusie była położona folia, żeby się nie pobrudzil haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka z pracy też przykrywa obrusy folią,żeby się nie poplamiły:-)Ciągle się zdarza,że dzieci coś rozleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.05.18 Ta osoba myła papierem wc w środku, po zrobieniu kupy np usmiech.gif zamiast szczotki x x czesto tak robię jak się w razie czego nie spłucze dobrze,zakładam gumowe rękawice i papierem jadę :D nie cierpię tych szczotek kiblowych, jak się taką jeździ po g*****e, apotem stoi w tym stojaku mam szczotkę,ale jej nie używam, to na wypadek jakby się gościowi rozmazało po kibelku to niech sobie ta szczotką :D :D płynu do naczyń używam do prania,bo działa lepiej niż odplamiacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem jak ludzie moga trzymac taka szczotke do kibla w domu..... ja nie mam, myje szmata i wyrzucam, zalewam domestosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jak ktoś z gości wejdzie do wc i mu się dobrze nie spłucze,to co ma robić w takiej sytuacji,nie zostawi po sobie maziajów gownianych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moim zdaniem to dobrze, że właścicielka tak dba o psa, dobra z niej kobieta, na pewno piękna i wartościowa :) ja nie mam dzieci, mam tylko psa, a jak bym miała dzieci to tylko po to by dbały o psa to naturalna kolej rzeczy, dziecko nie może być pasożytem musi pomagać przy najkochańszym stworzeniu świata czyli przy psie, może on ma chory pęcherz , że trzeba codziennie wychodzić ? Niewdzięczna 20 latka, pojechałaby na wakacje żeby się puszczać, a pies siedziałby biedny i tęsknił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co może być dziwne u mnie dla innych ludzi: - w salonie mam dwie białe komody, jedną jasnobrązowa i jedną ciemnobrązową, każda z innej kolekcji :classic_cool: do tego mam jeszcze czarny stolik pod tv ( w tym samym pokoju) - na ścianach wieszam obrazki z kalendarzy - oprócz tego mam 4 kalendarze wiszące 3 dzielne - 2 w kuchni, jeden w przedpokoju, 1 w salonie. - nie mam radia ani zegaru - mam żaluzje, ale ich nie używam :classic_cool: - mój pies śpi gdzie chce, czasem siknie na balkon, czasem na moją poduszkę :classic_cool: - trzymam jedzenie w lodówce tak długo aż się popsuje albo przeterminuje i wtedy je ewentualnie zjadam :classic_cool: - mam 2 wielkie kartony nowych nieużywanych rzeczy z metkami, których nie noszę bo mi ich szkoda :classic_cool: - żele pod prysznic zużywam w 95% a resztki zostawiam i kolekcjonuję , by po jakimś czasie przypomnieć sobie jak pachniały :classic_cool: - mam grzyba w łazience pod prysznicem i się go nie boję :classic_cool: chciałam go zwalczyć octem, ale było mi go żal :( tego grzyba znaczy - w zimie, jak jest błoto, jak wdepnę w kupę na spacerze to buty zostawiam za drzwiami mieszkania :classic_cool: (są tak brudne, że nikt by ich nie ukradł ,choć zwykle są to drogie buty) - czasem przynoszę do domu kije, patyki dla psa by ogryzał, wtedy są trociny i drzazgi wszędzie :classic_cool: raz mojemu chłopakowi w łóżku drzazga weszła w doopsko :classic_cool: - kiedyś przyszła do mnie koleżanka, odwiedziła mnie gdy spałam, pryzjmowąłam ją na niepościelonym łóżku, w tle były gazety, bo pies był młody i ciągle sikał , koleżanka więcej mnie nie odwiedziła :( -w moim domu najczęściej do jedzenia sa ogórki kiszone, surówki, słodycze , mrożone pizze , raz na tydzień jem ciepły posiłek :classic_cool: - trzymam wszystkie kartony, pudełka, od wszystkich towarów, począwszy od laptopa, butów, telefonów, na kartonach od mebli, ciastek kończąc :classic_cool: - trzymam nawet wyrośnięte ubrania, w które się nie mieszczę - na 4 krzesłach w salonie , na każdym wisi element mojej garderoby - robię pranie raz na 2 tygodnie, piorę wtedy wszystko - majtki, skarpety, koce, koce psa, buty, koszulki, kurtki - czasem śmierdzę tak, że nie czuję menela w tramwaju :classic_cool: - zrobiłam naścienną dekorację do salonu z papieru toaletowego :classic_cool: - nie mam krzyża chociaż jestem katoliczką i podziwiam krzyże w mieszkaniach innych ludzi ( mam traumę, u rodziców był metalowy krzyż i raz się obluzował kołek i krzyż mi spadł na głowę :classic_cool:) - mam komodę 3 szufladową na akcesoria psa :classic_cool: - czasem chowam do szafki na buty , buty z zaschniętą kupą, błotem itp. - przed przyjściem gości, nakładam na sedes inną deskę klozetową - czasem chodzę w podartych ciuchach, chociaż jestem bogata :classic_cool: - krzyczymy do siebie z sąsiadami również tymi z odleglejszych bloków,w ten sposób ucinamy zwykłą pogawędkę bez wychodzenia z domu - mam tv, 144 kanały, a oglądam tylko 4 podstawowe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- a i jeszcze zbieram puste butelki :classic_cool: te po winach mają swoje miejsce w kuchni na widoku, a po wodzie, plastikowe zbieram w szafce, zawsze mogą się przydać :classic_cool: - zbieram też słoiki - moja sąsiadka zbiera śmieci, tj nie wyrzuca tylko gromadzi worek pod drzwiami, czasem stoją nawet 2 wielkie wory przez cały tydzień :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyrzucam czasem całkiem nowe rzeczy, jeszcze z metkami...tzn wkładam do kontenera lub pakuje w torby i zostawiam przy śmietniku. Jestem zakupoholiczką...kupuję nowe ciuchy i poniewaz już się nie mieszczę w szafach...wyrzucam żeby zrobić wymianę lub żeby nie patrzeć i szybko zapomnieć o nieudanych zakupach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde 10:29 a jaki masz rozmiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś wróciłam ze spaceru z psem, bawiliśmy się na łóżku, jakoś pech chciał że jak kucał czy siadał to wycelował o***tem w moją poduszkę do spania :classic_cool: normalny człowiek pewnie by zmienił poszewkę, a ja to olałam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczaiłabym się pod Twoim śmietnikiem i czekala az wyrzucisz te ciuchy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że ja jestem niewymiarowa...drobna i szczupła, ale niewysoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też taka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie wystawiasz tych ciuchow na allegro? skoro nowe to pewnie by się znaleźli chętni a Ty byś miała kase na nowe zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie obrzydliwi sa ludzie trzmajacy psy w domu sra to na dywany fuj szczotki do kibli sa tez ochydne, serio jesli zabrudzi sie kibel można paper w rurkę zwinąc i to zetrzeć, potem czyms zalać i papier i rękawiczki gumowe wywalic, ale nie, wam lepiej obesrana szczotkę trzymać koło kibla po 100 lat, bo nie wierze, że co 3 tygodnie kupujecie nową;) albo myjecie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dywan powieszony w salonie na ścianie za sofą, jedzenie obiadu trzymajac talerz na kolanach i ogladanie TV w tym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można mówić na psa "to", tak jakby był rzeczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- jedzenie każdej zupy ze smietana, bez roznicy, rosol, pomidorowa czy grochowka - jedzenie rosolu z ziemniakami i makaronem, - chowanie przez gospodarzy alkoholu przyniesionego przez gości( my butelka czegos dobrego, oni to do szafki i biora cos swojego na stol) -pozwalanie na to aby pies gospodarzy "wital" gości skacząc wszystkim po nogach i aby siedział pod stolem zebrzac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym myjesz toalete !!!!!! scierka co potem ja uzywasz to jest dopiero fuj ja psiakm srodkiem czyszczacym zostawiam i scieram recznikami papierowymi w srodku wiadomo plyn do wc i szczotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkładanie łap do kibla jest dopiero fee nawet w rękawiczkach. Szczotkę polewam domestosem a potem ja oplukuje woda klozetowa. W stojaku jest domestos lub silnie zracy płyn na bazie wybielacza I się w nim moczy. Juz za to widzę jak każdy z domowników zakłada gumy i ściera ręcznikiem swoje resztki. Zlaszcza dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że każdy ma inne sposoby na utrzymanie czystości ,nie ważne jak byle było czysto uważam że kibel,łazienka powinny być najczyściejszym miejscem w domu mam psa,ale on nigdy w domu nie nabrudził a ma już 10 lat nie śpi w łóżku ma kilka posłań na podłodze bo się przemieszcza jak mu się znudzi podłogi myję płynem i octem żeby nie było psiego zapachu zresztą każdy dom ma swój zapach,jeden ładniejszy inny mniej tylko my sami tego nie czujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale trzymanie gołymi rękami szczotki, którą wkładasz do kibla nie jest fe? wy to macie logikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Herbata i chleb w lodówce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzajcie, pies śmierdzi mniej niż kot albo chomik, mój np. nie ma żadnego zapachu, czasem pierdnie, ale ogólnie spod ogony i z buzi mu nie śmierdzi. Ma czyste, zdrowe zęby. Koty srają obleśnie, nie wiem jak można mieć w salonie czy przedpokoju kuwetę to obleśne ! jesz sobie obiad a tu ci kot sra przy stole do swojej kuwety. Kotom śmierdzi z pyska i kupy ich śmierdzą niemiłosiernie. A chomik? jest maleńki, ale też śmierdzi, ludzie którzy do mnie przychodzą mowią, że " czuć tu chomikiem" a psa nie czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie rozumiem ludzi którzy trzymają chleb w lodówce ale herbaty jeszcze nie widziałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja psinka do tej pory nie śmierdziała,ale jest już starawa i popuszcza kropelki moczu, mnie to nie przeszkadza bo ją kocham i wiem że jak będę stara też mnie to może spotkać mimo to staram się jeszcze bardziej o higienę w domu,ze względu na znajomych tak się składa że moje koleżanki też mają psy i jest mi łatwiej, bo one rozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×