Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Calineczka z tulipana

Jestem w szoku od wczorajszego wieczoru

Polecane posty

Jeśli ta koleżanka jest ładna to może spróbuj. Będziesz w przyszłości miała co opowiadać. Może twoja koleżanka nie jest lesbijką, ale po prostu nie ma chłopaka i jej się nudzi. Facetów nie musisz się pytać, bo wiadomo, co będą doradzać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha laska rozwaliłaś mnie taka byłaś zdegustowana sytuacją a pod koniec pytasz "odważyć sie czy nie?" Hahaha kafeteriusze z was to prawdziwe diabły wcielone, a seks to taki temat który was jara najbardziej, zaraz obok pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że największy problem koleżanki pytającej tutaj to obawa co ludzie powiedzą. Podejrzewam że jest z mniejszego miasta albo wioski i ma obawy że jeżeli temat się wyda to będą ją wytykać palcami. Chciałaby spróbować a boi się. Teraz ma dwie drogi, spróbować i ewentualnie żałować - ale być bogatszą o nowe doświadczenia, albo nie spróbować i żałować za kilka lat ze miała okazję i z niej nie skorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Miałabym iść z własną koleżanką do łóżka? Szok! " ale znaczy sie szok ze kompletnie nie do przejscia, czy ze szok, bo ci to zaskoczylo, ale w zasadzie.... ? bo nie wiem jak tu pisza, z twoich wypowiedzi wynika miedzy wierszami, ze do konca "na nie" bys nie byla, tylko ze dotychczas o tym nie myslalas (niektorzy dopiero pozniej "dorastają" pod wzgledem, nazwijmy ideowo-seksualnym, wiem po sobie). tej trzeciej nic nie mów, bo to nie jej sprawa, jezeli kolezanka les (a moze bi?) bedzie chciala to sama sie ujawni - a samej, czy sprobowac... cóz. sama musisz wywazyc. moze sie skonczyc na tym, ze jednak, jak ktos tu kiedys napisal, eksperyment przekona cie do konca, ze jednak jestes hetero. jakies podskorne ciagoty wyczuwam jednak, jest jeszcze to ulatwienie, ze taki eksperyment pomiedzy kobietami nie pociaga za soba konsekwencji (mowie o ciazy) - wiec jest w gruncie rzeczy nieszkodliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kafeteriusze z was to prawdziwe diabły wcielone" oj tam oj tam :D najkrótszy czas nawrócenia na wlasciwa drogę (uleczenia? :D) widzialem niedawno 26 minut. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak czytam to mam wrazenie ,że szukasz potwierdzenia aby spróbowac ,to próbuj i d**y nie zawracaj ,albo pipki albo akwarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
do Dareeeeeeka To że nie pochodzę z jakiegoś wielkiego miasta czy innej tam warszafki nie oznacza zaraz, że jestem zacofana i boje się życia. To że odmówiłam też nie musi oznaczać zaraz moich obaw co powiedzą inni. Przecież nawet gdybym się zdecydowała to i tak nikt się o tym nie dowie. Ja po prostu sama jeszcze nie wiem i już. Nie wolno się zastanawiać? Trzeba od razu być zahukaną wieśniarą? A propos - ze wsi też nie pochodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calineczka, źle mnie zrozumiałaś. Nie miałem w planie Cie obrazić w żaden sposób. Mam po prostu koleżankę z podobnymi rozterkami i wiem że u niej to właśnie stanowiło największy problem - co ludzie powiedzą. Sam jestem z bardzo małego miasta i nie wstydze się tego. Proponowałem żebys wpadła na gg to byśmy porozmawiali w mniejszym gronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok Dareeeeeek spoko. Nakbardziej przemawia do mnie argument o niemożności zajścia w ciążę. Tego się zawsze najbardziej obawiałam. A taki seks byłby w pełni bezpieczny. Teraz kiedy się nad tym zastanawiam to myślę, że byłabym skłonna zaryzykować z koleżanką. Już sama myśl jest ekscytująca :) Choć nie wiem jak się zachowam gdy naprawdę dojdzie co do czego. Jestem naprawdę w coraz większym szoku :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Sorka nie podpisalam sie powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mi na to popatrzec :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 16 00
"Teraz kiedy się nad tym zastanawiam to myślę, że byłabym skłonna zaryzykować z koleżanką." no wiec... na przyszly raz jak bedziecie same, to: "wiesz co.. zaskoczylas mnie lekko ostatnio... ale tak sobie podumałam i w zasadzie... mogłybysmy sprobowac, jezeli mialabys ochote..." ;) to nic nie kosztuje, nie spodoba sie to nie, a jezeli tak... to od tego momentu bedziesz stereo. :D zawsze w kazdym razie doswiadczenie, i to dosc nieryzykowne (no chyba ze jakies choroby, ale to ryzyko jest zawsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj może porozmawiasz z nią, przecież nie musisz z nią od razu iść do łóżka. Powiedz jej że wszystko przed wami a na razie nie jesteś do końca sprecyzowana. Przecież sama mówisz że nigdy nie myślałaś w takich kategoriach, przecież co ci szkodzi oddać ten jeden skromny pocałunek koleżance. A jeśli ci się nie spodoba to nie zrobisz następnego kroku. Tylko tak się dowiesz czym jest miłość do kobiety i czy tobie jest to pisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co autorko skorzystasz z tej propozycji??? Zrób to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Przychodzę z obiadu i jestem w szoku! Ludzie co wy wypisujecie!!! ** "Słuchaj może porozmawiasz z nią, przecież nie musisz z nią od razu iść do łóżka. Powiedz jej że wszystko przed wami" ** I Jakie wszystko przed wami? Jakie WAMI???? Ja nie mam zamiaru się z nią łączyć!!! Nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę żadną lesbijką!!! NIGDY!!! To że rozważam jednorazowy eksperyment wcale nie oznacza moich skłonności ku dziewczynom. Dobra, odkryję karty. I tak nikt mnie tu nie zna więc mogę napisać szczerze. Otóż mam 22 lata i choć wcześniej napisałam, że moje życie intymne nie jest zbyt bujne to prawda jest taka, że moje życie intymne wcale nie istnieje. Nie ma go! Jestem dziewicą. Wiem, w tym wieku to prawie dinozaur. Ale zawsze byłam wychowywana, że dziewictwo powinnam zachować dla męża. Sęk w tym, że tego męża nie ma i jak na razie to się nie zanosi żeby jakiś miał się pojawić choćby na horyzoncie. Chciałabym uprawiać seks ale zwyczajnie nie ma z kim! Ileż można wytrzymać?????? Pomyślałam jakiś rok temu, że mogłabym zrobić to nawet z dziewczyną, bo w ten sposób i dziewictwo bym zachowała a jednocześnie miałabym jakieś doświadczenie seksualne i nie musiałabym kłamać, że nigdy tego nie robiłam. Bo teraz muszę kłamać. Żadna z moich koleżanek nie wie, że jestem dziewicą. TO DLATEGO ROZWAŻAM zrobienie tego z koleżanką, rozumiesz Adamiemoto i gościu? NIE MAM ZAMIARU wiązać się z koleżanką. Ona mi sie nie podoba tak jak faceci! Chciałabym tylko spróbować seksu. Nawet z druga dziewczyną. Tak wygląda cala żalosna prawda!!!! Postanowiłam, że jak drugi raz będzie mnie próbowała całować to nie będę się wzbraniała. Chcę to już zrobić nawet z nią. Aleście mnie wnerwili podejrzeniami że ja mogłabym na stałe być lesbijką. NIEEEE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super że nie chcesz lecieć do łóżka z pierwszym lepszym. Co cię obchodzą koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 16 00
zaiste, nie wiem, dlaczego ludzie od razu chca budowac jakies "wami" :D jak seks to zaraz musi byc 'w zwiazku" - kuzwa, jakie to przewidywalne... przeciez sytuacji w zyciu sa tysiace, chocby taka jak twoja. kolejny wk.urw to "wszyscy juz maja dzieci, a kiedy wy?" K..... ch.. to was obchodzi 😠 wszystko jasne, tak wyczuwalem, wielu tak ma. ;) jak mowie, potraktuj jako eksperyment - moze bedzie fajna rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna prze duże m i prawiczek? HAHAHAHAAAAA!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Calineczka z tulipana Absolutnie bym ci to odradzal w seksuologii istnieje taki termin jak wdrukowanie w wyniku inicjacji. Seks z kobieta zaburzy twoj rozwoj seksualny ksztaltowanie tozsamosc seksualnej i orientacji i bedziesz sie z tym borykac przez reszte zycia. Nie wierzysz mi idz do seksuologa potwierdzi ci to samo. Naprawde we wspolczesnym swiecie jest niewielu mezczyzn ktorzy oczekuja od kobiety w Twoim wieku dziewictwa dla wiekszosci to nie ma znaczenia a nawet jest nie pozadane bo nie jestes rozbudzona kochanka. Liczy sie to jaka jestes kochanka:). Ja bym na Twoim miejscu poszukal doswiadczonego kochanka ktory rozbudzi cie seksualnie. I kompletnie nie szedl droge eksperymentow z inna kobieta jesli chcesz kiedy stworzyc udany stabilny zwiazek z mezczyna. Jesli taka informacja o Tobie by wyplynela a nigdy nie jestes wstanie byc pewna tej drugiej kobiety czy nie zakocha se w Tobie i jak bedziesz chciala nawiazac normalny zwiazek z mezczyzna nie wykorzysta tego co sie stalo miedzy wami do storpedowania tamtego zwiazku. Dla mezczyzny taka informacja bedzie dyskwalifikujaca w wiekszosci wypadkow bo nikt nie bedzie chcial ryzykowac malzenstwa z kobieta o niepewnej orientacji seksualnej. Sama sie zastanow jakbys zareagowala gdyby przed slubem przyszedl do Ciebie byly kochanek meza i opowiedzial ci o ich romansie. A Twoj przyszly maz zaczal sie tlumaczyc ze zdecydowal sie na to zeby uniknac ryzyka ciazy czy miec jakikolwiek seks bo kobiety sie nim nie interesowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten znowu na chama sie wbija na cudze tematy. Ty idz do seksuologa i sie spytaj czemu zadna cie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko sama ja pocałuj, ona moze teraz tego nie zrobic bo wie ze nie chcesz a ty chcesz jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyzna przez duże M
Jeb*nijcie się wszyscy we łby! Do czego wy ją namawiacie? Dziewczyna jest czysta, niewinna, chce zachować dziewictwo aż do ślubu co uważam za bardzo piękne a wy ją pchacie w ramiona jakieś zboczonej lesby!!! Nie słuchaj ich Calineczko!!!! Ufaj, mąż się pojawi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nikt nie bedzie chcial ryzykowac malzenstwa z kobieta o niepewnej orientacji seksualnej" e tam pitolenie. moja by mogla byc bisex, ni ch.. by mi to nie przeszkadzalo. moze by nawet dało rade sie przylączyc czasami. :classic_cool: " zdecydowal sie na to zeby uniknac ryzyka ciazy czy miec jakikolwiek seks bo kobiety sie nim nie interesowaly. " akurat w wypadku facetow to dziala inaczej i znaku rownosci stawiac nie mozna. pedalstwo meskie nie jest (jakos) tolerowane, ale lesbijstwo juz całkiem całkiem. na czatach malo ktory pedzio przyzna ci sie od razu ze nim jest, za to lesb od zaje..chania. faceci tez chetnie ogladaja filmy les wiec problemów z akceptacja wielkich nie bedzie. w koncu co 2 doopy to nie jedna. :D zreszta, co to za zdrada jak fiuta w akcji nawet nie ma. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ufaj, mąż się pojawi! " tak.. ufajmy. najlepiej Panu :D. kolejny mitoman. sam zwlekałem i po ch.. to nie wiem. psu na bude to bylo, a lata przelecialy. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Też pomyślałam, że jakbym zrobiła to z dziewczyną to żadnej zdrady w stosunku do przyszłego męża by nie było. Bo jak się pieszczą dwie dziewczyny to przecież to nie jest taki prawdziwy seks jak z mężczyzną, prawda? Czyli to taki seks a jednocześnie nie seks. Właśnie dlatego myślałam, że może spróbować z koleżanką. No i to bezpieczeństwo że nie zajdę w ciąże też nie jest bez znaczenia. Ale wciąż waham się. Łatwo jest powiedzieć. Gorzej zrobić. Chciałam nawet pójść pod prysznic się pomasturbować i zobaczyć jakby to było na razie w myślach z nią ale jakoś nie mogę się zmusić. Cała spięta jestem i nie sprawiło mi to przyjemności. Nie wiem co robić dalej. Nawet nie umiem sobie znaleźć miejsca. Jejka, ale ten tydzień się dziwnie zaczął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego zawsze zazdrościłem kobietom, jak się zabawią ze sobą to nikt im złego słowa nie powie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim - nic na sile. poukladaj sobie i bez pospiechu. nikt cie nie goni. ;) przymusu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka z tulipana
Właśnie widzę moją koleżankę. Właśnie wróciła. Siędze na tapczanie z podkulonymi nogami i laptopem na kolanach i zerkam na nią. Ona zachowuje się normalnie jakby wczoraj nic nie zaszło. Ja też staram się z nią żartować. Naszej trzeciej współlokatorki jeszcze nie ma ale może w każdej chwili wrócić. A ja znów jestem jakaś wewnętrznie podekscytowana. Ciekawi mnie czy ona wróci w rozmowie do wczorajszego wieczoru. Chciałabym ale obawiam się, że nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona raczej nie. dostala kosza. to boli (faceci wiedza o czym mowie :D) ale ty mozesz cos zagaic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×