Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama4latkaaa

Grupa integracyjna w przedszkolu, niech to szlag!

Polecane posty

Gość mama4latkaaa

Możecie mnie zjeść za to co powiem, Nie miałam wyjścia, nie było wyboru, dziecko trafiło do grupy integracyjnej. Mogłam je w zasadzie puścić do innego przedszkola ale w innym też gromada dzieci niepełnosprawnych. Nie mam absolutnie nic do dzieci niepełnosprawnych fizycznie. Jeden chłopczyk jest bez rączki, jeden z ZD, jeden ma 6 palców zamiast 5. Niech zdrowo rosną i wspólnie bawia się z moim dzieckiem. Ale... jest też dziecko które ma orzeczenie bo jest agresywne. Ma napady złości, potrafi bez przyczyny przyłożyć, popchnąć, ugryźć itp. Pedagog twierdzi,że jest cudowne, kochane i bardzo mądre (chrzanię to!) i że mój syn nauczy się jeszcze większej tolerancji wobec dzieci "z problemami" Pierd... taki rodzaj tolerancji, gdy wróci mi pobity. Na moje pytanie co będzie gdy tamten przyłoży, pedagog odpowiedziała że syn mój zrozumie, ze dzieci są różne, nauczy się tolerancji, że zostanie mu wytłumaczone, że Tomuś ma problemy z nerwami i potrafi bić. To są dzieci 4-letnie, juz widzę, jak memu dziecku jest tłumaczone i poniekąd usprawiedliwiane bicie rówieśnika. Pani pedagog powiedziała że wśród również zdrowych dzieci zdażaja się bójki. Okej, ale są to normalne bójki zdrowych dzieci a nie agresywny atak dziecka, które nie potrafi inaczej żyć. Pedagog uważa, że będą starały się nie dopuścić do bicia ale nie są wstanie wyłapać wszystkich sytuacji wśród 25 dzieci. No niech tylko ten cholerny bachor tknie moje dziecię, nie ręczę za siebie. Syn mój jest bardzo grzeczny, spokojny, wrażliwy, od września pójdzie pierwszy raz do przedszkola, nigdy tam nie chodził. Nie chcę żeby pobyt w przedszkolu okazał się dla niego przykrym doświadczenie. Pieprzę grupy integracyjne jeśli mają uczyć moje dziecko tolerancji do agresywnosci bo ktoś ma problem z głową i od czasu do czasu musi przyłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go uderzy to powiedz synowi zeby oddal jeszcze mocniej. a jak pedagog sie czepi to powiedz ze twoj syn tez ma problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem tego zdania ze dzieci niepełnosprawne powinny mieć osobne zajęcia osobne sale i osobne opiekunki. Ktos kto to wymyslil chyba się mocno w głowe stuknął! W zyciu bym nie dała dziecka do takiej grupy bo bałbym się nie tylko krzywdy fizycznej ale emocjonalnej(będzie strachliwe, płaczliwe itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko każ oddawac- innej rady nie ma! Tylko, ze dzieci mające problemy z agresją sa bardzo silne i jak taki ugryzie to od razu do krwi. Zawsze jest jeszcze 1 wyjście- a razie jakiegokolwiek uszkodzenia ciała Twojego dziecka straszysz nauczycielkę sądem i tyle. Ładnie by za to beknęła- gwarantuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli - twój syn jeszcze nie hcodzi do przedszkola , jeszcze w żadnej grupie nie jeste , jeszcze nikt mu nic nie zorbił a ty już teraz srasz ogniem bo co bedize jak ktoś twojego aniołka tknie ? i wy mamuśki dziwicie ise ,ze jesteście postrzegane jako histeryczna , niebzpieczna , arogancka formacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama4latkaaa
Powiedziałam juz dziś synowi, że jeśli dziecko uderzy, ma śmiało oddać. Ale co z tego. Syn jest bardzo spokojny, nie zna agresji. Jeśli nawet będzie chciał oddać, podejrzewam, że lekko odpechnie i tyle. Tamten z kolei jest wytrenowany w bojach i nie wiem czy to dobry pomysł oddawać, wyzwoli to w nim jeszcze większe pokłady agresji i będzie w ogóle bieda... Z drugiej strony chcę żeby syn poszedł do przedszkola bez zbędnych obaw a nie z obawami że może stać się coś złego. No szlag te grupy integracyjne! Koleżanki, któe uczą w szkołach podstawowych mówią, ze wystarczy jedne agresywny bachor z orzeczeniem i cała klasa jest zdezorganizowana przez małą bestię. Nauczycielki najchętniej by się go pozbyły i nie mają jak - jest mutant chroniony przez przepisy prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na twoim m iejscu poszłabym dalej niech twój synalek nie czeka ąż ktoś go zaczepi tylko sam zacznie lać wszystkich za wczasu - a co ! JAk sie ma taka mamuśke to strach dizeci do przedszkoli posyłać , patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest grupa integracyjna to powinna być też pani psycholog która będzie obserwować i reagować. U nas w przedszkolu w takiej grupie są dwie pedagożki, jedna opiekunka która ma za zadanie jak najwięcej czasu poświęcać właśnie takim sytuacjom, dzieciom najbardziej trudnym . W grupie jest 11 dzieci. W grupie 25 osobowej tego wogóle nie widzę a sytuacja zmusza przeciez do zwiększonej uwagi. Chrzaniłabym takie przedszkole które od razu zastrzega się że różne sytuacje się zdarzają a 25 osób nie sposób dobrze obserwować . Jaki, Problem autorko? Zabierz dziecko skoro nie jesteś zadowolona. Ja posyłam dziecko do prywatnego przedszkola , może w tym różnica (mniejsza grupa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama4latkaaa
do gość - własnie że jest już w grupie, od tygodnia trwają zajęcia zapoznawcze, wiem co piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy sobie nie wyobraxacie jak rodzice tych agresywnych dzieci się. Tym przedszkolem martwią i jak pracują nad swoimi dziećmi i tluka im do głów jak mają się zachowywać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto i w zwyklej grupie moga byc agresywne dzieci niezdiagnozowane,nie sraj ogniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja Cie nie rozumiem. Moja przyjaciolka ma syna z autyzmem. Zapisala go do przedszkola, niby integracyjne sratatata... Tymczasem dzieci niepelnosprawne tak naprawde siedzialy w oddzielnej sali-jedno mialo porazenie mozgowe, 1 ZD i dwojka z autyzmem-siedzialy jak takie sieroty, bo panie nie potrafily sie nimi zajac. Nawet zazyczyly sobie, by jeden z rodzicow przychodzil na kilka godzin do pomocy ! Ten synek przyjaciolki bardzo garnal do rowiesnikow, nasladowal ich-tyle, ze nie umial mowic i tylko czasem za mocno ktores z dzieci przytulil i wydawal z siebie dziwne dzwieki. A nie mial szans, dopiero, gdy przyjaciolka zapisala go do prywatnego przedszkola, to znalazla sie wykwalifikowana kadra. Chlopiec ten ma teraz siostre i... "dogaduja" sie normalnie jak rodzenstwo (pisze w ten sposob, bo mimo, iz chlopiec ma 8 lat, chodzi na terapie i do logopedy, to nadal nie mowi). Przyjaciolka zrobila na studiach 2 kierunek-oligopedagogike i przymierza sie do otwarcia wlasnego przedszkola badz placowki dla dzieci niepelnosprawnych. Bo grunt, by takie dzieci mialy dostep do normalnego zycia, mialy szanse na odpowiednie i potrzebne leczenie. Powiem szczerze, ze moja przyjaciolka jest madrzejsza i ma wieksze doswiadczenie niz terapeutka jej syna, ktora tak szczycila sie praktyka w Stanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancernakołdoranablokadzie
Ja jestem już dorosła, ale całą podstawówkę chodziłam do klasy integracyjnej. Mogę teraz szczerze powiedzieć, że decyzja moich rodziców o zapisanie mnie, jako zdrowego dziecka do tej klasy to była ich NAJGORSZA decyzja. Były same dzieci niepełnosprawne umysłowo, oraz jeden ŚMIEĆ z adhd. O ile jeszcze dało się przeżyć sytuacje takie jak ta, gdy zdrowe dzieci pisały sprawdzian, a na końcu klasy roznosił się raban zupełnie oddzielnej lekcji dzieci niepełnosprawnych umysłowo, układanie klocków, puzzli. Było głośno, trudno się skupić. Ale nigdy nie zejdzie ze mnie złość na chłopaka z adhd, który niszczył każdy dzień mi i reszcie klasy. Bez przerwy się darł, wtrącał się, BIŁ, wyzywał. Nauczycielki NIC z tym nie robiły, bo co one mogły? Gówniarz ma papiery, "przyjmuje" tabletki i ma licencję na gnębienie innych, bo "on ma adhd". Uważam, że klasy integracyjne to największa porażka szkolnictwa, jaka istnieje. Nie widzę sensu, w prowadzeniu dwóch oddzielnych lekcji w jednej klasie i przeszkadzaniu sobie nawzajem. A czy nauczyłam się tej pieprzonej przez nauczycielki "tolerancji" do osób niepełnosprawnych? Nie, a śmieci z adhd nienawidzę i będę taka do końca życia. Zresztą, jak miałam się tego nauczyć. Dzieci w podstawówki są wredne. Dobrze pamiętam, jak inni namawiali chore dzieci, żeby kopnęły kogoś lub co innego. Autorko. Jak ten mały robal zacznie fikać do twojego dziecka, to zabierz je stamtąd. Bo napsuje sobie nerwów od młodości. Nie warto, lepiej już siedzieć z dzieckiem w domu, niż puszczać ich do niezrównoważonych psychicznie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*oligofrenopedagogike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama4latkaaa
Mam poporstu w d... takową integrację. Ciekawe jak byście sami podeszli do tematu (do osób linczujących) gdyby wasze wyczekane, ukochane dziecko trafiło do grupy z małym terrorystą... Pozwolilibyście bić je czybylibyście pełni niepokoju. Nie obchodzi mnie co robią rodzice tych małych agresorów. Niech zabierają swoje bachory jak najdalej albo trzymają je w klatce zdala on normalnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej corki w przedszkolu jest chlopiec zupelnie zdrowy, a bije, nie slucha, niszczy wszystko. A wychowawca i dyrekcja? Nic na to, bo gowniarz ma nadzianych rodzicow. Wiec nie tylko dzieci niepelnosprawne sa bee, wszedzie az sie roi od zle wychowanych bachorow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież twojemu dziecku nikt nic nie zrobił - czemu sie tak rzucasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama4latkaaa
do allium - ja się po prostu zawczasu boję, co będzie jeśli...terrorysta na pewno będzie,syn mój nie nauczony jest agresji i zwyczajnie boję się tej konfronatcji, bo wiadomo z góry kto będzie przegranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest nauczony agresji ... więc ty go tej agresji nauczysz każąc oddawać razy ? Nikt go jeszcze nie zaczepił , nikt mu krzywdy nie zrobił a ty już dałaś mu instrukcje jak ma sie bić ? i to ty się obawiasz agresji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd też taka pewność i przekonanie ,ze to ktoś zaatakuje twojego syna ? moze to on kogoś uderzy albo i nawet pobije ? i co wtedy ? zamkniesz swojego bachora w klatce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama4latkaaa
allium, Ty nie rozumiesz podstawoej rzeczy. To dziecko gresywne będzie wgrupie.I będzie agresywne! Tyle, że nauczycielki będą starały się tą agresję w nim tłumić, zebynie miała ujścia. Nie wytłumią jej całkowiecie, bo same powiedxziały że nie będą w stanie przy tak duzej grupie. Agresja więc terrorysty będzie. Muszę więc w jakimś stopniu przygotować na nią dziecko a nie biernie puścić do grupy na zasadzie "co ma być to będzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze twoj syn jest nieagresywny, za to ty jestes :/. to dziecko jest chore, a pobyt wsrod rowiesnikow ma mu pomoc. jak ci to przeszkadza, to przenies swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za bzdury - panie ci powiedziały ... więc ty juz teraz ładujesz agresję w swoje dziecko bo ...bo co właściwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: Twoja wypowiedź "Nauczycielki najchętniej by się go pozbyły i nie mają jak - jest mutant chroniony przez przepisy prawa." świadczy o tym, że nie masz znajomych wśród pedagogów albo są to pedagodzy jak z koziej d**y trąba. Po drugie: Klasy integracyjne mogą liczyć do 25 osób i zawsze jest dwóch nauczycieli współorganizujących (kiedyś był to nauczyciel główny i nauczyciel wspomagający). Jeden z nauczycieli musi mieć specjalność z pedagogiki specjalnej - oligofrnopedagogiki, surdopedagoki, tyflopedagogiki itd. Drugi nauczyciel musi być po prostu pedagogiem wychowania przedszkolnego. To do tych, które piszą głupoty o klasach integracyjnych! Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grupy integracyjne mogą liczyć do 25 osób ? Wtedy jest potrzeba większa ilość pracowników ! Poprzedniczka się tu pięknie wymądrza i głupoty gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie obchodzi mnie co robią rodzice tych małych agresorów. Niech zabierają swoje bachory jak najdalej albo trzymają je w klatce zdala on normalnych..." jak można cos takiego napisać??? nigdy nie życzyłam nikomu źle, ale Tobie pierwszej pożyczę by kolejne dziecko urodziło ci się niepełnosprawne! szybko odszczekasz swoje słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrrkii
kobieto zamiast wyzywać wszystkie dzieci upośledzone, ich rodziców i krewnych do dziesiątego pokolenia po prostu zabierz swoje dziecko z przedszkola! przecież nie ma obowiązku tam uczęszczać!!! swojego cherubinka zapisała do przedszkola i wszyscy są bee.... sama najlepiej sie zajmiesz swoim dzieckiem przecież, kupisz szklany klosz, schowasz go tam a ty usiądziesz naprzeciwko i bedziesz podziwiać swój cud cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geniowuefa
I masz rację mamo 4latka. Czytjacie baby ze zrozumieniem. autorka już w pierwszy[poście zaznacza że nie mic przeci niepełnosprawnosciom,ma przeciw wobec dzieci agresywnych. A wy mamuśki popieprzone, z dobrymi radami zapewne same macie dzieci z adhd i mama4latka wam nie pasuje. bo nie macie gdzie upchać swoich wariatów. Ja też mam dziecko w wieku przedszkolnym i też nie życzyłabym sobie żeby wpadł jakiś łobóz i tłukł co popadnie. Tak samo jak żadna z Was nie chciałaby chodzić do pracy ze strachem ze zostanie pobita, tak samno i dziecko ma prawo do spokojnego pobytu w przedszkolu a nie w stresie bo krąży jakiś mały czubek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź sie kobieto wyluzuj jeszcze nikt nie dotknął twojego skarbeńka a ty już z workiem treningowym wyjeżdżasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem wszystko, ale jak można komuś życzyć żeby urodził chore dziecko???? Trzeba być totalnym śmieciem, zeby coś takiego napisac. Żeby te słowa się nie odwróciły przeciw tobie. A autorce się nie dziwię. Sama mam grzeczne dziecko a w grupie miała taką złośliwą kobyłe- grube to to, wielkie i podłe. Biło dzieci, szczypało, to córce powiedziałam, ze jak jeszcze raz ta ją dotknie to ma z całej siły ugryźć. Ugryzła do krwi :D i bardzo dobrze! A tamta siadła na d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×