Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dotrzeć się w związku jak opadną już klapki z oczu, skoro faceci nie chcą?

Polecane posty

Gość gość

Nie chcą rozmawiać. Jak coś im we mnie nie pasuje, to zamiast mi powiedzieć, drwią ze mnie w swoim otoczeniu:( A potem do mnie są milusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ja im mówię, że coś mi nie pasuje, to przyjmują taktykę: - spojrzenie jakbym była przedszkolakiem który palnął jakąś gafę, a on tylko dobrotliwie wymownie powie: "Marta", i natęża tą mine, - albo np. "JEEEEEENY".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U ostatniego eksa jak sobie teraz przeanalizowałam, wyczuwałam po jego znajomych, że coś na mnie nagadał, bo jak się z nimi spotykaliśmy, to się robili na mnie strasznie cięci. Dobiero jak sobie z nimi pogadałam na luźne tamaty, jakoś się rozluźniali. Pod koniec sam mi powiedział, że gadał im na mnie. Albo ten ostatni eks powiedział mi, że jego najlepszy kumpel mnie nie lubi. Ja oczy wybałuszyłam i się pytam, skąd on może wiedzieć, czy lubi czy nie, skoro rozmawiał ze mną 1x w życiu przez max 2 minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze nie ma facetow durna babo tylko mezczyzni Po 2 nie wiem dlaczego takich mezczyzn WYBIERASZ ale zmien lepiej swoj ideal Po 3 przestan marudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drwią ze mnie w swoim otoczeniu x To fajnych facetów sobie wybierasz skoro obrabiają ci tyłek za plecami, może czas zainteresować się mężczyznami, a nie facetami? A tak na marginesie... kobiety nie lubią słyszeć prawdy, wolą gdy mężczyzna kłamie, bo prawda = foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1.: weź jakieś leki na wściekliznę, licz się ze słowami i zacznij uczyć się szacunku. Po 2.: dopóki ktoś jest w Tobie ogromnie zakochany, nie zachowuje się tak, jak będzie się zachowywał naturalnie po 1 roku związku. Będzie Cię tylko adorował, nie widział Twoich wad i sam chciał wypadać tylko w dobrym świetle. U większości ludzi tak to działa. Po 3.: nie udzielaj się, jak coś Ci nie pasuje. Mogę pisać o czym chcę, w tonie w jakim chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola776
Szkoda czasu i zycia wlasnego na takiego co nie chce. Szukaj takiego, ktory chce i przy nim/z nim bedziesz szczesliwa. Polecam zakup oryginalnych, modnych i sportowych butów na http://sklep-new-balance.pl/pl/ To sklep godny zaufania, naprawdę warto. Wszystko szybko, sprawnie i bezproblemowo. Satysfakcja gwarantowana. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myślałam i kopałam takich w tyłek, ale idą 28 urodziny i widzę, że koleżanki nie mają takich problemów. A u mnie to wyglądało dokładnie tak już w 3 z 4 związków :/ :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U innych to wygląda tak, że się kochają, więc starają wypracować jakiś standard wspólny czy coś. A u ostatniego u mnie: jak był u mnie i akurat ugotowałam coś, to pochwalił, a później w towarzystwie wyśmiał, że niedobre robię:/ :/ Żeby jeszcze była jakaś konsekwencja w tym byciu jaki był, to by się zerwało od razu, ale on później był taaaaki milusi, i "to przecież tylko żart".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strach pomyśleć, jak małżeństwa muszą wyglądać, jak ja z żadnym z eksów nawet nie mieszkałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo np. mówiłam coś do kogoś w towarzystwie i kątem oka widziałam, że ten eks kiwa głową na nie do swojego kumpla, że co ja za głupoty wygaduję. To odwróciłam zdecydowanie głowę w jego stronę, a on z mina niewiniątka zaczął kiwać potakująco. Ja odwróciłam głowę, a on znowu kiwa na nie, z bananem na ryju. Wtedy mysłałam, że może ma durne poczucie humoru i że trzeba wyluzować, ale się okazało, że on po prostu tak mnie traktował :/ :/ :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie, w sumie to nawet się nie tyczyło mówienia, tylko mnie jakoś, nie pamiętam już jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 twoi partnerzy cie nie szanuja wiec nie oczekuj tego od obcych. Sama obrazasz mezczyzn uzywajac okreslenia fecet a jest ono obrazliwe. Szacunek musi isc w obie strony a nie tylko w stosunku do kobiet. Po 2 przestan bredzic o slepej milosci bo zwyczajnie imponowalo tobie ich zachowanie tylko teraz marudzisz jak wieksc kobiet. Najpierw wam imponuje jezdzenie motorem a potem gadacie jakie to niebezpieczne. Po 3 bede sie udzielal bo nie pasuje mi nazywanie mezczyzn facetami i kretynizm i bezmozgie myslenie wspolczesnych kobiet oraz obwinianie za wszystko na smiecie mezczyzn. Ty zamiast zastanowic sie nad swoim bledem w rozumowaniu odbiniasz mezczyzn nawet tych ktorych nie znasz. Obwiniasz wszystkich tylko nie siebie za to kogo sama WYBRALAS na swojego chlopaka/chlopakow. Co do twoich kolezanek to moze nie maja problemow bo wybraly normalnych mezczyzn a nie jakis debili. Podjelas decyzje i ponosisz za to konsekwencje. Jak sobie poscielisz tak sie wyspisz. Nikt sie nie bedzie nad toba rozczulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodnie ze słownikiem języka polskiego: "facet- potoczne określenie mężczyzny". "Potoczny- używany powszechnie, na co dzień". A nie: potoczny- obraźliwy. Wpisz w pasek adresu sjp.pl i możesz to sprawdzić. Idioto i mimozo, nie udzialaj się proszę już w tym wątku. TWOICH "mądrości" i "logiki" już starczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afirmator
Autorko, czytaj ta ponizsza afirmacje kilka razy dziennie, a znajdziesz partnera swoich marzen. Otwieram swoje serce na miłość. Otwieram swoje serce na bliskość z drugą osobą. Coraz pełniej uświadamiam sobie jak to pięknie jest mieć obok siebie bliską ukochaną osobę i razem z nią dzielić się szczęściem i miłością. Dlatego juz teraz otwieram się na miłość. Otwieram swoje serce na wspaniały związek z idealnym dla mnie partnerem, związek pełen miłości i ciepła. Otwieram się na związek, ktory słuzy najwyzszemu dobru mojemu i innych. Z zachwytem uświadamiam sobie, ze zasługuję na najwyzszej jakości związek przewyzszający moje najśmielsze marzenia. Zasługuję na szczęście oraz miłość najwyzszej jakości. Dlatego juz teraz przebaczam wszystko moim byłym partnerom. Wiem, ze teraz Bog ma dla mnie coś znacznie lepszego od tego co było wcześniej. Uwalniam się od zalu. Uświadamiam sobie, ze wszystkie dotychczasowe doświadczenia były mi potrzebne po to, by coś zrozumieć i pojść dalej. Juz teraz pozwalam sobie doświadczać wolności, swobody i spontaniczności w związku i daję je mojemu partnerowi. Wolność, swoboda i spontaniczność słuzą nam, są dla nas korzystne i bezpieczne. Wiem, ze najbardziej atrakcyjny dla mojego partnera jestem właśnie wtedy, kiedy jestem sobą, dlatego z łatwością i przyjemnością przejawiam się w moim związku. Z radością uświadamiam sobie, ze pozwalając sobie na związek nie muszę z niczego rezygnować. W moim związku czuję się spokojnie, bo wiem, ze moj partner jest dla mnie zyczliwy i jest po mojej stronie. Jestem doskonale bezpieczna, kiedy jestem z moim partnerem. Wiem, ze zawsze jestem przez niego chciany i kochany. Pozwalam sobie, by był przy mnie partner, ktory w pełni ze mną harmonizuje. Uświadamiam sobie, ze i ja jestem idealnym partnerem dla mojego ukochanego partnera. Z zachwytem odkrywam, ze jestem jego spełnionym marzeniem. Kocham mojego partnera i cieszę się z tego jaki jest. Nie czuję w sobie zadnej presji, by go zmieniać. Akceptuję go w pełni takim jaki jest i juz teraz uwalniam się od wszelkich oczekiwań, zalow i pretensji wobec mojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Afirmator-dziękuję:) Słodka Paskudo- no właśnie on ze mną zerwał i ma już inną z jakieś 9 miesięcy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz za soba 3-4 zwiazki z takim samym schematem, to najprawdopodobniej schematycznie wybierasz takich, a nie innych mezczyzn. Z nich byly dupki ale z jakiegos powodu podoba Ci sie taki wlasnie typ. Moze usiadz i spisz cechy ich laczace(te o negatywnym zabarwieniu) a pozniej postaraj sie unikac zwiazkow z takimi typami. I niestety nawet jednorazowa akcja w wykonaniu kochasia swiadczy o jego dziadowskim charakterze( nie tlumacz sobie " a moze mi sie wydawalo ze byl chamski" , " a moze mial zly dzien". Jak zachowal sie chamsko to jest chamem i juz. Czy Ty zachowujesz sie tak wzgledem partnerow? Ja pochodze z domu gdzie ojciec znecal sie nad rodzina. Cale zycie balam sie, ze powiele schemat slabej matki. By tego uniknac, spisywalam na straty mezczyzn podobnych mojemu ojcu. Udalo mi sie wybrac dorego czlowieka, oczywiscie z wadami ale takimi do przezycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×