Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AlexandruniaK

Jak uśpić niemowlę?

Polecane posty

Witam. Zwracam się do Was doświadczone mamy z prośba. Mam 7 tyg. córeczkę i od jakiego tygodnia mam straszny problem z jej usypianiem :( Bardzo mało śpi mi w dzień (jeśli to można nazwać sen, ona drzemie na rękach po czym jak się ją odkłada do łóżeczka czy wózka to się budzi). Wieczorem po kąpieli daje takie koncerty, że mała głowa :( Widać ewidentnie po niej, że chce jej się spać, a nie śpi tylko się denerwuje i płacze. Kolki nie ma, bo nie ma jej objawów. Nie chcę ciągle z nią chodzić na rękach czy spać na brzuchu, bo w miarę jej wzrostu będzie co raz gorzej ale tez serce mi pęka jak tak ciągle płacze :( Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na usypianie i kładzenie dziecka spać ? ? ? Jakieś pomysły jak można nauczyć dziecko aby samo zasypiało ? ? ? Pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suszarką! ewentualnie odkurzacz lub okap. Monotonny szum uspokaja. W brzuchu też taki był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dosłownie "porzucaliśmy" naszą małą. W nocy karmiliśmy, kładliśmy do łóżeczka i szliśmy spać. :) Oczywiście nie było płaczu. Musisz nauczyć dziecko odróżniania nocy od dnia. Nie gadaj do niego wieczorem, nie usypiaj przy włączonym TV. dziecko musi być wyciszane już od wczesnego wieczora. U mnie działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHUSTA - tkana wiązana albo elastyczna (żadne tam chusty "torby" typu carrrycoty). Moja córa też nie spała prawie wcale, wózka nienawidziła, tylko drzemki na rękach. W chuście usypiała i spała jak aniołek, a ja miałam wolne ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackMamba0
Moze butelka do snu ?? u mnie w rodzinie zawsze dzialalo ;] aniolki zasypialy wraz z butelka ;;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfvwiuerbvuirv
a ktora to niby melodia ktora dziecko slyszy w lonie matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie uspałam marudząca córkę suszarką. :) Sposób rewelacja :) Może być też szum z okapu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuję wieczorem wykonywanie czynności rutynowo. U nas to działa od poczatku, choć zdarzają się wieczory, że mała siada mi na łóżku, kręci głowa na nie i zaczyna tańczyć:) 1. Wyciszamy się jakaś spokojna muzyczka (np. kołysanki), przytulanie, przygaszamy światło 2. Ciepła kapiel, mycie ząbkow 3. Masaż (moja córka zazwyczaj juz wtedy przysypia) 4. Mleczko 5. Jesli dziecko jeszcze nie śpi, to ją przytulam i śpiewam cichutko, jak była mniejsza to ja kołysałam i powoli spacerowałam. Wiem, że zasypianie przy mleku czy noszenie to niezbyt polecane metody, ale niestety nikt nie jest ideałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreyhzs
Ja kołysałam na rękach. Nie przyzwyczaiło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie co to google
moja mała też mui mieć zawsze ten sam rytuał: 19.00-19.30 zabawa z "gołą pupą" na wierzchu, potem kąpiel, maać oliwką, mleko, kołyanka na dobranoc-krótka raczej i odkładam ją do łóżka, oczywiście na amym początku były proterststy, płacz, ale wychodziłam z pokoju na 1 minutę, wracałam, uspokajałam dawałam smoka,i znów wychodziłam i tak kiedy było po kilkanaście razy, teraz już nie muszę bo śpi grzecznie i nie marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie co to google
aha i oczywiście smoka muszę przyłożyć pieluszką tetrową, bo inaczej go wypluwa i się wybudza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moj placze biore na rece,uspakajam klade z powrotem do lozka, czasem kilka razy- najczesciej dziala jak nie to drugi sposob on lezy w lozeczku a ja trzymam go za raczke az zasnie 5-10 min w skrajnych wypadkach (2 razy ) zostawilam placzacego na ok 5 minut i zasnol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss skalpela
moja córka aby zasnąć musiała mieć włączony telewizor albo włączone radio, generalnie cisza była u niej niewskazana bo był ryk. Zresztą nigdy jej do ciszy nie przyzwyczajalismy. Teraz już jako 2 latka uwielbia zasypiać przy Metallice :) serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
mój miał problemy w odróżnieniu dnia od nocy,ale w 3 dni nauczyłam go że w nocy trzeba być cichutko a w dzień "róbta co chceta" hehe wczesniej wiecznie płakał,spał i jadł i nic więcej,teraz sobie gaworzy i uśmiecha się do nas :) co do nauki "dziń i noc" to nauczyłam go tak: -wieczorem mówiliśmy ciszej,jedyne światło wieczorem przed snem i w nocy to 40 ;) -w nocy mówiliśmy szeptem i w 3 dni załapał :) w nocy jak jest głodny lub ma conieco w pieluszce to cichutko płacze,marudzi... w dzień czasami ostro daje popalić z tych samych powodów :) autorko,może i kolki nie ma a może boleć brzuszek,mój ani razu kolki nie miał,ale cierpi na bóle brzuszka,za dużo je :P a nie wspomniałam,mały ma 8 tygodni już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włacz odkurzacz tylko nie za głośno , moja corka tak zasypiała. jednostajny dzwiek uspokaja dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa melodie na cd
dla niemowlakow, ja co wieczor wlanczalam i wychodzilam z pokoju baaaaaaaaardzo mi pomagaly , potem bez melodyjek zasypianie sie odbywalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa melodie na cd
a znajoma ktora wpadla na metode z suszarka potem narzekala ze nie umie odzwyczaic dziecka ktore bylo coraz wieksze i nadchodzil czas na zmiane,poza tym na dluzsza mete dzwiek suszarki draznil rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss skalpela
do są melodie na cd no cóż, dzieci są różne. Na moją córkę nie działały żadne melodie dla dzieci, ona musiała mieć MTV włączone albo radio. A obecnie żadne tam Fasolki, Puszki Okruszki- najlepsza jest dla niej ciężka muzyka ( oczywiscie nie do przesady i nie do popękania bębenków) i co ciekawe nikt w domu namiętnie takiej muzyki nie słucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa melodie na cd
oczywiscie ze na kazde dziecko inna metoda dziala nie mowie ze nie;) u nas byl koncert be gees-ow na dvd w wieku 6- ciu miesiecy hitem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Emilki
My naszą Kruszkę przyzwyczailiśmy do sposobu Tracy Hogg. Wieczór przed spaniem wygląda tak: 1. Jedzenie 2. Kąpiel 3. Masaż, ubieranie ( przy ubieraniu i masażu troszkę się bawimy:) ) Zazwyczaj przy ubierani Mała już zasypia:) Tylko, że włączyliśmy cały program Tracy Hogg. Śniadanko, potem zabawa - dużo zabawy, potem krótka drzemka. Czasem jest to tylko 10-15 minut, czasem nawet ponad godzinę. Potem powtarzamy ten rytuał, jedzenie, zabawa, spanie. W zabawie mieści się też czas na zmianę pieluszki. I tak się nam córcia nauczyła;) Co do hałasu....my Emilkę od samiutkiego początku nauczyliśmy przy TV i radiu. W dzień zazwyczaj idzie TV, bo mąż tam zerka, a jak jestem w dzień sama włączam radio, które idzie też całą noc. A najbardziej lubi właśnie duże hałasy:) Raz mąż ciął drzewo przy domu to spała na podwórku ponad 3 godziny:) Tak samo jak się kłócimy i na siebie krzyczymy to ona jest spokojna, jakby słuchała - ale tym akurat nie ma się co chwalić.... Musisz sama nauczyć swoje Maleństwo jakiegoś rytuału, przyzwyczaić do konkretnych czynności, wiele osób uważa, że dziecko trzeba karmić po kąpieli, przed samym snem, ale ja podobnie jak jest napisane w książce T. Hogg uważam, ze musi być jeszcze czas, żeby to jedzonko się w małym brzuszku ułożyło. Bo moja Mała śpi w nocy tylko na brzuszku i pewnie jakby się najadła tuż przed snem to nie byłoby jej zbyt wygodnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do saleminka8
ty sie bardzo madrujesz a wszystko jeszcze przed toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutynarutyna
rutyna i jeszcze raz rutyna. 19.00 kąpiel, po kąpieli karmienie, po karmieniu dziecko kładę do łóżeczka, daję buziaka, gaszę światło i mała zasypia bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za opinie. Do mama Emilki ja właśnie chciałam spróbować położyć spać Małą na brzuszku ale obawiam się, że mi się zadusi, a nawet to nie wiem jak prawidłowo ją ułożyć. Co do suszarki i odkurzacza to niestety u nas nie działa :/ Mała szybko się nimi nudzi. A możliwe, że ona tak się zachowuje tzn. tak nie spokojnie po szczepionce? W poniedziałek 28.12.2009 r. zaszczepiliśmy ją tą 6w1 Infanrix Hexa. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko może być niespokojne do 3 dni po szczepionce, jesli widzisz, że coś jest nie tak przez dłuższy czas to idź do lekarza. My zawsze po szczepionce profilaktycznie zakładamy czopek viburcol na noc, może być też herbatka z meliską przed spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala i Ola
ja usypiam swoją małą przy pomocy suszarki np. Tzn usypiałam, ale znalazłam super stronę, na której zebranych jest kilka super dźwięków - suszarki, odkurzacza, deszczu. Teraz ona jest podstawą uspokajania i usypiania Oli. Suszarka za dużo prądu zjada, a komputer i tak mam włączony, zatem polecam gorąco: http://easysleep.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka x 2
suszarki, odkurzacze- co za idiotyzm... a pozniej skomlecie na forum, ze rachunki za prad wysokie... Autorko! zawezmij sie tak jak ja to zrobilam! po prostu gdy zobaczysz, ze dziecko ziewa to poloz je do lozeczka, mozesz po cichu do malenstwa mowic, glaskac po glowce, wlaczyc pozytywke, (ewent dac smoka). Nauka snu trwa max 3 dni ale pomoglo i dzis coreczka zawsze zasypia sama! tylko oczywiscie dzieciatko musi byc najedzone i miec sucha pieluche. najwazniejsze to wprowadzic tzw "latwy plan" (wg Tracy Hogg) czyli zapisuj o ktorej dzisius je, spi itp i codziennie postepuje rutynowo. p.s. nie rozbawiaj dziecka przed snem bo bedzie zbyt zmeczone i rozdraznione by zasnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubierac
A ja gdzieś czytałam, że dziecko jak się obudzi to musi mieć te same warunki co przy zasypianiu, a więc jak zasypia na rękach, to oczekuje że na rękach się obudzi, jak zasypia w wózku to tak samo... Wyobraźcie sobie, że kładziecie się spać w łóżku, a budzicie w innym pokoju w fotelu - gwarantuję, że będziecie zdezorientowane. I dlatego od urodzenia trzeba dziecko uczyć zasypiania w swoim łóżeczku (a nie na rękach, wózkach, chuście...). Niestety początki są trudne, dziecko marudzi, często płacze, bo dziecko dopiero musi się nauczyć o co chodzi. Ale konsekwencja czyni cuda. Wiadomo rytuały są super, ale na koniec powinno być "dobranoc" i dziecko zasypia świadomie u siebie w łóżeczku. U nas też bywało ciężko, ale udało się i córa sama kładzie się na poduszkę i mówi "papa". Odradzam zdecydowanie szalone zabawy przed spaniem (pobudzają zamiast wyciszać), przemęczanie dziecka (przemęczone trudniej zasypia) oraz podawanie butli do usypiania (kwestia zdrowia zębów, pozatym nielogiczne jest najpierw mycie zębów, a potem podawanie mleka...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam podobny problem, niunia cały czas płakała, nie mogła zasnąć, lekarze oczywiście sugerowali kolki - bo tak najprościej (i w ten sposób 80% dzieci ma kolkę :P ) a ona po prostu nie umiała sama zasnąć a my nie mogliśmy jej uśpić i była coraz bardziej rozżalona - i tym samym jeszcze trudniej było jej zasnąć. Przetestowaliśmy chyba wszystkie sposoby, stawaliśmy na rzęsach, smoczek - działał kilka dni, potem wypluwała i nie dała się przekonać :) Bardzo pomocna była chusta bo też nienawidziła wózka - od razu włączała się syrena :), nawet nie chodzi o noszenie non stop, w domu pakowałam ją w chustę i chodziłam kilka minut od pokoju do kuchni - szybciutko zasypiała i można ją było odłożyć. Jeśli przy odkładaniu się lekko przebudziła, wtedy wystarczyło włączyć na chwilę suszarkę (to właściwie tak samo jak mówienie "szszszsz" - to dzieci uspokaja). Ale jak ktoś napisał o rachunkach - jest jeszcze jeden sposób równie skuteczny jak suszarka i teraz go stosujemy jak mała w nocy się przebudza i niespokojnie śpi, czasem brzuszek pewnie pobolewa. Włączamy radio między stacjami :) znacznie ekonomiczniejsze :) taki monotonny szum uspokaja, nawet mąż śpi przy tym lepiej. A z wózkiem nie poddawaliśmy się, zawsze na spacer braliśmy najpierw wózek i chustę ze sobą, jak już nie było wyjścia to wrzucaliśmy w chustę, ale wkońcu polubiła wózek :) bo w chuście jednak dźwigać dziecko które jest coraz cięższe - średnia wygoda. U nas niunia miała bardzo silny odruch moro i ciągle się wybudzała - stąd też pewnie niechęć do wózka, wysypiała się tylko na brzuszku. Położna zachęcała do kładzenia na brzuchu więc mała śpi nawet w nocy - tylko fakt że mamy monitor oddechu więc jesteśmy spokojni. Powoli odruch zanika (ma już ponad 3 miesiące) i będziemy przestawiać na spanie na pleckach. Zresztą niedługo to już będzie się sama przekręcała :) Nie zgodzę się, że nie można przyzwyczajać do bujania, dźwięków itp, to mówią rodzice dzieci, które same ładnie zasypiają, a są dzieci które naprawdę mają problem ze spaniem - może bardziej nadpobudliwe itp, wtedy każdy sposób jest dobry - każdy który działa. Jeśli nie ma takiej potrzeby to oczywiście nie ma co wdrażać, ale jak już nie ma wyjścia to lepiej nie katować dziecka i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika123456
Ja polecam usypianie dźwiękami, np suszarki, lub odkurzacza. Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić czas na prądzie to podaję stronę z dźwiękami specjalnie do usypiania dzieci: http://pl.easysleep.info Pozdrawiam i życzę owocnego usypiania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×