Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna1979

Sprawdzic tresc sms - kochanka?

Polecane posty

Gość Anna1979

Mam podejrzeniea co do ucziwosci mego meza. Czy istnieje mozliwosc wgladu do tresci smsow jakie wysylal do kogos w danym okresie czasu? Jego tellefon jest zarejestrowany na mnie i ja place za abonament. Moge sprawdzic kiedy wysylal sms i na jaki numer. Nie wiem jaka byla ich tresc. Czy ktos z Was moze mi pomoc? Ponadto chcialabym sprawdzic pewien numer, na ktory pisal on sms...jak to zrobic? Serdecznie dziekuje za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz prawo do tego . jesli masz jakies podejrzenia. po co sie niepokoic i stresowac. moze to tylko kolezanka z pracy a moze dowiesz sie czegos wiecej tym bardziej ze na Ciebie jest tel trzeba zwalczac niewiernosc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóz==
da tez biura numerów jak go nie zastrzegła to mozna zapytac kto jest właścicielem tel hmmm nie próbowałam tak. dla mnie żałosne cóż mi w życiu pozostaje jak nie zaufanie do partnera???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przechodzilam to
Zadzwoń do niej i przedstaw się że dzwonisz np z biura operatora i masz ofertę, ale najpierw chciałabyś się dowiedzieć / upewnić z kim rozmawiasz, albo na kogo zarejestrowany jest telefon. Ale treść SMSów to niestety nie uda sie sprawdzić, chyba że są zapisane w telefonie męża Powodzenia i mam nadzieję że twoje podejrzenia są bezpodstawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ustalisz nazwiska po nr telefonu (Ustawa o ochronie danych osobowych). Najlepsze wyjście, porzmawiać z mężem. A stała kontrola i tak nic nie da jak będzie chciał, zdradzi. I każdy ma prawo do prywatności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko UK SUBS vel AZM vel
misiaczek pucio pucio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna1979
Dziękuję tym wszystkim, którzy na powaznie traktuja moj post, a podszywacza-zegnam. Do meza przyszly 3 sms po 23.00. Spal, a komorka lezala kolo niego, wypadla spod poduszki. wiadomosci byly z izapisanego numeru i niepodpisane. Ostani mowil: milych snow kochanie. maz od niedawna ma wlasny telefon. non stop go nosi przy sobie, choc poprzednio gdy korzystal z mojego (mialam 2 wlasne, jeden uzywal maz) to telefon lezal na wierzchu. Maz twierdzil ze nie zna kobiety i numeru ze to zarty. Dostalam billing - pisal do niej sms juz od miesiaca o roznych porach. Oklamal mie. Teraz broni sie, ze nic nie mowil, by mnie nie denerwowac. i co ja moge? Szczera rozmowa nic nie daje- on sie wypiera. Dzownilam na nnumer kobiety - albo nie odbiera albo ma wylaczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tez mówił, że nie zna kobiety.Z ta nieznaną kobieta spał nawet u nas w domu, w naszym łożku.Matko, jak mozna z nieznana kobietą do lożka iść.Potem on dla tej nieznajomej pisal wiersze,a potem z ta nieznajoma odszedł!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phiphi --- wspolczuje zabilabym za spanie w naszym lozku. niestety tz mam w tej kwestii niemile doswiadczenia. Tez mailam okazje bilingi obezjzec, szok dzwonil do tej wywloki z 10 razy dziennie ze mna rozmawial 1minute z nia dzieciec, ale przeciez nic go z nia nie laczy, a teksty typu ze to pewnie pomylka tez slyszalam. Kochana nie cykaj sie tylko sprawdzaj te smsy jak masz mozliwosc, bedziesz wiedzila na czym stoisz i co z tym dalej zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niektorych sieciach (plus i era tak mają) ze mozesz dostawac rachunek drogą elektroniczną i mozesz wejsc sobie w kazdej chwili do netu i sprawidzc wyslane eski kiedy i na jaki nr (ale nie tresc) i gdzie i kiedy dzwonil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz od niedawna ma wlasny telefon. non stop go nosi przy sobie, choc poprzednio gdy korzystal z mojego (mialam 2 wlasne, jeden uzywal maz) to telefon lezal na wierzchu. Maz twierdzil ze nie zna kobiety i numeru ze to zarty. Dostalam billing - pisal do niej sms juz od miesiaca o roznych porach. Oklamal mie. Teraz broni sie, ze nic nie mowil, by mnie nie denerwowac. i co ja moge? skąd ja to znam - tyle ze nie tyczylo sie to mojego meza bo nim na szczescie nie zdazyl byc... nie wierz w jego wytlumaczenie... zalosne są te klamstwa... ja to samo przerabialam i zawsze wychodzilo (niestety!!!) ze sie nie mylę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna1979
każdego wieczoru gdy mąż wychodzi na trzecią zmianę maluję twarz w barwy wojenne nutellą i sprytnie niczym strażnik teksasu pod osłoną nocy skradam się za nim aż zniknie w bramie fabryki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz do podszywacza - boskie te teksty!!! mozna sie posmiac ale odpusc... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna tez mi sie przypomnialao ze jak moj maz cos zaczyna kombinowac to nawet pod prysznic czy do wc telefon nosi, nie zostawia go na moment a jak zostawia to wylaczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe late - dokładnie - albo wyłączony albo na smyczy przy tyłku!!! to najlepiej pokazuje ze ma cos (kogos) do ukrycia... tez to przerabialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie moge tego czytać
kobiety mają zapędy masochistyczne, same grzebią w telefonach i się tylko katują, gdy na coś trafią.Czasem lepiej jest nie wiedzieć, albo poprostu nie dawać powodów do tego, żeby facet musiał szukać czegoś u innej kobiety. Człowiek nie jest poligamiczny z natury, wbijcie to sobie do głowy.acha i żeby nie było wątpliwosci-jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angieeeeeeeeeeeee
Widać ze Twój mąż kogoś ma, niestety przykre. zażądałbym aby jego telefon był dostepny a nie przy jego tyłku jak nie to nie sie tłumaczy bo życie w kłamstwie jest koszmarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie moge tego czytac... nie wszystkie kobiety sprawdzaja tel swoich facetow... ja swojemu ufalam, nie sprawdzalam jego tel, on sprawdzal moje.. nie mialam nic do ukrycia, ale dalo mi do myslenia, ze on szpera w moim i tak jakby na sile szuka dowodow na moja zdrade ktorej nie bylo... teraz juz wiem, czemu tak usilnie szukal... sam mial panne na boku... a planowalismy slub, na szczescie wyszlo wszystko zanim zaczelismy zalatwiac formalnosci... zycie w blogiej nieswiadomoscinie jest takie mile jak sie wiekszoci wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady... to nie zapędy masochistyczne... no chyba ze wie sie o czyms takim (a raczej o kims trzecim) i sie w tym trwa - jak juz sie wie to trzeba cos z tym zrobic... ja odeszłam... nie lubię trójkątów... i to nie jest tak ze jak zaczniemy sprawdzac to na pewno cos znajdziemy!!! to poprostu widac i nie trzeba doszukiwac sie czegos czego nie ma... to widac ze ktos oszukuje a po tel kom widac to najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja napisze sobie
niestety ale ma romans mozesz stawac na glowie ale nic nie zrobisz jesli maja sie ku sobie pewnie powiedzial jej ze domyslasz sie i dlatego ona nie odbiera telefonu wspolczuje...ja bym mu wystawila walizki i dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez czasami sprawdzal tel - ja w przeciwienstwie do niego nie mialam nic do ukrycia... jesli ktos kogos nie ukrywa (a tym bardziej nie ma drugiego tel) to nie bedzie mial nic przeciwko jesli chcialybysmy sprawdzic jego kom - i niech nie gadają ze: nie ufasz mi albo ze to jest moj tel -> jesli nikogo nie ukrywa to nie bedzie mial (miala) nic przeciwko przegladaniu tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrdtgrdgfd
Czasem lepiej jest nie wiedzieć, albo poprostu nie dawać powodów do tego, żeby facet musiał szukać czegoś u innej kobiety....to tezra wytlumacz co trzeba robic zeby nie szukal niczego u innej?? bo mi sie wydaje ze na to nie ma regoly tacy juz sa mezczyzni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj, ex ogolnie nie byl zachwycony jak ruszalam jego tel, nie mowil mi nigdy bym go nie ruszala, ale gdy przychodzil jakis sms a on np prowadzil, to nie chcial bym ja go odczytala... wczesniej zawsze to robilam bo jego rodzice sie denerwowali jak sie w dalsze trasy wybieralismy... moj nowy facet mnie poinformowal, ze jakby mi kiedys jego komorka wpadla w rece i bym czytala smsy to zebym sie nie zdziwila, ze ma 2 czy tak 3 (nie pamietam) smsy od swojej ex, ze cos tam waznego ma zapisane... jak chce sie zdradzic by nie wyszlo to na jaw to nie jest takie trudne. kupno karty startowej nie jest drogie, a kasowanie smsow to jest norma. jak chce sie zdradzic, ale tak by nie ranic 2 osoby to jest milion sposobow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippelswet - pewnie i jest tyle sposobow tyle ze co to ma byc - tak by nie ranic 2 osob? zawsze sie rani i zawsze (no prawie zawsze) zdrada wyjdzie na jaw... moj eks nie umial (na szczescie) kryc sie a jak to robil to bardzooooo nieudolnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anah, ja kiedys bylam i po drugiej stronie, bylam w zwiazku z ktorego nie moglam sie wyplatac, a bylam cholernie nieszczesliwa w nim. wiec poszukalam szczescia poza zwiazkiem. znam setki sposobow maskowania i znam prawie wszystkie objawy zdrady... ale z ostatnim ex, nie chcialam widziec... wiedzialam ze jest cos nie tak, ale wolalam byc slepa i glucha... podobno tak robi wiekszosc kobiet... wolalam schowac glowe w piasek i przeczekac... chociaz zdrady nigdy nie wybaczylabym... sama zdradzilam i wiem czemu sie zdradza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano co innego gdy jesteśmy w związku i nie czujemy się szczęśliwi... ale wtedy nalezy to zakończyc!!! a jesli bedąc z kimś poznalismy kogos innego - to trzeba wybrac (choc to trudne) a nie ciągnąć i nie oszukiwac!!! ja na poczatku nie widzialam tego ze nie jestem jedyną... a gdy juz widzialam to postawilam sprawę jasno albo ona albo ja - i choc mowil ze z nią skonczyl to sam sie zdradzal swoim zachowaniem ze to nieprawda... i choc po n-tym powrocie do niej, do mnie, do niej, do mnie - zerwał z nią to ja z nim tez zakonczylam... m.in. dlatego ze powodem zerawania z nią nie byłam ja, a poza tym wiedzialam ze mu nie ufam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anah, czasami nie da sie zakonczyc znajomosci, ja bylam w toksycznym zwiazku, z ktorego nie dalo sie lekko wyplatac (facet wyladowal pare razy w szpitalu bo chcial popelnic samobojstwo), dopiero po kilku miesiacach udalo mi sie wszystko tak ulozyc, ze moglam odejsc... tez wyznaje zasade, ze lepiej sie rozejsc niz oszukiwac. po tym jak sie dowiedzialam, ze moj ex ma na boku inna kobiete zakonczylam znajomosc. nie bylo, mozliwosci powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano dokładnie nie ma możliwości powrotu - chociażby nie wiem jak bolało... niestety myślę tak ze kto raz zdradził zrobi to ponownie (przynajmniej tak jest w większości przypadków)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×