Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Utknęłam w obcym mieszkaniu.

Polecane posty

Gość gość

Przyjechałam rano do pracy (prywatny gabinet) i mój szef musiał gdzieś pojechać. Zostałam sama w jego mieszkaniu, kluczy nie mam, go już nie ma od blisko 6 godzin. Nie odbiera telefonów i nie odpowiada na wiadomości. Co mam zrobić? Jak pójadę sobie to drzwi zostaną otwarte i każdy teoretycznie będzie mógł sobie wejść. Jestem trochę przeziębiona, chce mi się jeść i spać. Po 22:00 mam ostatni pociąg do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamknij drzwi od srodka i wyjdz oknem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetnie. Mieszkanie jest na piętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma lodowke? wanne? wyrko? jem ,kapie sie ide spać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to prywatne mieszkanie. Ma tutaj swój gabinet w którym przyjmuje pacjentów. Sporo jego pocjentów jest z innych miast, większość z nich dojeżdża z daleka dlatego przyjmuje też w weekendy dla udogodnienia. Nie jestem pewna czy wypada mi się rządzić w obcym mieszkaniu jakby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pietrze? a na ktorym ? musisz z czegos zrobic line,albo skads zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie znajduje się na pierwszym piętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
połóż się w jego łóżku z odkrytą cipcią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sąsiedzi? Nie możesz zostawić im kluczy? I pow.ze za chwilę wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że ja nie mam kluczy. On wyszedł, zamknął mieszkanie od zewnątrz i jak wyjdę to nie będę miała jak zamknąć tych drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjedz umyj sie i spac, nie pogniewa sie, to jego wina, ze go tyle nie :) nie przejmuj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mam się tak po prostu położyć w jego sypialni? Co jak wróci, a mi się przyśnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to prawda to c*****a sytuacja. Nie masz telefonu do jego żony, rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem nawet czy on ma jakąś rodzinę, w każdym razie kontaktu nie mam. Do niego pisałam już sporo wiadomości zarówno na numer prywatny jak i służbowy, próbuje się dodzwonić co jakiś czas i bez skutku. Sąsiadów nie znam na tyle żeby pozostawić im na oku mieszkanie aż do jego powrotu bo jak coś zginie to będzie na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może przejechało go auto i masz spadek, mieszkanie jest twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zadzwon na policję i do szpitali, bo może faktycznie cos mu się stało i masz zamiar siedzieć tam do usranej śmierci aż sama umrzesz z głodu? Zadzwoń na policje i oni przyjada,może zaloza plombe,jakąś blokadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjedz coś i poczekaj. Jak nie będzie wracał to się połóż - może nie od razu w sypialni. Na pewno ma jakąś sofę czy kanapę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest ogólnie trochę dziwny, ale bez przesady. Nigdy nic podobnego mi nie wykręcił. Bywało, że np. jechał do przychodni, a ja zostawałam sama ale na 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Dobrze się czujesz w tym mieszkaniu i nie straszy tam ivjest cos w lodowce to zostań na noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym straszeniem to bez przesady, ale fakt, że mieszkanie jest trochę ponure i stare. Właściwie to tylko jego pokój jest ładnie i elegancko wyremontowany i urządzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej? a może coś się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nadal nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozliwe zeby celowo cie ignorowal, twoje telefony, smsy, wiedziac ze jestes w jego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze zebys nie miala nikogo z rodziny brata siostre matke ojca babcie dziadka ktorzy by nie mogli ci pomoc slabe prowo jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co dalej siedzisz w tym mieszkaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie pojechała do domu. Szef powinien dać płatny, wolny dzień i premię za te starania o gabinet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwon na policje i zapytaj co zrobic w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sytuacja rodzinna to inny temat. Martwię się już tą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzę bo co innego mogę zrobić? Nie zostawię tak samego otwartego mieszkania. Chyba słusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykąp się , specjalnie czeka żeby ci pociąg uciekł, wie że mieszkania nie zostawisz otwartego. Oj będziesz bzykana :D Cieszysz się ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×