Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamany gosc 86

lekarz rodzinny zamiescil w systemie informacje ze wypisuje mi lek psychiatryczn

Polecane posty

Gość zalamany gosc 86

bo nie mialam wypisu od poprzedniego psychiatry. problem w tym, ze nie dala mi takowego, nawet nie wiedzialam, ze go potrzebuje. ta lekarka przyjmuje rzadko, a mi sie skonczyl lek i musialam go dostac, bo nie wolno przerywac (antydepresant). biore najmniejsza dawke. poszlam sie zapytac czy mi przepisze lek, ze do lekarza sie umowilam na pozniejszy termin. lekko mowiac mnie operniczyl niezle, ze kazdy tak se moze przyjsc i psychotropy brac ja mu mowie, ze to nie jest zaden lek, po ktorym jestem nacpana czy cos, ze po nic sie normalnie czuje i go potrzebuje, bo przerw zle dziala. a on ze mam nie angazowac innych osob (Bo poprzedni rodzinny mi wypisal, ale akurat jego nie bylo) i ze on napisze ogiolna informacj edo systemu, ze nikt ma mi nie wypisywac tego leku, doppoki nie pokaze zaswiadczenia od lekarza dostep do tego ma tez rejestracja... ja mu mowie, ze myslalam, ze to tajemnica, a oin ze owszem, jest tajemnica psychiatryczna, ale on nie pozwoli, bym se tak chodzila i brala od kazdego(!) [tak na pewno pojde do dermatologa i go o to poprosze..] no i teraz ta informacja sobie jest, swietnie. czy to normane? co za gosciu.... czy po okazaniu lekarzowi tego zaswiadczenia ta informacja zniknie z systemu? :. mowie mu, ze ja sie tym 'nie chwale', ale musial zrobic swoje.... odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu
podnosze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo rozumiem. Po pierwsze: dlaczego nie zarejestrowałaś się od razu do psychiatry? Po drugie: przy ciągłym leczeniu, psychiatra przepisuje ilość antydepresanta wystarczającą do kolejnej wizyty. Jeżeli masz problemy finansowe, to poproś o wypisanie go na kilku receptach. Po trzecie: z tego, co pamiętam, lekarz rodzinny nie ma prawa, a przynajmniej nie powinien, wypisywać poważniejszych psychotropów. To, ze bierzesz najmniejszą dawkę, nie oznacza, że lekarz wie, jak go zastosujesz. Po czwarte: opakowanie antydepresanta obliczone jest zazwyczaj na 4 tygodnie, a szczególnie, gdy bierzesz najmniejszą dawkę. Z tego wynika, że od trzech miesięcy nie masz czasu pójść do psychiatry ? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu
roznie to bywa. moze i powinnam. ale lekarz nie powinien sie tak do mnie zwracac.... zero zyczliwosci, tylko napietnowanie, jak jakas cpunke. jakbym po bezno poszla. napietnowanie przez ta informacje. dziwne ze poprzedni rodzinny byl normalny i w ogole. ten juz z aparrycji byl bardzo nieprzyjemny, co potwierdzil charakter. wiadomo, ze jak ktos idzie w sprawach psychiatrii, to sa to sprawy delikatne. i takl tez trzeba postepowac. ja plakalam godzine po tej wizycie :( boje sie teraz isc do lekarza :( nie wiem, czy mowic o tej sytuacji, chcialabym, by to zostalo usuniete z systemu, bo jest tpo jakies takie... obrazliwe :( czy to mozliwe? co powiecie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozostaje tylko udać się do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie obrazliwe a kto ma dostep do sytemu oprocz lekarzy i pielegniarek dziewczyno ogarnij sie ! tam jestes tylko numerem pesel, nawet jak ktos cie zna to po peselu nie dojdzie baa nawet nie bedzie tym interesowal sie jak sie przejmujesz takim czyms to serio idz do psychiatry bo kiepsko z toba. co do chamskich lekarzy to nie nowosc . lekarz powinien ale nie musi byc mily. ma cie zbadac i wypisac odpowiednia recepte tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu
nie pelegniarki maja dostep tylko rejestratorki, a one nie musza byc pielegniarkami i najczesciej nie sa. poza numerem pesel jest nazwisko i imie i inne wszystkie dane. a taka informacja ze maja mi nie wydawac to jak takie jakies.... napietnowanie. jakbym przychodzila i zebrala o silne psychotropy. udam sie do psychiatry czytm predzej, ale czy jestr szansa, ze on usunie te informacje z systemu? bo dziwnie ona brzmi.... to dotyczy spraw delikatnych, psychiatrycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miał rację, nie możesz sobie chodzić w kratkę do lekarza i brać leków bo masz takie widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki lek bierzesz? Koleżanka zawsze kupuje na zapas i jeżeli nie będzie to nic poważnego, to pewnie może ci odsprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego Ty się wstydzisz? To nie wstyd chorować. Głowa do góry - nie przejmuj się pierdołami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
zarejestrrowalam sie do neurologa, mam nadzieje, ze mi nie powie, ze go angazuje w swoje problemy i mam chodzic tylko do 1 lekarza :/ oprocz tego zapisze sie tez do psychiatry. do tamtego co bylam 1 raz to juz nie moge, ale tych 2 bede sie tzymac. biore sertaline, ale wypisal ki ten gad recepte wiec starczy, dzekiuje. piszecie ze to nie jest wstyd chorowac. owszem, moze jakby to bylo niewidoczne. mam silne tiki nerwowe i nerwice natrectw. i wiem, ze powinnam isc juz dawno do lekarza. jak tam mialam troche nadzieje,,,, ze to minie:( wiem, glupota, ale nie jest to latwe. i zle, ze mnie tak ten lekarz napietnowal ta informacja ogolna, ze nikt ma mi tego leku nie wypisywac bez okazania skierowania od lekarza:/ jakosw poprzedni rodzinny nie wymagal tego i w ogole. ja mu sie nie uzalalam i nie angazowalam go bron boze w swoje problemy. tylko przykro mi, ze taka informacje zamiescil. i chyba ma zamiar zglosic to, ze tamten rodzinny mi to wypisywal wiec teraz juz w ogole super. troche przesadzil ten lekarz, podnosil na mnie glos i w ogoole. a ja siedze i sie trzese, mam atak tikow. maSAKRA. a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
mowilam mu, ze nie jest mi latwo o tym komukolwiek opowiadac, ale on swoje, ze taka informacje zamiesci. a ja mu mowie, ze myslalam, ze jest tajemnica lekarska, a on 'owszem, szczegolnie w dziedzinie psychiatrii jest to bardzo pilnowane, ale ja nie pozwole, by pani sobie chodzila do lekarzy i brala od kazdego recepty' :O niestety trafilam do niego, bo moja miala wolne. wiem wiem wiem ze powinnam isc od razu i nie fisiowac ale to jets takie wstydliwe!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
System do którego lekarz wpisał lek, na który dostałaś receptę to po prostu elektroniczna karta. Większośc ma jeszcze papierowe, a Twój zrobił cywilizacyjny krok naprzód i prowadzi elektroniczne. Inaczej wpisałby w papierową- więc co to za różnica? PS: Każdy lekarz może wpisywać każdy lek, rodzinny także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
gosciu, on wpisal ogolna informacje do systemu, ze nikt mi nie ma wypisywac tego leku bez okazania dokumentu od psychiatry. :/ mogl sobie darowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Każdy lekarz może wpisywać każdy lek, rodzinny także.<<< Skąd pochodzi Twoja pewność ? Bo ja spotkałem się z zupełnie odmiennymi realiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misskrasnali
dożywotnio chcesz brać ten lek? Zawsze mnie boli, jak ktoś bierze te świństwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on nie zrobił tego złośliwie a bardziej ze względu na Twoje bezpieczeństwo,zrozum,a ta informacja to żaden wstyd nie przejmuj się tak ,każdy może mieć gorszy okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a możliwe też że osobiście jest przeciwnikiem by młoda dziewczyna szprycowała się gównem on by pewnie dał ci witaminy i czułabyś się lepiej wkładając prace własną w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
nie chce brac tego leku, ale tiki mnie wykanczaja. i nerwica natrectw. pracuje nad soba, myslicie, ze nie? ale nad tym nie da sie zapanowac, to przeklenstwo. a zanim zaczelam brac te leki, to przyjmowalam tyle 'witamin', ze glowa boli :D magnez, potas, wapn, witamina a, e, wszytsko co wzmacnia uklad nerwowy :D i co? i jajco. nadal mrugam oczami, wrecz mam zacisk, glowa mi sie trzesie, musze po kilkaset razy dziennie wykonywac natretne czynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
on to zrobil zlosliwie, musielibyscie go zobaczyc. opinie w internecie tez ma okropne. na prawde... ze oschly itp, mniejsza juz. w zyciu do niego nie pojde, nawet jakbym umierala, przeciez nie bede go angazowala w swoje problemy:D (tak mi powiedzial!) jedna osobe sie angazuje i to jest lekcja zyciowa dla mnie (TAK ROWNIEZ MI POWIEDZIAL) wiec najlepiej siebie bede we wswzystko angazowac hm. sorki, ze was angazuje :O :D chyba lekcja sie nie udala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
Już mi o nic nie chodzi, tylko czy ta informacja zniknie z systemu, kiedy poproszę lekarza? nie jego, oczywiście. Informacja brzmi, ze nikt ma mi nie przepisywać tego leku bez okazania dokumentu od specjalisty. Załóżmy, że już zdobedę taki dokument, to ten lekarz co mi go da, usunie tę informacje? Tylko o to mi chodzi. bo do jakiegokolwiek lekarza nie pójdę, ta informacja się wyświetli, także w rejestracji. no k***a jakbym chodziła truła innym bezpodstawnie o dragi, ludzie.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy mial na to twoja zgode na pismie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda ze proste? zabic kogos w swietle prawa do kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu
miso-co ty sie tak uczepiles rodzinnych lekarzy? przeciez lekarz sam moze rozpoznac chorobe i prowadzic, oraz przedluzyc stosowny lek. moja rodzinna skierowala mnie na rozne badania (paswozyty, paciorkowce) a teraz przez tego huja bedzie moze miala problemy, bo on sie bardzo rozezlil, ze ona mi to przepisala, ze on na jej miejsuc by w zyciu tego nie zrobil i w ogoile cala tyrada na ten temat. wiec skoro rodzinny nie moze to co? to czemu jednak przepisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>miso-co ty sie tak uczepiles rodzinnych lekarzy?<<< Ja się nikogo nie uczepiłem. Każdy lekarz leczy coś innego i drugiemu w paradę wchodzić nie chce. Przepisując jakiś lek bierze na siebie odpowiedzialność za jego wpływ na pacjenta. Dlatego nie chce przepisywać leków, których konsekwencji działania nie jest pewien. Zresztą jeżeli chodzi o psychotropy, to rzeczywiście było kiedyś ograniczenie: kto może je przepisywać. Ty nie masz innych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
antydepresanty to nie sa psychotropy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana w dalszym ciagu86
A z tymi problemami to o co Ci chodzi? Mam wiele problemów, a największym jest moja choroba, która odbiera mi już 2 rok życia. Której się wstydzę jak diabli. I którą się nie przechwalam i nie opowiadam o niej. A ten lekarz wcale nie musiał zamieszczać ogólnodostępnej informacji, nie musiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>antydepresanty to nie sa psychotropy!<<< Widzisz DZIECKO :D, antydepresanty stanowią podgrupę psychotropów (oczywiście w uproszczonym nazewnictwie :) ). x >>>największym jest moja choroba, która odbiera mi już 2 rok życia. Której się wstydzę jak diabli. I którą się nie przechwalam i nie opowiadam o niej.<<< >>>up<<< Gdy przestaniesz wreszcie up-ować, to przestaniesz się tym wstydem, na cały świat :D chwalić :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×