Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcę się pomalować do porodu, czy to takie dziwne?

Polecane posty

Gość gość

Kupiłam wodoodporne kosmetyki, paznokcie też pomaluję. Kupiłam ładną piżamkę porodową, całkiem sexy. Nie chce wyglądać jak 95% was na porodówkach...w babcinych albo infantylnych koszulach, rozczochrane, nieumalowane...a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam pomalowana, i mało która nie była pomalowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne makijaż pomoże - bóle będą mniejsze :O . a jak się popłaczesz czy spocisz to tusz może nie spłynie ale podkład słabo widzę - reszta czyli położne i lekarz za to zobacza. Po porodzie będziesz wyglądała gorzej niż te babciowe. koszula we krwi - zreszta i tak pewnie każą ci się przebrać. Mokra od wód płodowych, Nie, no ooo sam sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne :) ja sie wymalowalam do cc :) i to dwa razy. Codziennie sie ladnie ubieram, maluje, nie widze powodu by przy dzieciach chodzic jak lump

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam pelen wodoodprony makijaz :P plus rzesy robione ,robie raz w miesiacu ,paznokcie hybrydy ,dlonie i stopy,wlosy mialam wyprostowane i ladnie spiete.Koszula tez niczego sobie :D zabralam kosmetyki ze soba ,wypsikalam sie ladnie :P zaWSZE jestem pomalowana ,mam ograniete wlosy ,paznokcie i tak tez szlam do porodu.Czulam sie lepiej.Rozumiem,ze ktos nie chce ok kazdy jak lubi ,ale nie rozumiem ,ze te co poszly bez makijazu itd sie czepiaja tych pomalowanych.Mialam silne bole itd parlam ,nawet zwymiotowalam,ale z klasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha "zwymiotowałam z klasą"- szczerze się ubawiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pipa rozerwana krew sie leje sikasz pod siebie nieraz guwienko sie walnie ale tapeta na twarzy i pelen sexapil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam umalowana do porodu, a zaliczyłam dwa,, przy tym drugim malowałam się w domu, więc podejrzewam że było już z 7 cm, bo jak dojechałam na porodówkę było 9 cm. Makijaż się nie rozmazał, bo przeciez kobieta aż tak bardzo się nie poci, ja nie pociłam się wcale, wręcz było mi zimno:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za brednie, ja urodziłam w 3 skurczach, bez srania i pekania mamy filmik wygladam bardzo dobrze :) zazdrość??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa, 3 skurcze i sama odebralas. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odebrałam sama, jak widac da się:) Wiem że sa kobiety rodzace nawet 10h ja nie, i co boli cię zazdrosnico? Bo ty sie zesrałas spociłas i rodziłas dłużej uważasz że poród kazdej innej kobiety tak wyglada, mylisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bozejakie wy wszystkie jestescie wspaniale i cudowne! Skad Wy sie bierzecie.... piekne, madre, inteligentne, majace cudowne dziec*****eknych wspanialych mezow, szczuple, wyksztalcone i bogate. Ja chyba zyje na jakims wypuczajewie bo malo kobiet waszego pokroju mnie otacza. Jaj ja wam zazdroszcze!!! Ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz masz pecha, albo leczac kompleksy widzisz tylko te gorsze by sie nie dobijac że jestes beznadziejna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie się maluję, jednak do porodu się nie zdecydowałam :) Zrobiłam sobie rzęsy i poszłam wcześniej do fryzjera zrobić kolor i podciąć włosy. Czułam się bardzo dobrze :) Paznokci nie malowałam bo w razie komplikacji nie widać niedotlenienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 19:45 ja chyba żyje tam gdzie ty bo jakoś na ulicach tych piękności nie widzę. Zwykłe matki ze zwykłymi dziecmi . Ta od 3 skurczów zapewne się niczym nie różni od szarego społeczenstwa ale ma się za księzniczkę. Maluje się codziennie bo jest po prostu tak brzydka że strach wyjśc bez makijażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co wy macie z tym malowaniem. ja zawsze dbałam o siebie ( gimnastyka, luksusowe kosmetyki, dobra dieta) ale nie nakladalam i nie nakładam na siebie tony makijażu. Uwazam nawet , ze mocny makijaż dodaje lat i wcale nie wygląda ladnie. Ja zawsze dbałam o skore a wy to się tylko tymi pudrami pudrujecie i myślicie, ze jesteście ladne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedzial, ze ladujemy tone pudru? Ja uzywam jasnych cieni, tusz, podklad i troche rozu bo blada jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, jak to jest z tymi pomalowanymi paznokciami? Ja akurat paznokci nie mauję, ale położne mówią, żeby do porodu nie malować paznokci, bo właśnie w razie potrzeby cesarki jest problem. Dokładnie nie pamiętam o co chodzi. Pytanie do mam, które rodziły już z pomalowanymi paznokciami: jaka była reakcja szpitala na wasze paznokcie? Czy w ogóle jakaś była? Nie pytam złośliwie, tylko z ciekawości jak to jest w innych szpitalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One beda na lozu smierci abeda sie malowac zeby odejsc z ,,twarza i klasa,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyciskajac paznokc widza czy jest krazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wieczorem jak idziecie spac i sie kochacie z mezem to tez robicie makijaz? Przeciez jak to tak siekochac z mezem bez makijazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, maluję się do seksu bo właśnie wtedy chcę wyglądać najatrakcyjniej głupia idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram autorkę- to już nawet nie chodzi o sam poród, ale o te kilka dni na porodówce. Większość z dziewczyn faktycznie była w koszmarnych, obszernych koszulach nocnych z obrazkami z misiami....itp, nawet na dzień się nie przebierały, nieuczesane, nieumalowane- dramat! Ja urodziłam bliźniaki, opiekowałam się nimi w sali przez całą dobę, ale prysznic brałam, włosy myłam, układałam, dyskretny makijaż robiłam, przebierałam się z piżamy w bardziej dzienne ciuchy i czułam się z tym dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam pomalowana i przed porodem i po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie pamiętam czy byłam pomalowana czy nie...? Pojechałam do szpitala gdzieś o 2.30 w nocy więc zdaje się że chyba nie miałam makijażu, ale za to tipsiory zrobiłam 12h wcześniej:) Zresztą ja w szpitalu 4h w wodzie na piłkach siedziałam-i polewałam się gorącą wodą-taka nieodparta potrzeba złagodzenia bólu-przez co później nie miałam siły rodzić;) Ale jakoś poszło Ja bez makijażu jestem równie interesująca co bez:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: hahahahahaha po drugie: jestescie niezle zakompleksione ze nawet do porodu musicie w pelnym makijazu i z pomalowanymi paznokciami isc. To swiadczy ze jestescie albo takie brzydkie bez makijazu albo zakompleksione. Ladna kobieta i pewna diebie koboeta nie potrzebuje sie pindrowac bo a noz ktos ja zobaczy spocona albo z niepomalowanymi paznokciami.mysli o porodzie a nie swoim wygladzie :) to pewnie te paniusie co z mezami sypiaja z pelnym makijazu bo jakby zobaczyl bez to by uciekl ;) po 3: ktos tu madrze napisal ze na pomalowanych paznokciach nie sprawdza krazenia :) ale to nic :) wszak wyglad najwazniejszy. Hahaha zabawny temat zakompleksiobych kobiet. TishAddams9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyżej- a jaki ma wpływ kobieta na to czy jest brzydka czy nie, moze powinnas miec paskudna córke co cie uwrazliwi na innych 🖐️ i przestaniesz bredzić z pawim piórkiem w duupie pindo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzienne ciuchy w szpitalu:D Przed oczami mam koło gospodyń wiejskich na wykładzie na temat karmienia pudli cielencinką:D Ha ha ha ha Nawet miejska dama w tak komfortowych warunkach jakimi są polskie szpitale z rozkoszą wtopi się w to tło . I co jeszcze napiszesz? -Że popołudniami wyskakiwałaś na kolację do restauracji z dzieckiem w nosidełku:D ubrana i umalowana stosownie do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam zawsze w miejscu publicznym pomalowane oczy. miałam w zyciu 3 operacje i jakoś nigdy nie było to problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paznokci nie malujcie.Albo u stop albo u rak.W razie jakiegos "zagrozenia" beda wam sprawdzac krazenie.Najszybciej robia sie sine paznokcie. Mnie tez na porodowce informowali,ale ja na szczescie u rak nie mialam pomalowanych. A co do makijazu,to sie na porod nie malowalam i nie stroilam.To byl czas dla mnie,a nie na pokazanie sie.MAm ladna twarz,cere i nie musze byc w takim momencie zrobiona na "tiptop". Jesli ktoras ma taka ochote to jej sprawa.Dla mnie rzecz zbedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×