Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez pracy..

nie mam pracy, ale praoponuja staż z urzędu pracy - warto iść za 800 zł???

Polecane posty

Gość bez pracy..

do jednego z urzedów, staz na kilka miesięcy a potem krótkie zatrudnienie 2-3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhh112
Za 800 zł? Chyba kpisz...szukaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxcxzxc
nie warto to jest ponizej najnizszej krajowej. Szukaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy..
no tak za 816 zł do ręki przez 3-4 miesiące a potem z tego co się orientuje to te 2-3 miesiące zatrudnienia to za 1400 zł do ręki na miesiąc. Nie wiem co robić, iść czy nie bo to przecież grosze nie pensja, chociaż godziny pracy ok ( 8-14/ 8-15). Jestem po studiach podczas których cały czas pracowałam ( prace biurowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrwrwrewqrew
głupia jestes. oczywiscie isc. chyba ze stac cie na to by mie miec ani zlotowki. przeciez mozesz isc i miedzyczasie suzkac. kurde. wiesz ile stazy ejst teraz za darmo proponowane. a ty masz za to kase. glupia bedziesz jak nie skorzystasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy..
bo to staz w urzedzie i tak mi powiedzieli w urzedzie że zatrudnienie po tym na 2-3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła
RAz, że pokazujesz, że chcesz pracować. Dwa, lepsze 800 zł niż 0 w kieszeni, czy nie? po 3 - a może po tych 2-3 miesiącach okaże się, że wezmą cię na dłużej ... znam dziewczynę, która poszła na najniższą krajową na umowę na zastępstwo do skarbówki, po skończeniu zastępstwa i tak ją przyjęli, bo się sprawdziła, niedawno awansowała i zmieniła wydział ... też po studiach i z doświadczeniem w pracy (pracowała w innym mieście w banku, po ślubie sprowadziła się znowu w rodzinne strony, skąd pochodzi mąż, ona zresztą też, to był związek na odległość). Możecie mówić, że nie brać , ale mieć 800 zł, a nie mieć nic ... tak czy siak jest do przodu. A nigdy nie wiadomo, co potem będzie. Odmówisz ty, pójdzie ktoś inny i może zyska więcej niż 2-3 miesiące pracy po stażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlin52352
Taaa, to może za 200zł miesiecznie pracujmy, bo "lepsze to niż nic"? Sorry, ale kilka miesiecy to już normalna praca. Za 800zł. Śmiech na sali:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lub 26 dni
a jak inaczej zdobedziesz doswiadczenie?? do sklepu na kase trudno sie załapać a ty stazu nie chcesz. Ja miałam staż za 660 zł 5 lat temu i zostałam do dziś. mozesz byc na tsazu i szukac innej pracy a jak znajdziesz odchodzisz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubbbbb
nie ma czegos takiego jak gwarancja zatrudnienia (chyba ze w teorii) w prasktyce zaden pracodawca oferujacy staz nie jest zobowiazany do zatrudnienia stazysty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffggg
jak to mozliwe ze takiej co juz pracowala proponują staz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
nie idź. zostaw ten staż dla kogoś, kto naprawdę chce zdobyć jakiekolwiek doświadczenie i pracować, a nie tylko się opierdalać i pobierać pensję, najlepiej wysoką. tak właśnie ludzie szukają pracy, żałosne. nie dość, że ktoś ci coś proponuje i nie jest to noszenie worków z cementem, to jeszcze się zastanawiasz. bo mała kasa. dalej siedź na dupie i myśl o niebieskich migdałach. za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czegos takiego jak gwarancja zatrudnienia (chyba ze w teorii) w prasktyce zaden pracodawca oferujacy staz nie jest zobowiazany do zatrudnienia stazysty!" Otóż jest. Jeżeli Pracodawca podpisuje umowę z PUP. Jest taki rodzaj stażu, finansowanego z PUP gdzie pracodawca ma obowiązek zatrudnić cię potem na okres 7 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlin52352
dziś na pomarańczowo, właśnie tacy jak ty psuja rynek pracy. Najlepiej za 500zł pracujmy, a co. Niektórzy się cenią, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poduszka_na_igły
Idź, przemęczysz się ale jest DUZA szansa że po tym stażu zostaniesz w tym urzędzie na normalnej umowie. Ja pracowałam tak i prawie wszyscy zostawali po stażu na zatrudnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwkowa cera...
idż lepsze 800 stów niz nic ja bym poszła nawet zaraqz ci któzy piszą żebys nie szła to pewnie maja pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy..
Juz wyjaśniam. Mogę iść na staz bo nie ukończyłam jeszcze 26 roku zycia. Mogę iść na staz mimo wcześniejszego zatrudnienia ( nie wiem dlaczego ale mogę). Z tym zatrudnieniem p stazu to moze być ciężko bo to nie prywaciarz tylko urząd a tam musi być wolne stanowisko a nie widzi mi się pana dyrektora ( są konkursy itp, wszystko odgórnie). Plusem jest to ze ja akurat mieszkam niedaleko tego urzędu więc w sumnie do pracy to piechotka bym miała 10-15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy..
a teraz takie mam pytanko - co byscie wybrali: staz w urzędzie za 800 zł ( opisane wcześniaj warunki) czy iść do pracy do firmy (dużej) co prawda za 1500 złdo reki,ale oddalonej od miejsca zamieszkania przez co wydatki na dojazdy to 400 zł miesiećznie ( praca od 8-16 ale wyjeżdzac trzeba po 7 a powrót o 17 ? Staz w urzędzie to godziny pracy od 8 do 14/15 w zalezności od dnia, powrót jak już wspomiałam piechotką 10-15 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Dojazdy 400,- miesiecznie??? czym bys jezdzila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 400 miesięcznie
a wg jej wyliczeń godzina drogi w jedną stronę - czasem w szczycie się tyle jedzie na drugi koniec miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffggg
dojazd 400 zl, dla mnie glupota. niech tę pracę weźmie ktos kto mieszka blizej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdffdfg
ale to bys autem jeździla i tyle ci wychodzi za benzyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Nie wierze, ze dojazd 400,-....a jesli nawet to masz te 300,- wiecej w kieszeni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravurka
Oplaca sie :-) sama bylam na 3 miesiecznym stazu, wiadomo 800 zl to na dzisiejsze czasy jest nic, ale lepsze to niz nic :-) w czase stazu tak samo mozesz szkac pracy jak wtedy gdy siedzisz w domu i nie zarabiasz ani grosza :-) a tak to 800 zl wpadnie do kieszeni :-P poza tym po stazu zawsze mozesz jakies doswiadczenie w CV wpisac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbnm,.juhgfdfghj
jak bedziemy sie godzic za takie grosze pracowac to pensje nigdy nie zaczna rosnac bo ludzie beda robic po 8godz za 300zl niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy..
tak 400 zł, bo mąż musiałby mnie wozic w jedną stronę a z powrotem autobusem, więc póki co wynosiłoby mnie to 400zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła
lepszy rydz niz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła
przeciez na stazu zwracają koszty dojazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×