Pseudo byznesmeni płacący ludziom 1200zł

Mam nadzieję, że tacy sami będą za tyle pracować i wyzdychają na starość z głodu :o jak można w ogóle komukolwiek płacić tyle, że nie można się utrzymać z pensji?? zwłaszcza w dużych miastach, np w Warszawie. I jeszcze ci "pracodawcy" myślą, że pracownicy będą tryskać pomysłami i entuzjazmem! Po prostu żyć się odechciewa!

tobie placa 1200 do reki, a zusowi, us i nfz ZA CIEBIE placa jakies 3000....

oj kochana nie tylko prywaciaze tylko dają. ja pracuje w urzędzie i mam 1300

Pracownik zarabia 1200. A łączny koszt pracownika tak zarabiającego to około 2600 zł.

A zysk pracodawcy z takiego pracownika to min. 3000

To załóż działalność gospodarczą. Zobaczysz, jaki to duży zysk jest.

jak się pracuje na czarno albo umowę zlecenie to nic nie płacą zusowi albo jakies grosze! niech sami sobie tak zasuwją skoro jak widać nie stać ich na pracownika

gość dziś A zysk pracodawcy z takiego pracownika to min. 3000 ] uwazasz, ze tyle dochodu firmie przynosisz? od tego odejmij laczny twoj koszt 2600 do urzedow i 1200 twojej wyplaty, i dodaj jeszcze koszty prowadzenia dzialalnosci i otworz firme skoro uwazasz, ze jestes jako pracownik poszkodowany przez pracodawce :)

gość dziś taaak, wszyscy załóżmy firmy tylko kto będzie w nich pracował? :D

A Ty myślisz, że właściciele firm nie pracują?

nikt nie kaze tyle placa bo wiedza ze sie godzicie:)

głupki myślą, że pracodawca nie pracuje tylko zarabia nienależne mu pieniądze.

gość dziś a zgodnie z twoim tokiem rozumowania każdy z nas ma założyć swoją firme, tak? tylko gdzie my znajdziemy w takim razie pracowników? :D znalazła się jaśnie pani co sama płaci ludziom grosze i jeszcze wymaga od nich zaangażowania i wysokiej motywacji :o

nie wiedzą ile trzeba włożyć w firmę pieniędzy i pracy, żeby przynosiła zyski i ile trzeba włożyć pracy i pieniędzy, żeby ją utrzymac na rynku.

każdy powinien założyć sobie firmę, żeby poznać rozkosz płynąca z tego faktu i zacząć doceniać pracę pracodawców.

ale kto na tyle sie gozi??desperat?

a zgodnie z twoim tokiem rozumowania każdy z nas ma założyć swoją firme, tak? tylko gdzie my znajdziemy w takim razie pracowników? smiech.gif znalazła się jaśnie pani co sama płaci ludziom grosze i jeszcze wymaga od nich zaangażowania i wysokiej motywacji x Widzisz. Nie mam swojej działalności. Pracuję u kogoś, kto ją ma. Nie zarabiam groszy. Na małe miasteczko mam prawie 3000 zł netto. Mój pracodawca pracuje na równi z nami - pracownikami. Wiem, jakie są koszty prowadzenia działalności. Jesli uważasz, że pracodawcy oszukują - zmień pracę. Chociaż najpierw powinnaś/powinieneś siebie zmienić. Swoje podjeście.

gość dziś też wiem jakie są koszty, zwłaszcza jeśli ktoś pracuje bez umowy... niby co mam zmienić?? skoro pracodawca mnie oszukuje tez powinnam oszukiwać? to w takim razie masz rację. ja akurat jestem tym "szczęśliwcem" z umową, ale nie każdy u mnie w firmie ma tyle szczęścia.

Miałem firme przez 4 lata, zatrudniałem 7 pracowników, każdy z nich zarabiał ok 1300-1500 złotych na pełne umowy o pracę. Po 4 latach firma padła (sprawy podatkowo celne i zmiany w nich) i jedynymi którzy zarobili na tej firmie są moi byli pracownicy.

>>>jak się pracuje na czarno albo umowę zlecenie to nic nie płacą zusowi albo jakies grosze! niech sami sobie tak zasuwją skoro jak widać nie stać ich na pracownika<<< A kto Ciebie do takiej pracy zmusza? Tylko Twój MATOLSKI ROZUMEK, inaczej miałbyś wartość na rynku pracy i dobrze zarabiał. x >>>a zgodnie z twoim tokiem rozumowania każdy z nas ma założyć swoją firme, tak? tylko gdzie my znajdziemy w takim razie pracowników? znalazła się jaśnie pani co sama płaci ludziom grosze i jeszcze wymaga od nich zaangażowania i wysokiej motywacji<<< Ty MATOLE nie rozumiesz, że prowadzenie firmy nie ma na celu zatrudniania pracowników, ale wykonanie zleconej pracy. x >>>taaak, wszyscy załóżmy firmy tylko kto będzie w nich pracował?<<< A co Ty ŚMIERDZĄCY GNOJU uważasz, że pracodawca nie pracuje? On tylko używa Ciebie jako innej wersji młotka lub śrubokręta, by wykonać pracę, którą SAM wymyślił, dogadał i zorganizował. I tym różni się od śmierdzącego gnoja, który tylko to, że mu pieniędzy brakuje wymyślić potrafi. Gdyby nie tacy "wymyślacze" jak pracodawcy, to dalej by śmierdzący gnój na drzewie siedział i banany wp_erdalał. x

"też wiem jakie są koszty, zwłaszcza jeśli ktoś pracuje bez umowy... niby co mam zmienić?? skoro pracodawca mnie oszukuje tez powinnam oszukiwać? to w takim razie masz rację. ja akurat jestem tym "szczęśliwcem" z umową, ale nie każdy u mnie w firmie ma tyle szczęścia." x Ktoś decyduje się na pracę bez umowy. U mnie w firmie - każdy ma umowę o pracę. I wiesz co Ci napiszę? Było parę osób na rozmowie, które same prosiły o pracę na czarno (alimenty/komornik/MOPS). Takie osoby na dzień dobry zostały skreślane z listy. A dlaczego oszukiwać? Uważasz to za zmianę? To raczej pogrążanie siebie i swojego nieudacznictwa (nie piszę tutaj o Tobie).

były biznesmen dziś zarobili??? przy 1500zł to trzeba dokładać do życia :o po prostu wegetowali kilka lat i tyle, nie dorabiaj do tego nie wiadomo jakiej legendy

Ja od 2 lat spłacam kredyty które pozostały po firmie.. Na szczęscie ma z czego bo zarabiałem miesięcznie 15000 do 20 000 złotych które w większości odkładałem. Teraz koncza się te pieniadze i kończe spłate. Będe na czysto z małymi długami.

to może czas , by zrezygnować z części swoich zysków, i lepiej opłacać swoich pracowników? czy te firmy istnieją tylko dlatego, ze kiepsko opłacają tych, którzy przynodzą im zysk? jesli tak, to trzeba część tych firm zamknąć, zlikwidowac. zostawic tylko te, które szanują swoich pracowników, i godnie ich opłacają. kazdy może zalozyć dzialalnosc gospodarczą, ale nie każdy nadaje się na szefa- odpowiedzialnego za zespół podleglych mu ludzi, odpowiedzialnego za ich byt i los.

to może czas , by zrezygnować z części swoich zysków s i z czego dopłacać wtedy kiedy firma nie przynosi dochodów? pracownicy dopłacą?

P********ie o Szopenie każdy chciałby dużo zarabiać i mieć umowę ale każdy słyszał nie chcesz to nie rób jest stu chętnych na twoje miejsce a jeść trzeba :O

zarobili??? przy 1500zł to trzeba dokładać do życia s zarobili bo ja mam mniej niż przed otwarciem firmy. ja straciłem oni zarobili. oni mają bezrobocie ja nie mam.

>>>też wiem jakie są koszty, zwłaszcza jeśli ktoś pracuje bez umowy... niby co mam zmienić?? skoro pracodawca mnie oszukuje tez powinnam oszukiwać? <<< Jak jesteś PÓŁGŁÓWKIEM, który godzi się być oszukiwanym, to półgłówkiem zdechniesz. W mojej firmie najgorsze półgłówki uważały, ze są oszukiwane, a ludzie wykształceni byli z tej samej pracy zadowoleni, wykonywali ją dużo lepiej i jeszcze dodatkową kasę za własne pomysły dostawali. Półgłówek zawsze będzie niezadowolony, bo zawsze będzie ktoś, komu będzie zazdrościł (niestety nie rozumu :( ).

autorze topiku to nie jest wina pracodawców tylko śmietanki politycznej, mianowicie PRACA została zepchnięta tylko i wyłącznie w sektor prywatny. Założycielami firm są osoby takie jak my lub przedsiębiorcy i biznesmeni.Oni musza odprowadzać do budżetu państwa potęzne podatki i część swoich zysków.jeśli zatrudniają ludzi to nie dadzą im pieniędzy w prezencie ale muszą tak działać żeby mieli z tego ZYSK. Jeśli nie będą mieli zysku, to po co zakładać firmę i działać ? są zmuszeni dawać na przykład umowy śmieciowe bo wolą dać pieniądze człowiekowi niż odprowadzać 3 tys lub 4 tys za pracownika do budżetu przy umowie o etat. To nie jest takie proste jak sie wydaje i potrzeba spojrzenia perspektywicznego na szeroki problem. Dla przykładu podam przedsiebiorcę Krzysztof jabłoński, który w Ameryce, w Wirginii założył fabrykę i zatrudnił 170 ludzi, wydał na to 18 milionów dolarów + 3 miliony w prezencie od urzędu miasta Natomiast w Polsce ! te pieniądze nie starczyłyby na kupno działki a urzędnicy robią mu cały czas problemy, kontrole i oskarżenia pomimo że w Polsce daje pracę ponad 900 ludziom !W Wieluniu Jabłoński miał problem z wynegocjowaniem z władzami, aby pod fabryką zatrudniającą 900 osób powstała pętla autobusowa. Propozycję, że udostępni fragment własnej działki uznano za korupcjogenną. więc do kogo masz pretensję ? kto jest winny ? biznesmeni ? mylisz się

skoro firma nie przynosi dochodów dla pracowników, bo dla szefa chyba coś zostaje:), to czas ja zamknąc, a nie sciemniac, ze jest ok.