Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonim1989

Mąż zastrasza mnie. Co robić?

Polecane posty

Gość Anonim1989

Mam problemy w małżeństwie i nie mogę sobie z tym poradzić. Nie potrafię podjąć żadnej decyzji. Jestem mamą 2,5 latka i chciałabym żeby w jego życiu było lepiej. Mam wrażenie,że mój mąż nas niszczy. Robi nam pranie mózgu. Jak nie jest po jego myśli to przezywa mnie, mówi,że jestem zerem,że jestem gruba,że jego znajomi i bracia mają lepsze kobiety, przezywa mnie od nieroba chociaż całe dnie zajmuję sie naszym synkiem. Bardzo często przez niego płaczę, w sumie to nie ma dnia bez moich łez. On cały czas mnie kontroluje, pdsyca nienawiść, chce żebym się ze wszystkimi poklocila. W sumie to zostałam już sama. Dla niego wszystkie moje koleżanki były kur.... Została mi tylko mama, do której on zawsze ma jakieś pretensje. A to,że nie ma czasu dla wnuka, chociaż jak tylko może to się z nim spotyka, a to że nie tak spojrzała a to nie tak powiedziała. Mówi mi, ze ona jest nienormalna i ze ma mnie za nikogo. Synka uczy brzydko mówić i brzydko się zachowywać. Pozwala mu bić i pluć i podważa to co ja mówię, ale wiem, że bardzo go kocha. Mój mąż prawie codziennie pije piwo. Proszę go żeby nie pił,ale on nie widzi w tym problemu. Nie raz próbowałam odejść, ale on mówił że się poprawi i, ze ja tez powinnam byc inna. No i zawsze kłamał. Było dobrze kilka dni i znowu. Nie śpimy razem w łóżku od ponad dwóch lat. Nie ukrywam,że gdy się kłócimy to ja też zaczynam go przezywac i nawet czasem z bezsilności się zaczynamy szarpać. Gdy mowie,ze nie chce z nim być i,ze chciałabym żeby się wyprowadził bo mieszka w mieszkaniu moich rodziców to zaczyna mnie straszyć, że zabierze mi mój skarb, że będę weekendowa mamusią. Że on mnie załatwi, że mam mu oddać pieniądze, które wsadził w remont mieszkania. Mówi, że jestem zerem dla wszystkich i,że tylko z nim mam dobrze bo kto by mnie chciał. Co mam zrobić? Proszę niech ktoś mi pomoże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, wykop go z chalupy albo policje wezwij jak bedzie znow agresywny. To przyklad typowego pijaka i patola. Twoj syn bardziej bedzie cierpial jesli ten idiota dalej bedzie z wami mieszkal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synka uczy brzydko mówić i brzydko się zachowywać. Pozwala mu bić i pluć i podważa to co ja mówię, ale wiem, że bardzo go kocha. xxx ha ha ha ha ha ha kocha synka! komu chcesz to wmówić - nam czy sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim1989
Niestety nie da się go tak łatwo wykopać z domu. Mimo moich próśb on uważa że tylko mój ojciec może mu powiedzieć że ma się wyprowadzić,a ten niestety nie jest po mojej stronie. Dziś bezczelnie przeczytał całą moją korespondencję w telefonie i wielce z łzami wyszedł z.domu. Myślał,że będzie mnie przesladowac a ja nikomu nic nie powiem. Niestety wsparcie mam tylko w mojej mamie, która też ma już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowakacja "biednej " Kasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaserwuj mu podroz do wiecznosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim1989
Podróż do wieczności? Nie należę do takich osób. Niestety nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Najbardziej boję się,że zabierze mi synka. Bo znowu wykrzykuje, że on.ma takie same prawa jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z Twojego syna wyrośnie taki sam psychol JAK TWÓJ MĄŻ! !!!!!!! GDZIE TY OCZY MIAŁAŚ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę nagraj go i złóż pozew o rozwód z jego winy błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabierze Ci syna. MUSIAŁ BY PRZEJŚĆ BADANIA PSYCHOLOGICZNE. a z tego co mówisz to gonkazdy psycholog rozpozna co ma pod kopułą. Powiedz wszystko mamie. Nagrywaj go z ukrycia dyktafon etc. Nikt Ci dziecka nie zabierze. Skoro on namawia dZiecko do zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupia, dajesz się traktować jak jakieś .....gówno. Jeszcze on dupek u ciebie mieszka i tak się sadzi?? Nagraj go, jak cię obraża, szarpie itp i sąd może mu nawet kuratora dać a nie dziecko! Po drugie tylko sąd może ci nakazać żebyś zwracała mu jakieś pieniądze ale on by musiał udowodnić rachunki za robociznę, za materiały itp a nie sądzę żeby je miał, poza tym on przez cały czas tam mieszkał! Nie ma sądów które by oddały pod opiekę ojca dziecko które wychowywała niepracująca zawodowo tylko zajmująca się dzieckiem mama. Wierzysz mu w każde słowo, a to jakiś czerep i burak zwykły jest!!! Bądź mądrzejsza od barana. Założę się ze jest starszy od Ciebie i dlatego czujesz się przy nim tak niepewnie. Dziecka nie może ci zabrać, małego do przedszkola, ty do pracy i pogoń go zanim cię ściągnie na samo dno jak mój mąż mnie!!!! Pierwsze i najważniejsze- nagrywaj i zbieraj te nagrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałaś wyjść z jakiejś nieciekawe rodziny bo masz założona samoocenę. Dlatego nadal z nim jesteś. Zadbaj o psychikę dziecka zawalcz o spokój dla Was - nagraj zbieraj dowody i odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przeczytalam tytul to pomyslalam sobie biedna dziewczyna pewnie nie ma sie dokad wyprowadzic. Czytam dalej a tu co?? On mieszka u Ciebie !!! :0. A wez porzadny rozbieg i wypierd.ol go z domu. No ja pierdziele jaki ty masz problem, masz gdzie mieszkac, masz mame po swojej stronie, wygnaj gada i daj dziecku normalny dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim1989
Ja pochodzę z normalnej rodziny. Niską samoocenę mam przez niego. Myślę,że żeby cokolwiek zrobić musiałabym chyba najpierw iść do psychologa. Niestety jestem zbyt słaba żeby cokolwiek zrobić. Zanim jego poznałam byłam pewną siebie dziewczyną, to przez niego taka się stałam. Mam nagrania, i co z tego i tak pewnie nic z tym nie zrobię. Tylko potrafię płakać po nocach i myśleć sobie jutro dam radę. Ale niestety przychodzi kolejny dzień a ja nadal tkwie w tym p***b..... małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze idź do psychiatry i na terapię dla współuzależnionych od męża alkoholika. Oni Ci pomogą tak jak mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary wątek i pewnie prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamknij drzwi i go nie wpuszczaj jak wruci zadzwon po policje oddaj mu jego żeczy osobiste przy policji.I nie ulegają prośbą na powrót.Tylko powiec ze Cię neka psychicznie ze się znęca możesz nawet dołożyć że Cię szarpie przy dziecku.Jestem facetem i sam wychowuje dwa maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×