Mały biust mojej dziewczyny zaczął mi przeszkadzać :(

Jestem inteligentnym, wykształconym 28-latkiem od 4 lat w związku z bardzo ładną dziewczyną. Od pewnego czasu jednak zaczął doskwierać mi pewien problem - bardzo mały biust mojej partnerki. Naprawdę walczę ze sobą, wiem, że to płytkie i prymitywne ale nie mogę nic na to poradzić. Od zawsze podobały mi się biuściate dziewczyny, ale swoją Anię pokochałem pomimo tych atrybutów i miałem nadzieję, że nie będzie mi to przeszkadzać. Jednak myliłem się i gdy pierwsza euforia uczuć minęła czuję, że bardzo mi brakuje dużego biustu, który był dla mnie najważniejszym bodźcem. Poradźcie mi co mam robić, bo czuję, że przez tak błahą sprawę oddalam się od mojej ukochanej i zdarza mi się fantazjować o innych. Ta cała sytuacja tak mi dokucza, że czesto płaczę do poduszki, brzydzę się sobą, ale natury nie oszukam. Operacja nie wchodzi w grę - brzydzę się silikonu i za bardzo kocham Anię aby dla mnie musiała to przechodzić.

jesli duzy biust jest dla ciebie az tak wazny, to jak juz sam pisales natury nie oszukasz i predzej czy pozniej poniesie cie na bok.

skoro jesteś taki brzydzący to proponuję terapię naturalną - niech dziewczyna się spasie . Piersi to tkanka tłuszczowa - im bardziej będzie gruba tym piersi będzie miała większe. i tanie i zdrowe , no i naturalne :"D

Właśnie tego się obawiam :( Czasem myślę, czy nie lepsze byłoby rozstanie niż taki związek w zakłamaniu. Sytuacja jest okropna i nienawidzę siebie za to.

piersi skladaja sie z tkanki gruczolowej i tluszczowej. w mlodym wieku ta pierwsza przewaza.

Pawel nie powinienes sie nienawidzic, bo taki po prostu jestes i masz okreslone potrzeby. nie ma w tym nic zlego. ale z dziewczyna sie rozstan, bo ja skrzywdzisz i wpedzisz w niepotrzebne kompleksy

Współczuję twojej kobiecie:/ A co byś zrobił gdyby twojej dziewczynie podobali się faceci z dużym penisem i tylko dlatego by Cię wymieniła? NIE MA LUDZI IDEALNYCH - zawsze znajdzie się jakaś wada - róznej rangi. i albo kocha się tak mocno że nie pozostaje nic innego jak to zaakceptować albo nie komplikować życia i sobie i ukochenej i się rozstać

typowy samiec, gdybyśmy my tak myślałay, to żaden by nam nie pasował, kobiety starają się w każdym facecie, któego kochają dostrzec zalety fizyczne a temu się biust nie podoba, zobaczymy co powiesz, jak ci fiu przestanie stawać, kogo wtedy będziesz potrzebował, ukochanej i wiernej kobiety czy biuściastej lalki

to ty na pewno nie ejstes obrzydliwy ruchaczu, bezmozga szmato jeeebaanna

Ty po prostu nie kochasz szczerze i oszukujesz sam siebie. Piękno fizyczne to ulotna sprawa - z biegiem lat zmienia się .Pozostaje człowiek i jego wnętrze. Dla mnie jest oczywiste ze gdy kocham - kocham wszystko. Albo nie udaję.

kochasz, ale chyba jednak nie tak mocno, skoro przeszkadza ci mały biust? wiadomo, nawet największa miłość nie przysłania całkowicie wad wyglądu, ale sprawia, że nie przeszkadzają. A u ciebie tak nie jest i chyba niewiele da się z tym zrobić ;/

no nie czarujmy sie, ze w mlodym wieku atrakcyjnosc fizyczna nie jest wazna. tu chodzi o ludzi przed 30, nie pare emerytow, ktorzy wspolnie popijaja herbatke i graja w remika...

jesli Pawel ma takie upodobania powinien zwiazac sie z dziewczyna, ktora bedzie jemu pasowac. w przeciwnym razie bedzie frustratem i ta frustracja odbije sie rykoszetem na jego dziewczynie.

Ale czy mały biust to aż taki problem?! jest mnóstwo innych pięknych, seksownych miejsc na ciele kobiety. Jeśli jest z ukochaną tylko dla seksu i bodzców to owszem biust ma ogromne znaczenie. Ale jeśli nie jest tak płytki i szuka trwałego związku to nie powinien myśleć w ten sposób - jeśli mysli to nie kocha szczerze.

To moja 2 dziewczyna i oprócz nich nigdy żadnego przypadkowego seksu nie miałem, choć okazji było wiele i z tymi biuściastymi również. Chciałbym nie zwracać uwagi na biust, ale kiedy leży przede mną kobieta z małym biustem to niestety nie jestem w pełni podniecony, wręcz przeciwnie wolę jeśli nie zdejmuje stanika. Dużo bym dał aby zmienić swoje upodobania, ale nie wiem jak.

chłop ma 28 lat i płacze w poduszkę bo dziewczyna cycki ma małe ?:D to prowo jak nic a wy sie tu produkujecie ....:D

no wiec krzywdzisz siebie i dziewczyne. ona powinna miec faceta, ktory preferuje takie ksztalty, jakie ona posiada.

a jaki ona ma ten biust?

prowo jak nic a tu wszyscy pelna powaga :)

jestem też pasywnym gejem

Allium nie płaczę z powodu małego biustu mojej kobiety tylko zdarzyło mi się płakać z powodu zaistniałej sytuacji. Wierzyłem, że nie będzie mi to przeszkadzać, jednak myliłem się nad czym ubolewam. Zabrałem sobie i dziewczynie 4 lata życia a teraz nie wiem co robić dalej. Ona bardzo mnie kocha, mam wrażenie, że bardziej niż ja Ją i rozstanie by strasznie przeżyła, gdyż wiem, że wiąże przyszłość ze mną.

nawet jesli prowo, to co?:)

co zrobic dalej? odejsc, bo nic z tego nie bedzie.

Widzę, że niektórych to bawi i wykorzystując, że piszę bez rejestracji podszywają się pod mojego nicka wypisując bzdury. W sumie nie wiem dlaczego tu napisałem, ale dusiłem to w sobie od długiego czasu i szukając w google podobnych sytuacji znalazłem to forum właśnie.

rozstanie nie bedzie moze przyjemne ale dziewczyna bedzie miala szanse znalezc kogos, kto w pelni ja doceni.

mój dziadek ma za to zaawansowaną ginekomastię z laktacją

Próbowałem powiększyć jej biust odkurzaczem, ale niestety skutek jest odwrotny. Odkurzacz wciągnął jej resztę biustu!

Bella antonella, ze znaleziem innego raczej nie będzie problemu, gdyż sporo osób się w niej podkochuje. Ja przez pierwszy okres również nie zwracałem uwagi na biust, ale z czasem niestety tak. Rozstanie byłoby bardzo trudne i musiałbym skłamać, bo prawdziwego powodu bym nigdy nie podał. Nie wyobrażam sobie spojrzeć w oczy jej siostrze, bratu, rodzicom. Po prostu żyć się odechciewa, ale z drugiej strony myślę, że trwając w tym związku krzywdziłbym nie tylko siebie ale i Ją.

Zostaw ją - po co ma żyć z takim facetem?Znajdzie takiego który pokocha ją całą - z małym biustem.

tutaj kazdy moze pisac, i dobrze ze to zrobiles, wiesz pewnie Twoja dziewczyna Ci zaufala i otworzyla sie przed Toba, pozbyla kompleksow, mysli ze ja kochasz za caloksztalt za cale cialo, ja tez mam mikro biust ale ja mowilam od samego poczatku o tym mojemu facetowi ja mam dystans do siebie potrafie sie z tego smiac nic nie poradze, nie kazdy jest idealny i wiesz czasem to pewne rzeczy trzeba brac z przymruzeniem oka bo mozna sobie zniszczyc zycie, hmm piersi sie zmieniaja, po dziecku na pewno urosna