Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany 3

Jak odzyskac zaufanie zony

Polecane posty

Gość załamany 3

Jestem z zona 3 lata po ślubie. Żona chce się ze mną rozwieść z powodu przeczytanej przez nią rozmowy na komunikatorze internetowym, która trzy miesiące temu prowadziłem z koleżanka z pracy. Rozmowa dotyczyła spotkania w knajpie z innymi znajomymi, które miało miejsce parę dni wcześniej. Zona wiedziała o spotkaniu ale z rozmowy wywnioskowała ze niewiadomo co tam musiało się dziać miedzy mną a ta koleżanka, gdyż mamy dość luźny ton rozmowy ale mojej zonie nie podobał się ten sposób rozmowy. Najbardziej zdenerwowała się o to ze nie powiedziałem jej o tym ze dobrze się bawiliśmy. Do niczego nie doszło, gdyż nie jestem typem zdradzającym zony ale nie mogę jej przekonać ze było inaczej. Zależy mi na ratowaniu małżeństwa, jak mogę odzyskać jej zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za głupi zwyczaj chodzenie gdzieś bez małżonki. może rzeczywiście niech się z tobą rozwiedzie i poszuka faceta który jak będzie chciał iść się bawić to weźmie ją ze sobą, a nie cwaniaka co pójdzie sam i potem pieprzy o bzdurach z koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie własnie kończy głupie pie.rd/ole)nie przez telefon z obcą babą. Chłopie, usiądż koło żony i wszystko po kolei wyklaruj. Nie będzie lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, najlepiej w dniu ślubu niech ich qrwa łańcuchem do siebie na wieczność przykują, tak że nawet do sracza razem będą musieli łazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a żebyś wiedział prostaku i chamie, że moi rodzice nigdy nie chodzili oddzielnie na żadne imprezy, jak jakaś impreza to zawsze RAZEM, i sa razem po ślubie 37 lat, nigdy nie było żadnych kochanek, kochankow, zdrad, rozwodow. A teraz takie debilne zwyczaje, że jedno siedzi w domu, a drugie się szwęda nie wiadomo gdzie po nocach. TY nie dojrzales do malzenstwa skoro masz potrzebe pie\/\/rdolic o bzdurach z jakąś dzi\fką; jak ci sie cwaniaku nudzi to moze ksiązkę poczytaj? ale to chyba dla ciebie zbyt trudne, zbyt duze wyzwanie umyslowe, bo przeciez latwiej usiąść na doopie przed kompem i gadac o sexie z jakąs koleżanką co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany 3
rozmowa była na komunikatorze ale w czasie pracy, przy okazji załatwiania sprawy służbowej, nigdy w domu nie poświęcałem czasu na rozmowy z innymi kobietami czas po pracy poświęcałem zawsze żonie, a to było spotkanie zorganizowane ze współpracownikami, to były jakieś wygłupy , nie byliśmy tam sami, źle to zostało odczytane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli zona chce rozwodu z powodu rozmowy na komunikatorze to daj jej ten rozwod i to natychmiast. Utnij kase i wypusc wolno. :( Co za d**ek wiaze sie z taka glupia baba?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona na początku też była takim bluszczem. Wszędzie musiała ze mną łazić. Aż raz wymusiła na mnie zabranie jej z sobą na wspinaczkowy weekend w górach. Dostała tam tak do wiwatu że już nigdy więcej nie wpraszała się na moje spotkania. Gwoli wyjaśnienia - mi by nawet na myśl nie przyszło wpraszać się na jej babskie wieczorki czy firmowe spotkania. Trochę zaufania w końcu do ślubnej trzeba mieć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.03.tak Tomaszu?to dlaczego taruncio mamunci złamał rękę i ją w gipsie miała?czemu tatuncia do AA zgłosiła za chlanie i awantury?..a czemóż to twoj tatuncio jak taki kryształowy..za obcymi babami latał.?I co głupio Ci to skoncz tu pouczać i patrz na siebie bo w twoim małżenstwie jezt jeszcze gorzej.Moralizator się znalazł od siedmiu bolesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.i nie wyzywaj bo sam jesteś prostak i cham p*********y i myślący w kółko o sexie.Skąd wiesz buraku na jaki temat była rozmowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mierzy swoją miarą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich frajerow jak autor to tylko w rogi walic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
11.49 sam jesteś frajer do potęgi entej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmuś ją do normalnej małżeńskiej rozmowy. I wszystko wyjaśnij. No chyba że masz coś na sumieniu, to tak szybko nie popuści. Ewidentnie twoja wina, dlatego im szybciej to załatwisz tym lepiej dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój sk*****e/lec 2 lata po slubie syfem mnie zaraził. Drugie dziecko miało 4 miesiące. Oczywiście wszystkiego się wyparł. Niestety, do dzisiaj jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja sprawa i won stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany 3
to z takiego powodu można się rozwieść ja nic złego nie zrobiłem, po za beznadziejną rozmowa czego żałuję, ale to wszystko zostało odczytane nie tak, już tak się nie zachowuje, kocham żonę i nie chce rozwodu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko mi uwierzyć, że po przeczytaniu jakiejś rozmowy, żona może chcieć rozwodu. Musiałeś coś tam napisać/bądź Twoja znajoma, co spowodowało, że żona straciła do Ciebie zaufanie. Rozmawiałeś z nią o tym? Usiadłeś, wytłumaczyłeś? A może już kiedyś wydarzyło się coś(z tą koleżanką, inna rozmowa, jakieś wyjść), co wzbudziło w żonie podejrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli faktycznie była to jedna, głupia rozmowa w dodatku w godzinach pracy, to chyba małżeństwo mało dla niej znaczy, skoro chce się rozwieść z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona to idiotka. I albo będzie się leczyć albo ta zazdrość doprowadzi do najgorszego. Uważaj na nią, taka zazdrość nie jest czymś normalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy hours
najlepiej przeproś żonę za to, że żyjesz... my z mężem mamy do siebie zaufanie i takie sytuacje po prostu nie mają miejsca. twoja żona najwyraźniej robi problemy z niczego, a jak ktoś wyżej napisał, skoro chce rozwodu z powodu rozmowy z koleżanką, to daj jej ten rozwód. ty byś się z nią rozwiódł z powodu rozmowy albo umówienia się z kolegą, przyjacielem na kawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A żona nie ma kolegów i nie widuje się z nimi? To jakaś mocno zdziwaczała jest. Rozwiedź się, bo niedługo za kupienie bułek w sklepie, gdzie jest ładna ekspedientka z cyckami większymi od niej, będziesz miał przesrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany 3
ma kolegów w pracy i widziałem jak potańczyła dosyć zaźyle na jednej z imprez z kolega, miałem do niej o to pretensje i moja gadka właściwie była po to by wzbudzić zazdrość, z tą koleżanka nic nigdy nie było, żadnego koleźeństwa po za praca, jedynie te wyjścia do knajpy ale to zawsze w większym gronie, były jeszcze 4 głupie zdania przy okazji spraw pracowych,reszta typowo służbowe, krótkie rozmowy, np zapytała podobałam ci się na tym spotkaniu prawda, ładną mam figurę no nie a ja po prostu dałem się wkręcić i odpisałem, wyglądałaś dobrze i ma pretensje ze tego nie ukruciłem że pewnie podobało mi się to, a ja nie chciałem być niemiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie dzieci? zona pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany 3
żona pracuje dzieci jeszcze nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona jakaś dziwna jest. Za takie coś od razu rozwód? Na Twoim miejscu bym olała sprawę. Przejdzie jej. Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany 3
Ja jestem typowym walikoniem i kocham się tylko z żoną, lub robię to sam. Moja żona nie jest zbyt ładna (jest brzydka) ale ją kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załamany nie dziwię się żonie :-o ja po rozmowach w tym tonie też nie miałabym już zaufania skoro potrafisz na komunikatorze w ten sposób rozmawiać z pracownicą.... co do wychodzenia razem, wiadomo nie zawsze wszędzie można zabrać żonę, ale moi rodzice też razem chodzili na imprezy i są razem już 34 lata a my młode małżeństwo gdzie każdy sobie sam chodził- rok po ślubie już sobie podziękowaliśmy.... bo i ja chciałam pokazać że bez męża mogę i nie potrzebuję go i on mnie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany 3
załamany 3 dziś 18:38 nie podszywaj się moja żona jest ładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×