Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MiaCosby

Do matek w ciąży: NIE OBZERAJCIE się bo szkodzicie dziecku!!!

Polecane posty

Gość MiaCosby

W naszym niereformowalnym społeczeństwie od lat utarł się mit, że kobieta w ciąży powinna jeść za dwoje. Nic bardziej mylnego!! Przykładem obżerającej się mamuśki jest moja kuzynka, która niedawno urodziła córkę. Całą ciążę obżerała się jak " świnia", do tego stopnia, że aż sapała podczas posiłków. Przytyła ponad 20 kg !!! Nogi puchly jej jak banie, dostała żylakow, odcisków, odparzeń itp. "Zapasła " się do tego stopnia, że nie byla w stanie urodzić siłami natury- wykonano cesarskie cięcie i oczywiście masa powikłań po tym zabiegu. Rany nie chciały się goić, szwy się porozlaziły, jednym słowem- MASAKRA. Dodam jeszcze że całą ciążę prowadziła siedzący tryb życia. sama doprowadziła do tego że teraz nie jest w stanie zająć się dzieckiem, bo jest nieporadna ze względu na swoją nadwagę sporą. Po porodzie przytyła jeszcze ponad 10 kg. Łącznie 30 kg na plus. Kurde kobiety nie róbcie tego sobie, można przecież jeść rozsądnie, nie obżerać się. Ja też jestem w ciąży, w 11 tyg i mam ułożony jadłospis, tak by jeść zdrowo i nie przytyć niepotrzebnie. Sama gotuje sobie zdrowe posiłki, wyeliminowałam całkiem napoje gazowane i słodycze, wszelkie puste kalorie. Jestem w 3 miesiącu, a moja waga nawet nie drgnęła, brzuszek nadal płaski. Chcę być szczupłą, sprawną matką, by jak najlepiej zająć się swoim maluszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem grubą matką
i nie wiem co masz na myśli pisząc ze jej nadwaga nie pozwala jej opiekować się dzieckiem? To ile ona waży? 150 kg? Urodziłam dwoje dzieci naturalnie bez żadnych wspomagaczy i wychowałam mimo mojej nadwagi. W ciąży przytyłam po 9 kg, ale ogólnie jestem osobą otyłą więc to 9 kg było aż nadto. I nadwaga nie pozwala mi kupować ciuchów rozmiar 36, nie specjalnie lubię chodzić na basen i mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać, ale jakoś w opiece nad dzieckiem, ani przy porodzie nigdy mi nie przeszkadzała i nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaCosby
No dobrze ale ona przytyła 20 kg podczas ciąży i 10 po porodzie. Zawsze była szczupła i nagle tyle kilogramów na plus. Przeszkadza jej to opiekować się dzieckiem bo szybko się męczy, sapie, ręce ją bolą i nogi. Ledwo się rusza. Poza tym ciężko jej teraz zrzucić te nadmierne kilogramy. Żal mi jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia ty jeszcze nie wiesz o czym mówisz, łatwo powiedzieć nie obżerać się... U mnie obżarstwo włączyło się dopiero pod koniec 6 miesiąca, do tego czasu przytyłam może ze 2-3 kg, do porodu łącznie 25kg. Nie uważam żeby to było mądre ale doskonale pamiętam jak ciężko się powstrzymać, jak na po wejściu do Maca łzy szczęścia do oczu płyną... :P DO tego 6 miesiąca też odżywiałam sie mądrze i zdrowo, dopiero potem zaczeło się skretynienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frizz is finished
autorka opisuje przypadek jeden na milion!ja mam nadwage.w ciazy przytylam 20kg,juz je stracilam i jakos wzorowo sie dzieckiem opiekuje.a Ty w 11 tygodniu mozesz byc modelka,ale pogadamy za 20tygodni...jak zaczniesz puchnac i nabierac wody...ja nic nie tylam do 4 miesiaca i co?potem 20kg,wiec daruj sobie te komentarze,bo nic one nie maja na celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaCosby
widze że niektorym osobom wraz z kilogramami przybyło także nienawiści do szczupłych kobiet, które nie mają zamiar zrobić z siebie " grubej Mamuśki". Można się powstrzymać przed obżarstwem, jeśli ma się motywację i silną wolę. Moja matka przytyla w ciąży 5 kg i zaraz potem schudła do wagi pierwotnej. Zaraz po urodzeniu mnie ubrała się w te same jeansy w których chodziła przed ciążą. I do 7 miesiaca nie miała brzucha, pracowala w szpitalu na oddziale ginekologicznym i nikt się nie zorientował, że jest w ciąży. 26 lat temu nie było fast foodów, nie było takiego dostatku jedzenia jak teraz. Moja matka jadła dwa serki homogenizowane na dzień i urodziłam się z wagą 3.5 kg. To że ktoś je dużo nie znaczy że urodzi duże dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frizz is finished
to pogratulowac tylko!bardzo rozsadnie jesc 2 serki homogenizowane na dzien!!!brawo.dziwie sie,ze w ogole cos przytyla,bo na takiej diecie powinna mioec minus 5,a nie plus 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja przytyłam 12 kg, do 13 tyg miałam 6 na minusie. a brzuch miałam duży już w 3 miesiącu, pod koniec ciąży miałam 130 cm w obwodzie!!! jadłam wszystko na co miałam ochotę, bo jak jednego dnia nie zjadłam np pączka to na następny dzień miałam na niego taką ochotę że kompletnie niekontrolowanie zjadałam 4!!! prawie jak w przypadku ataku bulimicznego! a potem chodziłam i sobie wyrzucałam, po co jadłam. więc przestałam się katować! widać organizm potrzebował tego cukru! po porodzie ze szpitala wyjeżdżałam na wózku inwalidzkim, nie byłam w stanie opiekować się synem, ale nie przez tuszę a przez szereg błędów jakie popełniono podczas i po porodzie. do wagi wyjściowej doszłam w 3 miesiące, potem schudłam kolejne 13 kg, łącznie 25 kg przez 11 miesięcy. napisz tu za 6 miesięcy ile przytyłaś, czy udało ci się w pełni i zawsze kontrolować to co jesz i czy udało ci się kontrolować tak częstą w ciaży przypadłość jaką jest zatrzymywanie wody. a matka która je dwa serki na dzień i uważa że to jest normalne jedzenie w ciąży to jakieś nieporozumienie. sorry ale normalną dawką kilokalorii jest ok 2000 czy to w ciaży czy nie. wiadomo że jak sie leży to to zapotrzebowanie spada,ale też nie do 300 kcal, więc moim zdaniem zły przykład!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem grubą matką
mia ja nie pochwalam otyłości. sama jestem otyła i wiem jak z tym ciężko walczyć. Ale na Boga 2 serki na dzień w ciąży? Albo ten temat to prowokacja, albo źle matkę zrozumiałaś. Zdrowe odżywianie to nie głodzenie się. Nie myl pojęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja akurat urodziłam małe, za dużo śmieci jadłam. A nienawiści do szczupłych mi nie wmawiaj bo musiałabym siebie nienawidzić. Nosze rozm 34 :P Ja nie mówię o tym, że należy sobie folgować, tylko o tym że trudno jest niefolgować. Nie mam i poza ostatnim trymestrem ciąży nie miałam ciągot do objadania się a jednak rozsadek i siła woli padły trupem przy apetycie. Jeśli zdecyduję się na kolejną ciążę to tylko pod warunkiem, że mąż będzie stał z kijem nad moim talerzem. Drugi raz się na zrzucanie 25 kg nie piszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje mi się, żeby ten mit az tak był rozpowszechniony. Raczej tak się naokoło trąbi, żeby nie jeść za dwoje, że aż ciężko mi uwierzyć, żeby był ktoś, kto o tym nie słyszał. Jeżeli kobieta w ciąży przeczyta choć jedną książkę na temat ciąży, to to na bank tam przeczyta. Ale oczywiście wyjątki się zdarzają. Czasem też organizm tak reaguje. Albo apetyt szalony. Trudno mi zgadnąć. Ale ja bym tak nie szafowała swoim przykładem. Ja jestem w 16 tc, na razie na początku ciąży schudłam 4 kg i na razie od tego momemntu przytyłam niecałe 1,5 kg, tak że wciąż ważę mniej niz przed ciążą. Ale nie zarzekam się, bo przez pierwsze trzy m-ce nie powinno sie przytyć, a potem to różnie bywa. Tak, że poczekaj az będziesz w 25 -35 tygodniu. Jak wtedy nie przytyjesz, to dopiero się bedziesz mogła wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrozumiełam ze dwa serki dodatkowo... mała agentka ma racje, własnie o tym piszę, że tej durnowatej ochoty na coś w ciązy się opanować nie da. I nie ma to miejsca na poczatku ciąży, więc droga autorko nie wiesz jeszcze o czym piszesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja na początku ciąży cały dzień potrafiłam zjeść np 1 banana i do tego go zwrócić. było mi niedobrze, a bananami dobrze się wymiotowało :P na chleb, pieczywo, mięso, wędlinę, ser, owoce o wyrazistych smakach, warzywa (wszelakie) nie mogłam patrzeć, nie mogłam czuć ich zapachu. a potem się zaczęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całą ciążę jem dla dwojga a nie za dwóch. To różnica przytyłam 15kg (jestem na początku 9mc) ale nie widać po mnie dużej różnicy. Te kg musiały się równomiernie rozłożyć bo nawet ubrania ciążowe mam w tym samym rozmiarze co ubrania sprzed ciąży myślę że to zależy od typu sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malajamalutka
ja mam za 2 tygodnie termin porodu i kompletnie nie zgadzam się z autorką tematu. Wiadomo - obżarstwo nie jest wskazane. zwlaszcza jak sie już 'sapie' z przejedzenia, ale nie popadajmy w skrajnosci ! Przed ciaza moj rozmiar byl 32-34-36 (wiadomo, co sklep to inna rozmiarówka;p) i do dzis spokojnie w wiekszosc swoich ciuchow sie mieszcze mimo ze za chwile rodze (oczywiscie w wiekszosc spodni sie nie dopinam, choc w niektore owszem). Tak czy inaczej - na poczastku ciazy nie jadlam slodyczy ani nie pilam gazowanych napojow bo zwyczajnie nie mialam na to ochoty, ALE pozniej wszystko sie zmienilo ! slodkiego pochlaniam czasem tyle ze pewnie bys zemdlala jak można tak postepowac! Zobaczysz jak bedziesz pod koniec ciazy- wtedy pogadamy :P Ja do dnia dzisiejszego przytylam niespelna 7 kg, uwazam ze to niewiele. NIestety w ciazy nie wszystko zalezy od odzywiania - czesto kobiety ktore nie tykaja slodyczy i jedza malo tyja po 20-30 kg bo taka maja gospodarke hormonalna, a inne obrzeraja sie jak swinie i tyja po 10 kg . Osobiscie uwazam ze może i troche przytylam, ale na pewno nie jest tego wiele, a poza tym po porodzie 'troche' sie traci :) ja mam najwieksze ataki obzarstwa teraz, pod koniec ciazy, moglabym chyba z 7 posilkow dziennie zjesc ;-) POza tym nigdy nie mozna ocenic ile wody ma sie w organizmie itp. Ja przytylam malo a nogi puchna mi tak jak Twojej kuzynce. wiec sie nie wymadrzaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam taki pindy jak autorka to mnie szlag trafia!!! Sluchaj jestes dopiero w 11tc wiec nie pierdol bo tak naprawde nic o ciazy jeszcze nie wiesz. Ja do 6mc bylam 5kg na minusie a pod koniec ciazy przybylo mi 22kg i wcale sie nie obzeralam bo razem z Mezem bardzo dbalismy o moja diete. Ale nie powiem , ze nie zdazylo mi sie zjesc o 3 w nocy kubelka lodow. ;) przeciez to normalne , ze w ciazy ma sie zachcianki. Po porodzie zostalo mi 8kg do zrzucenia na dzie dziesiejszy jest 4 bo znalazlam super dietke. :) Jak czytam , ze Ty masz ulozony jadlospis to mi sie smiac chce :D Ktos ci wczesniej dobrze napisal , ze zobaczysz za 20tygodni jak bedziesz wygladac. jAK DLA MNIE JESTES GLUPIA UWAZAJACA SIE ZA LEPSZA BABA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka8889
ja nie rozumiem autorki tego topiku i gdzie jest ta wielka krzywda zrobiona dziecku ? jak juz to ktos sobie zrobi krzywde ! ja jadlam na tyle ile mialam ochote, w ciazy nie jest sie "codziennie" przez cale zycie to dlaczego nie mam ulegac zachcianka ? wkoncu to taki stan gdzie zaspokojanie swoich zachcianek jest przyjemne i czasem smieszne ( czekolada a pozniej ogorek kiszony) he he nie wiem ale wydaje mi sie ze ty masz problem ze soba a nie te jak ty nazwalas "grube mamusie" mozliwe ze masz jakies zaburzenie pokarmowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaCosby
no oki. Rozumiem was, ale moja matka naprawde jadla tylko serki homogenizowane bo nie mogła nic innego jeść. Wymiotowala 28 razy dziennie. Serki homo są dość kaloryczne i tłuste więc najwidoczniej mi to wystarczyło. A co do nabierania wody to można nad tym zapanować. Jeśli ktoś pije dużo gazowanych napojów to woda się zatrzymuje w organizmie. To też sprawa diety. Nadmierna ilość spożywania soli też powoduje zatrzymywanie się wody. Ja uważam na wszytko co pije i jem. Pije małe ilości płynow ale częściej. Dzięki temu nie mam uczucia przelewania się w brzuchu. Jem 4 posiłki w ciągu dnia ale w niewielkich ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frizz is finished
jagoda co to za dieta,bo mnie zaintrygowalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nad zatrzymywaniem wody sie nie da panować. Dziewczyny z tego powodu w szpitalach lądują. Dziecko uciska na wszystko, ścierpnięte nogi i ręce, sikanie co 5 min i właśnie mocno spuchnięte nogi i twarz. A z tymi serkami to mama ci coś koloryzuje, ok może początkowa ciąża, ale 9 mieś na serkach to jest szpital jak w banku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaCosby
Ale macie w sobie jadu. To chyba tylko w polskim społeczeństwie tyle zawiści. Po przeczytaniu wypowiedzi niektórych z Was cieszę się że urodzę dziecko w Szwecji a nie w tym zawistnym, nietolerancyjnym kraju. Ale w zasadzie nie dziwię się bo urodziłam się w Polsce i mieszkałam przez 19 lat. Na każdym kroku ludzie się tu krytykują, obgadują i mają charakterystyczną cechę. Jak ktoś chce byc inny niż reszta, chce coś więcej osiągnąć, być trochę lepszym to zaraz go wyśmieją i sponiewierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malajamalutka
hahaha smieszna jestes, przepraszam :) Ja mam maly brzuch i dosc spore dziecko przez co mam ucisk na uklad krazenia. Nogi mi puchna i wszystko mi puchnie bo jest zaklocony naturalny obieg, taka prawda i na to nic nie poradzisz :) Jezu, ciekawi mnie jaka mega madra bedziesz za 4 mies :P U mnie dopiero w 7 mies zaczelo byc widac troche ciaze a jakos wcale sie nie ograniczalam w jedzeniu. i UWAGA , szokujaca informacja - Twoja mamuske moglo mdlic co najwyzej przez pierwsze 3 miesiace od innych rezczy niz serki homogenizowane, bo pozniej mdlosci ciazowe ustepuja ( ja nie mialam wcale, ani raz) i nawet jak ma sie wstret do jakichs potraw to na pewno nie do wszystkich :P i kolejna niezwykle SZOKUJACA wiadomość... Male dziecko potrzebuje nieco wiecej witamin itp niż dostarczaja ich serki homo, a tabletki tego NIE zastapia, moa co najwyzej uzupelnic. Ale widac niestety ze kiepska dieta mamy wplynela na to ze pewne obszary Twojego mozgu sa dziwnie wyksztalcone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z jagodą369 całą ciążę mam odrzut od słodyczy, nie jem ich wcale, to samo tyczy się np frytek nie mogę na nie patrzeć. a przed ciążą jadłam i przytyłam już jak pisałam 15 kg i jeszcze jedno miacosby to że masz odrzut od słodyczy wcale nie znaczy że będziesz mieć chłopca jak pisałaś na innym topiku. będę mieć dziewczynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malajamalutka
hahaha bedziesz lepsza bo przytyjesz kilka kilo mniej? ale jestes PUSTA.... Ja bez mdlosci przyty;am tylko 7 kg i nawet lekarze bali sie ze to za malo bo mialam wczesniej niedowage ale wszystkie badania, wody i dziecko ok, wszystko zalezy od osoby. A uwierz mi- daleko mi bylo do stosowania diet :) i co, jestem lepsza od Ciebie bo nie przytylam bez glodzenia sie, bij mi poklony ludu szwedzki hahaha :D Naprawde., odezwij sie i pochwal za kilka mies jaki to masz idealni plaski brzuch bo dziecko Ci w piersiach zamiast pluc rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frizz is finished
autrka mysli,ze jest taka zajebista,bo moze jej sie uda nie przytyc...myslisz,ze bedziesz dzieki temu lepsza matka?to nie w nas jest jad tylko w Tobie.g..Cie powinno obchodzic czy ktos przytyje 5 czy 50kg w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mia cosby
Kazdy organizm inaczej reaguje na ciążę. Zajmij sie sobą,a nie innymi ;). Przytylam w ciąży prawie 30 kg,mialam rozne zdrowotne problemy związane wlasnie z ciązą.Pozniej wcale nie bylam gruba,bardzo szybko wszystko spadlo,a po roku wazylam duzo mniej niz przed. Do dzisiaj jestem szczupla,a mam 50 lat. Mnostwo kobiet ogranicza jedzenie w ciązy,są rzeczywiscie szczuple,tylko organizm wczesniej czy pozniej upomni sie o to czego mu brakuje.Nie twierdzę,zeby jesc za dwoje,ale tez uwazam,ze to szczyt glupoty odchudzac sie w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no oki. Rozumiem was, ale moja matka naprawde jadla tylko serki homogenizowane bo nie mogła nic innego jeść. Wymiotowala 28 razy dziennie. Serki homo są dość kaloryczne i tłuste więc najwidoczniej mi to wystarczyło." Tobie wystarczyło, a czy zapytałaś, albo zastanowiłaś się jakie szkody wyrządziło to organizmowi matki. niestety jakkolwiek okropnie to brzmi płód to pasożyt. organizm żywiciela, w tym wypadku matki odda wszystkie pokłady jakiekolwiek ma zgromadzone żeby tylko pasożyt się utrzymał. odda wapń z kości i zębów, tłuszcz, białko, wszystko czego płód potrzebuje żeby przetrwać. wierzę że mama więcej jeść nie mogła, bo ja też miałam dni z mdłościami do końca ciąży, moja ciotka wymiotowała pełne 9 miesięcy, też przytyła 7 kg. ale nie wierzę że to takie dobre dla organizmu żywiciela. zwłaszcza jeśli mała ilość przybranych kg nie wynika z szybkiego metabolizmu, czy zdrowego odżywiania a po prostu z niedostarczania potrzebnych składników odżywczych. "A co do nabierania wody to można nad tym zapanować. Jeśli ktoś pije dużo gazowanych napojów to woda się zatrzymuje w organizmie. To też sprawa diety. Nadmierna ilość spożywania soli też powoduje zatrzymywanie się wody. Ja uważam na wszytko co pije i jem. Pije małe ilości płynow ale częściej. Dzięki temu nie mam uczucia przelewania się w brzuchu." niekoniecznie czasem wynika to z ucisku na uklad krążenia, czasem z wysokiego ciśnienia nad którym nie da się zapanować, czasem z upału. nie nad wszystkim zapanujesz. malajamalutka - niestety nie zawsze mdłości kończą się z końcem 3 miesiaca, czasem trwają do końca ciąży. każda kobieta i każda ciąża jest inna więc akurat tego zarzucić autorce nie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×