Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna1979

Sprawdzic tresc sms - kochanka?

Polecane posty

ja wiem po sobie, ze jak sie raz zdradzi kogos to pozniej jest latwiej... zdradzalam tylko tego jednego faceta... pozniej bylam w innym dlugoletnim zwiazku i nigdy mi nawet do glowy nie przyszlo skoczyc w bok... to chyba jest scisle zwiazane z partnerem/ka... jak sie jest szczesliwym to sie nie szuka bokow, bo nie ma potrzeby. i co jest najbardziej bolesne, wina jest zawsze po obu stronach... nigdy nie jest winna tylko osoba zdradzajaca. zdradzona osoba nie widzi swojej roli w calym procesie... ale jak popatrzec z boku to zawsze wina lezy po obu stronach... tak jak kij ma dwa konce a moneta dwie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze winne są 2 strony - nigdy nie twierdzilam inaczej... u mnie to akurat okazalo sie ze to ze mną zdradzal... i ze to nie ja jestem tą jedyną... dluga historia i mega skomplikowana... i pewnie ze jak sie jest w szczesliwym zwiazku to do glowy nam nie przyjdzie by zdradzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sprawdzania sms-ow... sama nie wiem jak na to patrzeć... jeśli się ufa komuś to chyba nie trzeba grzebac komus w telefonie, natomiast jesli to zaufanie jest niepewne, a smsy przychodza czesto i widac tajemniczy usmiech na twarzy... to już coś znaczy... sprawdziłam juz facetów 2x, i dwa razy okazało się ze słusznie... co prawda nie zdradzali, ale wskazywało to co najmniej na jakiś flirt wiec ciesze się ze sprawdziłam komórkę faceta (raz tel. raz archiwum gg) bo czasem lepiej wiedziec na czym się stoi niz cieszyc sie zwiazkiem ktory niby jest ok, a facet sobie urządza flirciki o których nic nie wiemy... Może nie powinnam, ale sprawdziłam i nie uwazam ze zrobiłam źle... Jesli ktos nie ma nic do ukrycia, to nie pilnuje komorki jak najwiekszego skarbu... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienny smutek
Pocieszam się, że nie tylko ja mam takie problemy Podejrzewam coś gorszego - mój facet uwił sobie dwa gniazdka Nie jesteśmy małżeństwem, jeżeli znalazł inną, czemu nie odejdzie jak jest mu źle ze mną? A może to ja wlazłam z kaloszami w jakiś jego wcześniejszy związek? Jedno jest pewne - jest człowiekiem stanu wolnego, ma prawo wyboru partnerki - czemu tego nie robi? Mam kilka dni na podjęcie decyzji - do czasu jego powrotu od .... no właśnie od kogo? Dowodów nie mam, to tylko podejrzenia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jeśli się ufa komuś to chyba nie trzeba grzebac komus w telefonie\" ====>> i ja tegoż na poczatku nie robilam!!! mialam wiele razy jego kom w mojej torbie (np gdy bylismy na plazy) i mialam okazje przejzec rejestr smsow i połączen ale nie robilam tego bo nie przyszlo mi do glowy by go o cos podejrzewac... (ba nawet podawalam mu jego tel gdy ONA dzwonila - nie wiedząc kto to...) do czasu... potem byly telefony - rozmowy - po ktorych przez chwile nie mial humoru... \" smsy przychodza czesto i widac tajemniczy usmiech na twarzy... to już coś znaczy... \" ===>>> albo są od razu usuwane, na pytanie kto pisal - nikt, moge zobaczyc - nie, a dlaczego nie wybierają? bo jest im tak wygodnie... moj eks na szczescie nie umial klamac - a moze raczej to ja nauczylam sie rozpoznawac jego gesty... a komorką zdradzal sie na maksa... tez raz przejzalam gg - nic nie bylo ale poszlam dalej - odzyskalam archiwum - to byl szok - pytania do eks czy wroci itp... szkoda słów... nie jestesmy razem... boli... ale nie bylam szczesliwa... niestety oczy otwierają sie po dlugim czasie - u mnie na szczescie nie bylo to po slubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie narzekają.....
juz sam fakt ze ukrywa telefon to jest podejrzane! a Twój mąż to po prostu mięczak który nie umie się przyznać i powiedziec prawdy! czyli jest żałosny!...a moze jesli to jest Twoja komórka to powiedz mężowi ze przestajesz płacic abonament i tyle!albo wynajmij detektywa by sprawdził wiernośc męża.. ale jesli wczesniej nie ukrywał komórki a teraz ją chowa to znaczy ze ma cos do ukrycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"juz sam fakt ze ukrywa telefon to jest podejrzane!\" ===>>> dpkładnie \"a Twój mąż to po prostu mięczak który nie umie się przyznać i powiedziec prawdy! czyli jest żałosny!...\" ===>>> dodałabym jeszcze TCHÓRZ!!! \"a moze jesli to jest Twoja komórka to powiedz mężowi ze przestajesz płacic abonament i tyle!\" ===>>> to on jej na to odpowie ja mam drugą a z tą zrób co chcesz... \"albo wynajmij detektywa by sprawdził wiernośc męża.. ale jesli wczesniej nie ukrywał komórki a teraz ją chowa to znaczy ze ma cos do ukrycia...\" ===>>> to bylby dobry pomysl (tyle ze nie-tani...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie narzekają.....
a moze drastycznie "chcę rozwodu bo nie jestes ze mną szczery!"w sumie chyba gorsze od zdrady jest brak zaufania i szczerości.... moze gdyby usłyszał te słowa od zony to by powiedział prawdę i się przyznał?w koncu miałby duzo do stracenia....a tak...jesli on się broni i udaje ze wszystko jest ok to znaczy ze trzeba z nim stanowczo...tak by nie miał wyjścia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to by sie przynal\" ===>> faceci sie nie przyznają... idą w zaparte... ja ich przylapalam - najpierw on odebral tel po chwili ona (ten sam tel) a i tak sie wypieral... jedno jest pewne: musisz zrobic zdecydowany krok - choc dobrze jest wtedy miec jakis dowód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indian_summer
ja w calym mym niemasochistycznym podejsciu do zwiazkow opartym na zaufaniu bezgranicznym, nigdy przenigdy nie sprawdzilam mezowi telefonu i wierzylam w te rozne do niczego nieprowadzace bzdurki. o mezusiowym romansie dowiedzialam sie, po tym jak wpadli na drzewo, wracajac z weekendowej schadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak tak
ufajcie im... uf uf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie narzekają.....
bezgraniczne zaufanie to nie ma racji bytu! trzeba miec ograniczone zaufanie i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny maz
Wy sie paskudy odczepcie od nie swoich telefonów i nie swoich smsów ,żonaty nie kaleka i tez od zycia cos mu sie należy a spac z wlasna zona po kilku latach malzenstwa to zboczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 26
ej wiecie ze moj ostatnio blokade na fona wlaczyl? mimo tego i tak zabiera go ze soba nawet jak idzie srac .W nocy jak chce dorwac ten jego tel(podlookalam jak odblokowac)to zaraz niby na godzine chce popatrzec i chowa go pod poduszke/lozko;/ ..gdy pytam kto dzwoni lub pisze to jest odpowiedz szefowa...tak o 6 rano szefowa dzwoni albo o 00.00 albo jak juz nie wie co to mowi nie interesuj sie i tak juz od jakiegos czasu...malo tego dzisiaj byl na tyle bezczelny ze powiedzial mi iz juz mnie nie kocha bo jestem nie dobra dla niego...bo wymagam od niego zeby w koncu poswiecil mi i dzieciom troszke czasu (cora 4 latka synek 10 miesiecy) jak nie praca to kumple jak nie kumple to praca albo inne wymigi...teraz mi oznajmil ze w przyszlym miesiacu wyjezdza do belgii chyba na stale ale pocieszyl mnie ze bedzie mi pieniazki wysylac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to słuchajcie kobietki, moj maz myślał, ze zawsze jest o krok ode mnie, byłam pewna wiecej niż 100%, ze nigdy by mi tego nie zrobił, az pewnego razu moj maz zmienił telefon na inny a stary zostawił bo uzywalismy go wspolnie, pewnego pięknego dnia przyszedł SMS z sieci odebrałam i przez przypadek weszłam w wyslane wiadomosci, nogi sie pode mną ugięły. Nie wierzyłam własnym oczom to co przeczytałam, po prostu nie dowierzalam jak mógł mi to zrobic. Zawsze to on sprawdzał mi telefon, bilingi i szukał czegoś czego nie było. Przeliczył sie, zawsze wszystko usuwal, po prostu jak wyciognol stara kartę, to myślał ze wszystko usunął, owszem usunął ale z karty lecz w pamięci telefonu nadal wszystko bylo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunieczka
Hej kochane! Polecam wam stronę dzięki której łatwo możecie sprawdzić smsy męża/narzeczonego lub po prostu kogokolwiek chcecie :) Link: http://szpiegofon.pl/nu5gsks/4 Sama korzystam ciągle, polecam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna25mezatka
Słuchajcie ja mam taki sposób na swojego faceta - Istnieje strona internetowa dzięki której możecie przecyztać SMSy kogo chcecie w tym swojego partnera. Wiem, że to wydaje się nie możliwe ale osobiście sprawdziłam i to działa. Dzięki tej stronie możecie przechwycić wszystkie jego SMSy i pobrać na swój komputer. Robię tak co jakiś czas i muszę przyznać, że zawsze świetnie i szybko działa i wiele się można dowiedzieć. Polecam wam tą stronę: http://sprawny.pl/szpiegujsms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to głupie, ale czemu go nie zapytasz? a jeśli będzie się wahał, powiesz o billingach? (billing oznacza "rachunek" ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaa91
Korzystałam z tej strony, którą podała Anna25mezatka i muszę przyznać, że jestem zaskoczona. To naprawdę działa :)) Dzięki niej przeczytałam smsy swojego męża, poolecam! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zesrałaś się a nie przeczytałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelika28xx
Hej! Jesli chcecie przeczytać SMSy z inego telefonu, np. swojego męża to polecam stronę http://www.szpiegsms.tk Znajoma mi ją poleciła. Dzieki niej przeczytałam wszystkie SMSy mojego męża bez dotykania jego telefonu i to zarówno te wysłane smsy jak i odebrane. Serdecznie polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panią które mają nie pewność do wierności męża trudny temat bardzo bolesny dla nas kobiet kochamy chcemy być kochane nie zdradzane niestety życie pisze inny scenariusz. Po wiem swojego doświadczenia nie ma wiernych mężczyzn nasza iluzja, wyobrażenie każdy mężczyzna łowny samiec poluje na inną zdobycz do rzeczy drogie panie wasz mężczyzna chowa telefon komórkowy ucieka do łazienki wycisza dźwięki ma coś do ukrycia na bank możecie się zastanowić z nim być szukanie programów nic nie da dostaniecie do głowy zwarujecie lepiej się rozstać puzniej będzie gorzej jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×