Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidzeee go

Mąż przewrócił suszak z praniem i poszedł spać

Polecane posty

Gość nienawidzeee go

Hej zakładałam tu kiedyś już dawno podobny temat o praniu i kłótni z mężem. Zrobił "furorę". Laski miały bękę z niego. I k***a sorry ale znowu muszę sie wygadać. Mąż dzisiaj wrócił do mieszkania z dzieckiem na rękach i dwoma wielkimi torbami. W wąskim przedpokoju stał suszak z praniem gdzie suszyły sie również jego majtki które wywiesiłam. On od progu wchodząc przewrócił ten suszak i majtki pospadały na podłogę (teraz będę musieć je wszystkie prasować żeby nie czymś nie zarazić). Mąż stwierdził że suszak przewrócił się bo on nie miał jak inaczej przejść, ale ja mu nie wierzę. Uważam że zrobił to specjalnie, bo on nienawidzi jak suszak stoi, niezależnie od tego gdzie on stoi to zawsze jak mu "stawał na drodze" to lubił popchnąć go, zakląć pod nosem, czy przekładać z miejsca na miejsce. Kiedyś jak przyszli niespodziewani goście a mnie nie było to on stojący suszach w przedpokoju w przypływie paniki wypieprzył do kuchni i on tam zahaczył o kubek stojący na blacie (to był mój ulubiony kubek najładniejszy) i sie rozbił. Jak wróciłam do domu to taki widok zastałam w kuchni. On nienawidzi tego suszaka dlatego uważam że popchnął go specjalnie. Tzn. ja bym na jego miejscu zawołała żeby mi pomóc albo postawiła torby na wycieraczce w każdym razie widząc że suszak stoi przechodziłabym spokojnie obok, ale nie on musiał zlekceważyć i leźć jak ten słoń w składzie porcelany. Czułam się jakby ktoś nasrał na moją robotę i mi dowalił nowej (nienawidze prasować majtek) ale do tego żeby mieć wyprane ciuszki w szafie to jest pierwszy. Zwyzywałam go sprzeklinałam i poszłam do pokoju. Po kwadransie przyszedł. Myślałam że chce mnie jakoś udobr***ać ale okazało się że on przyszedł bo chce sie położyć na kanapie i przespać i zasnął w tempie błyskawicy. Nienawidze tego skurczybyka. Jak mogłam wyjść za takiego buca. Przeklinam dzień w którym na niego spojrzałam. Nie moge sie nadziwić jak mogłam być taka głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciętne problemy przeciętnych ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co prasujesz te majtki, nie możesz ich uprac jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suszak? Pierwszy raz słyszę to słowo. Gdzie się tak mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówi się suszarka a nie suszak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niezły musisz mieć syf w domu, ze musisz prasowac żeby się czymś nie zarazić Bleeee. A tak w ogóle to co to jest suszak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wsi się tak mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suszarka to może być ale elektryczna taka z dmuchawą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D SUSZAK:-D umarłam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra jesteś :-D Dawaj dalej. :-D Suszak :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syf w domu ? Ludzie. Nawet jak u ginekologa sie kładziecie na fotelu to jak przypadkiem wam spadnie ręcznik papierowy z fotela ginekologicznego to wam lekarz wymieni na nowy bo podłoga nawet umyta to nie będzie przecież zdezynfekowana. To jest podłoga po której przejechał mop zanurzony w brudzącej sie podczas bycia wodzie po której ktoś przechodził butami. Kobiecie niewiele trzeba żeby złapać jakąś bakterie. Ja bym sie tym nie przejmowała ale kiedyś mi tak właśnie spadły kiedyś majtki na podłogę i sie nie przejęłam, założyłam je a po paru dniach miałam dziwne objawy podczas sikania. Musiałam iść do lekarza sie leczyć. Faceci mają gdzieś takie sprawy bo nie mają zwiększonego ryzyka chorób bo mają inną anatomie. Nawet jak sie facet zaraziłby od kobiety grzybicą to nie będzie miał żadnych objawów. Wiem to bo czytałam kiedyś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie specjalnie mu SUSZAK na środku postawiła :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto, jesteś cudowna, poprawiłaś mi humor na resztę dnia i nie mówię tego złośliwie pozdrawiam ciebie i Twoj suszak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja współczuję mężowi, musisz być nieźle pier**lnięta :/ Trzeba było przesunąć tą suszarkę z ciuchami jak widziałaś, że idzie z dzieckiem i torbami. Ja pie**olę co za baba :/ " No teraz już wiem, że zawsze słysząc przekręcający sie w zamku klucz będę musiała nerwowo sie zrywać i z prędkością światła podbiegać i usuwać spod nóg uwaga SUSZARKĘ panowi i władcy. I może jeszcze po stopach całować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest suszak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha moj suszak tez stawiam koło drzwi i jak wracam do domu to zahaczam o niego i sie na nim wyładowuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leży teraz na tej kanapie jak skóra z diabła. I niczym sie nie przejmuje. A mnie chcą nerwy rozsadzić. Jak ja mam sie zachowywać względem niego. Zawsze jest tak że sie nie odzywam przez cały dzień. Potem on przyłazi że jakoś pogadać o tym ale zanim to sie staje to ja jestem już emocjonalnym wrakiem. Powinnam sie 2 tygodnie do niego nie odzywać za to że mi spierdolił dzień. Dlaczego życie po ślubie musi być takie chujowe. Już siódmy rok tak sie męczę. Ciekawe czy jak on mieszkał ze swoją matką to też tak rzucał czym popadło i czy jego matka to akceptowała. Ona uwielbia firanki na oknach i obrusy na stołach. Nie mam pojęcia jak on z nią żył, bo u mnie żaden obrus sie nie uchował na stole, nawet jak nie było dziecka to kładł laptopa na stole i ten obrus mu przeszkadzał i brał kantke tego obrusa i wywalał na bok, nieważne że ja to prasowałam wcześniej. Z firanką to samo, nie potrafi bokiem tego okna otworzyć tylko łapą przez firanke i kto potem będzie to prał albo nową kupował jak sie dziury zrobią. Ja nie mam ochoty kuźwa. Szlag mnie trafia. po prostu SZLAG MNIE TRAFIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś psychiczna, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz się zrywać i biec, wystarczy jak wstaniesz i pójdziesz. A poza tym nie możesz go w innym miejscu postawić? Nie dość, że pisałaś, że masz mały przedpokój to jeszcze tam suszarkę wcisnęłaś. A z twoich wypowiedzi wynika, że musisz być strasznie sfrustrowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu już nawet nie chodzi o tą uwaga SUSZARKE tylko o to że on jest taki bezmyślny i złośliwy i że leje na mnie ciepłym moczem. O to mi sie rozchodzi i to jestem taka zdenerwowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz jakieś humorystyczne felietony, bo nie mogę przestać się śmiać :) Dziewczyny wyluzujcie z tymi wulgaryzmami, to wy jesteście niezłymi frustratkami skoro takie coś was doprowadza do stanu gdzie musicie wylać wiadro pomyj na kogos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suszak. Ha ha pierwszy raz słyszę taką nazwę u nas się mówi suszarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo debile!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś prowo debile!!!! xxx Musisz mało wiedzieć o życiu, prowo nie prowo, ale tacy ludzie naprawdę się zdarzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co że prowo? kocham ją czytać :) pisz dalej dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małzeństwo nie dla ciebie, Rozwiedz sie , pogoń dziada i żyj bezstresowo...aha i niech suszaka zabierze jak bedzie ze schodów spadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie przysięgam. Gdzie by ten suszak nie stał to zawsze jest to samo, bo mieszkanie jest po prostu zbyt ciasne. Ale chyba wróci do pokoju jak za starych czasów, chociaż tam też jak wchodził to go popychał. Może i brzmi to że jestem psychiczna ale to dlatego że pisze pod wpływem złości. Uwierzcie takie wydawałoby sie przyziemne sprawy nieistotne jeśli się wciąż powtarzają jak zacięta płyta to w końcu w człowieku coś narasta i wybucha jak nienormalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz wannę to zamontuj sobie nad nią suszarkę pod sufitem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×