Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Calineczka z tulipana

Jestem w szoku od wczorajszego wieczoru

Polecane posty

Gość Calineczka z tulipana

Koleżanka z pokoju z akademika zaproponowała mi wczoraj seks. Byłam w szoku! Najpierw próbowała mnie pocałować, a kiedy spytałam co robi odparła, że możemy razem się razem kochać. Byłam w szoku! Oczywiście nie zgodziłam się. Reszta wieczoru upłynęły nam raczej w milczącej atmosferze. Czułam się nieswojo. Ona próbowała udawać jakby nic się nie stało ale nie mogę o tym zapomnieć. Dziś rano przy śniadaniu starała się zachowywać normalnie ale ja jakoś zmieniłam do niej nastawienie. Dziś rano przyjechała też trzecia współlokatorka (mieszkamy we trzy) ale jeszcze nie miałam sposobności porozmawiać z nią sam na sam. Czy powinnam ostrzec ją, że nasza koleżanka to lesbijka? Czy po prostu lepiej nic nie mówić i w ogóle zapomnieć o wszystkim. Jestem w szoku i nie wiem jak postąpić. Nie mogę się nawet skupić na wykładach. Nigdy bym nie przypuszczała, że tamta to lesba. A jak znowu się zacznie do mnie dobierać gdy zostaniemy we dwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubisz urozmaiceń w seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie mów tej trzeciej. Jak się będzie miała dowiedzieć, to jej koleżanka kochająca inaczej powie, lub pokaże. Nie, nie zacznie się dobierać, bo dostała kosza. Powiedz jej, że ją rozumiesz i takie tam, że nie masz żalu, ale jeszcze przez jakiś czas będziesz się czuć dziwnie w jej towarzystwie, że pierwszy raz cię takie cos spotkało i takie tam. Chodzi o to, żeby dostała jasny sygnał, że nie jesteś dla niej i żeby się atmosfera oczyściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie lubisz urozmaiceń w seksie? x Uprawianie seksu z tą samą płcią, kiedy się nie ma do własnej płci pociągu nazywasz urozmaiceniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Nigdy nie myślałam o seksie z dziewczyną. Nie wiem czy lubię eksperymentować bo moje życie intymne nie jest - oględnie rzecz ujmując - zbyt bujne. Po prostu przestraszyła mnie ta wczorajsza sytuacja. Przestraszyła próba pocałowania prosto w usta i to przez koleżankę którą dotąd uważałam za bardzo bliską. Teraz jest mi głupio na samą myśl, że się nawet przebierałam przy niej. A co jeśli już wtedy patrzyła na mnie jakoś tak no wiecie... Widziała mnie bez stanika i majtek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moto mentor
Nie sądzę by od razu chciała Cię zgwałcić tylko dlatego, że się przebierasz w Jej obecności. Bez przesady. Natomiast zastanawiają mnie Twoje słowa - "Nie wiem czy lubię eksperymentować (...) Po prostu przestraszyła mnie ta wczorajsza sytuacja. Przestraszyła próba pocałowania prosto w usta". Czyli o ile dobrze rozumiem byłaś bardziej zaskoczona tym nagłością tego zdarzenia niż samą jego treścią. Skoro nie wiesz czy lubisz eksperymentować, to tym samym nie wiesz do końca czy chciałabyś to zrobić z dziewczyną. Jak sama przyznajesz - "Nigdy nie myślałam o seksie z dziewczyną". A zatem może czas pomyśleć? Choćby czysto hipotetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moto mentor
Odpowiedz mi na jedno pytanie - czy kiedykolwiek patrzyłaś na film gdzie kochały się dwie kobiety i podobała ci się ta scena? Odpowiedz szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę motomentorze że koniecznie chcesz ją namówić na eksperymencik. To że ktoś jest zboczony nie oznacza, że inni też muszą się zbaczać. Dziewczyna nie jest les i uszanuj to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moto mentor
No właśnie tego nie wiemy czy nie jest les czy jest, czy może jest bi, bo jak przyznaje sama autorka nigdy nie myślała o takich rzeczach ani NIE WIE CZY LUBI EKSPERYMENTOWAĆ. Skoro Ona sama tego nie wie to jak Ty wiesz za nią co Ona lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Nie jestem lesbą. Owszem kiedyś widziałam film o miłości o dwóch kobietach i byłam tam scena rozbierana i nawet w jakiś sposób przyjemnie było na to patrzeć (zresztą same aktorki były b. piękne) ale to nie znaczy, że sama bym też tak chciała. To nie był film porno. Nie oglądam takich. W całym swoim życiu tylko raz byłam zauroczona kobietą. Piszę zauroczona a nie zakochana bo to jednak zasadnicza różnica. Ale to było jeszcze w liceum. Ona uczyła wtedy mnie angielskiego. Zapisałam się nawet do kółka lingwistycznego. Sama nie wiem czemu tak bardzo mnie do niej ciągnęło. Może dlatego że była też bardzo piękna i ja też chciałam być jak ona. Ale czy to oznacza, ze mam jakieś skłonności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczyna mnie to nudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moto mentor
Piszesz że nie jesteś lesbijką a jednocześnie przyznajesz że potrafiła Cię zauroczyć właśnie kobieta. Być może Twoja koleżanka Cię nie zauroczyła ale do sprawienia sobie wzajemnej przyjemności nie jest konieczne jakieś specjalne zauroczenie. Pomyśl o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareeeeeeeeek
z Twoich wypowiedzi przebłyskuje myśl że może nawet byś spróbowała, ale brzydzi cię lesbijka. Moim zdaniem - a trochę wprawy mam w temacie chciałabyś spróbować a boisz się co ludzie powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Czyli waszym zdaniem powinnam się zgodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jeżeli cię ciągnie do tego to powinnaś spróbować a nie myśleć co powiedzą inni. jednocześnie nie rób nic wbrew sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
No nie wiem. Nigdy nie myślałam o takich rzeczach. To znaczy nigdy nie myślałam, że to się mi przytrafi. Zresztą teraz to i tak nie ważne bo same zostaniemy najwcześniej w czwartek wieczór. Ale najprawdopodobniej dopiero w niedzielny wieczór gdy znowu zjedziemy do akademika bo nasza trzecia koleżanka przyjeżdża dopiero w poniedziałki rano. Jestem w szoku tym co tu czytam. Miałabym iść z własną koleżanką do łóżka? Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moto mentor
Ale teraz inicjatywa musi wyjść od Ciebie, bo przecież odmówiłaś koleżance i ona myśli że ty już nie chcesz. A z tego co czytam to Ty się wahasz. Może daj jej jakoś do zrozumienia no sam nie wiem może przeproś za wczorajszą reakcję i powiedz że traktujesz wczorajsze zdarzenie jako żart. Daj jakoś do zrozumienia że gdyby znowu chciała spróbować to nie byłabyś taka ostra. Wiesz aluzjami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość i kość
Nie idź z żadną koleżanką do łóżka. Nie słuchaj głupich rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jak nie chcesz to chociaż daj namiar na koleżankę ja chętnie poeksperymentować . Kobieta 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
i co może będziecie to robić u nas w pokoju a ja w tym czasie mam iść na dworcową poczekalnię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szczerze nie masz wcale ochoty się z nią raz zabawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś będziesz żałowała ze odmówiłas, jesteś właśnie w takim wieku w którym trzeba eksperymentować. Później już będzie mniej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze autorko taka jesteś zszokowana tą swoją koleżanką a z drugiej strony przebierałaś sie przy niej w sensie widziała cie jak napisałaś bez stanika i bez majtek. Troche sie to nie trzyma kupy. Ja bym sie w życiu nie rozebrała do naga przy żadnej koleżance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bijcie na larum
Przecien ona jeszcze wtedy nie wiedziala ze tamta to lesbijka. nie widze nic niezwyklego w fakcie zez dziewczyny przebieraja sie przy dziewczynach. a niby miala sie przebierac przy facecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
A w ogóle to tak żeście mi wszyscy namącili w głowie, że sama już nie wiem, co należałoby zrobić. Odważyć się czy nie. Jakaś część mnie nawet żałuje, że koleżanka tak bezpardonowo mnie wczoraj wystraszyła. Zero intymności, zero nastroju. Po prostu nagle pochyliła ku mnie głowę i nim zdążyłam się zorientować co robi już nakrywała moje usta pocałunkiem. Kiedy odskoczyłam jak oparzona i spytałam co robi ta otwarcie zaproponowała seks. Powiedziała to takim tonem jakby chodziło wspólne zjedzenie pizzy. Byłam w szoku! No jak można nie być w szoku w takich okolicznościach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bijcie na larum
posluchaj widze ze cie to ciekawi ale zostalas zwyczajnie wystraszona ale sytuacja jest do naprawiewnia. skoro kolezanka jest taka bezposrednia to ty tez badz. jak tylko zostaniecie we dwie to powiedz ze chcesz seksu. pomyslcie nawet jak wciagnac wasze 3 kolezanke do trojkacika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×