zastaw sie a postaw sie.znacie rzypadki szpanowania kasa, autem przed sąsiadami?

moj wujek uznawany jest za bogacza we wsi w ktorej mieszka ,bo jezdzi drogim mercedesem za 100 tysiecy i szpanuje domem i kasą przed ludzmi.zonie kupil futro ,żeby kolezanki zazdroscily ..tak sam powiedzial. wszyscy jak go widza to mowia ,że :"idzie kaziu bogacz" a wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze?ze owszem ma firme swoją i sprzedaje warzywa itd, ale tonie w dlugach..bierze ciagle kredyty i komornikow ma juz kilku ..konto w banku zablokowane bo mu weszli na nie wie o tym tylko jego siostra ,której ufa i zwierza sie ..wiem więc i ja. czy tez znacie takie przypadki ,że ktos zaciaga kredyty i szpanuje kasa przed ludzmi ,a tak naprawde jest zadluzony i oszczedza na czym sie da?

oczywiscie siostra ktorej sie zwierza z problemów to moja matka i stad to wiem.

Nie, przynajmniej nie kojarzę. Ale nie rozumiem takiego zachowania.

Co drugi polski "bizmesmen" zyje wlasnie w ten sposob!

Sporo ludzi tak żyje...od kredytu do kredytu.

Bo takie zachowania występują tylko na wsi. Kazdy tam albo prawie każdy swego sasiada nienawidzi i zazdrosci mu ,więc chce sie pokazac ze jest lepszy niz ten sąsiad:):)i ma więcej kasy , lepsze dzieci oraz synowe i zięciów:):)oj znam to bardzo dobrze:) Mój sąsiad ciągle sie chwali ,że jego córka w banku pracuje. Ludzie go juz mają dośc ,bo nawet jak ktos pyta o pogode ,to on wtedy :"pogoda super i moja córka dziś sobie wypocznie jak tylko z banku wróci ,bo tak solidnie tam pracuje i musi odpocząc ..w koncu jest po ekonomii ,a zięć jest inzynierem" Ciągle wtrąca w kazdym temacie i chwali sie kazdemu kogo spotyka,że ma taką córkę i zięcia..mysli ,że wszyscy beda zazdroscic:) Drugi sąsiad po szkole zawodowej robi na budowie w Niemczech i jak tylko zarobil tam troche kasy to wszystko wydał na JAKIES WYPASIONE AUDI ,KTÓRE AZ CALE SIE BLYSZCZY BO LAKIER MU ODNAWIAL CZY COS TAKIEGO.cieszy go to ,że sąsiedzi beda mu zazdroscić. WSZYSCY SIE AZ OGLĄDAJĄ JAK JEDZIE I SAMA SLYSZE JAK STARSI SASIEDZI I SASIADKI MOWIĄ ,że jedzie ten od kowalskiego i jaki on bogaty musi byc bo taka fura:):):) Tak naprawde ten chlopak wszystko przeznaczyl na to auto i zyje na garnuszku mamusi i jedzenie ona mu kupuje teraz itd..ale fura stoi kolo domu.to najwazniejsze:):)

moja exkolezanka z pracy, wybudowala dom i ciagle sie chwalila ile to i na co kasy wydala... a zeby bylo ja stac na budowe, to oszczedzala na higienie: - malowala sie kosmetykami wodoodpornymi i zmywala je raz w tygodniu - zamiast prac ciuchy, wietrzyla je na balkonie - prysznic brala raz w tygodniu - nie prala wiecej niz 1 pralke na miesiac - jadla tylko makoron z sosem pomidorowym

14:09, kłamczucho jak już kłamać to z głową. Połóż się chociaż raz spać w makijażu i zobacz jak twarz rano wygląda. Komu chcesz wmówić, że jakiekolwiek kosmetyki wytrzymają na kimś tydzień? Ta kobieta wyglądałaby jak menelica spod śmietnika, już widzę jak jakikolwiek pracodawca pozwoliłby tak do pracy przychodzić.

gość dziś Bo takie zachowania występują tylko na wsi. x hahahaha rozbawiłas mnie :D Zapraszam do grona warszawskiej nowobogackiej pseudo socjety i są to ludzie urodzeni i wychowani w stolicy. Kancelaria mojego teścia czyli min. mój mąż obsługuje tych "bogaczy" i roboczo mówią na nich gówie/nka w złotych papierkach, bo na zewenątrz paniska, a w środku wszystko się sypie. Tu chata z basenem i kortem, 3 auta, 'madka' z wózkiem na 10 tys. a z tyłu kredyty, długi i niekończące się sprawy w sądach :D

moje ciotki wyjechały do niemiec i jak przyjezdzaja do polski to tez szpan- obiad tylko w restauracji, ciagle wycieczki, codziennie inny ciuch, codziennie fryzjerka i kosmetyczka a w Niemczech...jedza chleb z dżemem bez masła, do pracy ida 2h piechota żeby oszczedzic na bilecie, ubierają się w rzeczy z caritassu czy inne secen hendy zeby mieć na szpan w Polsce, ze maja lepiej niż rodzinka w kraju

Nie znam takich przypadków. Co mnie to interesuje kto jakim samochodem jeździ. Stać go to ma. Wziął na to jredyt-jego sprawa. Widocznie Ty masz jakiś żal d**y skoro zakładasz takie tematy. Os. Nie każdy kto buduje dom,ma lepszy samochód oszczędza na czym sie da. A swoją drogą fajna ma siostrę...