Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak można mówić, że nie ma się czasu na gotowanie?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem tych, którzy mówią, że nie gotują, bo nie mają czasu. Nie mówię tu o wykwintnych potrawach z 50 składników, które przygotowuje się pół dnia, ale o zwykłym szybkim domowym posiłku. Zmierzyłam dzisiaj czas - przygotowanie mięsa (karkówka) wraz ze zrobieniem marynaty, zmywaniem i sprzątaniem wykorzystanych naczyń zajęło mi całe 11 MINUT! I nie robiłam tego jakimś zawrotnym tempem, normalnie na spokojnie. Jutro wstawię do piekarnika - piecze się samo. Do tego ryż albo ziemniaki - też nie zajmuje ich gotowanie pół dnia, jakaś surówka - od biedy może być i kupna. Więc nie chce mi się wierzyć, że domowe obiady są taaaaaaaakie czasochłonne. Nawet przy małym marudnym dziecku te 15 minut dziennie można znaleźć na przygotowanie choćby jednego domowego posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karkówka jest niezdrowa tyje sie od niej, podnosi sie poziom cholesterolu zatykają zyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra takie dania gdzie się wkłada do piekarnika albo do woreczków z przyprawami to robi się szybko, ale np pierogi domowej roboty, bigos albo gołąbki ? z tym jest troche zachodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzis w godzinie zrobialam. zupe- obralam wazywa, pokroilam. bigos- poszatkowalam kapuste, pokroilam mieso, kielbase.gotuje sie. i jeszcze golabki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale takich rzeczy nie robi się co 2 dni, tylko raz na kilka tygodni albo miesięcy, za to hurtowo, i się zamraża. Na codzienne obiady/kolacje jest taka masa dań robionych w kilkanaście minut, że naprawdę trzeba sobie chcieć utrudniać życie, żeby zamiast zrobić np. rybę z piekarnika lepić pierogi, czy zamiast prostego makaronu z 5-minutowym sosem lazanię z gotowanym 2 godziny bolognese.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karkówka niezdrowa? Tyje się od niej? HAHAHAHAHA!!! Od razu widać, że nie umiesz gotować. Kluczową sprawą jest dodatek odpowiednich przypraw oraz właściwego tłuszczu. Ale tu już trzeba trochę temat ogarnąć. Poza tym każdy posiłek przygotowany w domu jest zdrowszy od fast foodów, gotowców do mikrofali czy dań serwowanych w knajpach. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja opanowalam do perfekcji szybkie potrawy. A z pierogami nie ma sie co chrzanic. Np makaron z jagodami na ten sam smak, co pierogi. Golabki nie muza byc pod linijkę Jarzyny kroje w gruba kostke a nie siekam godzinami.albi myk, pzrecieram zupe mikserem,najwazniejsze,zeby skladniki byly zdrowe, bez zadnych gowien typu glutaminiany , knory i inne swinswta, ktore dodaja w knajpie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość JJNB
Ja tez nie widzę problemu. Jestem w domu dopiero o 18, o 19 podaje kolacje na ciepło - dania typowo obiadowe bo oboje z mężem w ciagu dnia nie mamy kiedy zjesc obiadu. Czasem przygotowuje coś dzień wcześniej ale zwykle na bierzaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuję dla dwóch osób ale myślę że dla np. 4 to to samo tylko w większych garnkach :) no i może trochę dłużej z powodu objętości naczyń. Jeżeli zdarzy się zupa na dwa dni ( tak też mam) to w to popołudnie gdy nie gotuję ... nudzi mi się ! Ileż można czytać książki (TV oglądam rzadko) Nie mam zmywarki ( nie chcę - lubię zmywać i rozmyślać sobie o rozmaitych rzeczach) i nie przeraża mnie góra naczyń . A domowe jedzenie zawsze smaczniejsze nawet gdy coś wyjdzie nie tak ;) od sklepowego "słoiczka". Jak można kupować zupę w kartonie czy w słoiku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:29, z ciekawości, dlaczego ty podajesz, a nie mąż, skoro oboje pracujecie? Rączki mu ucielo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość JJNB
Z dwóch powodów. Bo mój maz nie gotuje. Ma inne obowiązki w domu, zmywa po obiedzie na przykład, sprząta ale nie gotuje a drugi jest taki ze on o 19 wraca a czasem i pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przygotowanie pełnowartościowych, wegetariańskich posiłków zajmuje max 30 minut, a zazwyczaj mniej. Można znaleźć czas na przygotowanie obiadu np w czasie drzemki dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale tu już trzeba trochę temat ogarnąć. Poza tym każdy posiłek przygotowany w domu jest zdrowszy od fast foodów, gotowców do mikrofali czy dań serwowanych w knajpach. Taka prawda" jestes glupia. Taka prawda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda w oczy kole, co ? :P Ciężko, oj ciężko się pogodzić z sadełkiem po czipsach, chorobami po glutaminianach i słodzikach i wstrętną cerą po chemikaliach ładowanych do gotowej żywności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gość z 13:48 pudło laluniu:P ja sięzdrowo odzywiam a wysmiałam w tym poście twoje debilne "taka prawda":D ale widzę,że jesteś za głupia by zrozumieć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to są wymówki, masz rację. Ludzie nie potrafią się przyznać do lenistwa, do niezorganizowania a nawet po prostu do tego, że nie lubią pewnych czynności. Tylko po co wszystko komplikować zamiast powiedzieć wprost? Tego nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja ci powiem wprost: NIENAWIDZĘ GOTOWAĆ:) I nie robię tego. Zadowolona?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to o wiele lepsze niż takie kręcenie, ględzenie. Nienawidzisz i git, ja też nie lubię gotować ale to robię z oszczędności, bo muszę rozsądnie wydawać kasę. Ale żebym lubiła pichcenie to nieeeeeee, absolutnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można mówić, że nie ma się czasu na gotowanie? Bardzo prosto mówisz takie oto wyrazy: nie, mam, czasu, na , gotowanie. Potem robisz z tych słów zdanie i gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mundre się tu odzywają, takie co nawet wodę na herbatę potrafią przypalić, hehehehe, nieudacznice :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nienawidze gotowac, stac nad garami, zeby za 20 godzin to wysrac, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Ale tu już trzeba trochę temat ogarnąć. Poza tym każdy posiłek przygotowany w domu jest zdrowszy od fast foodów, gotowców do mikrofali czy dań serwowanych w knajpach. Taka prawda" jestes glupia. Taka prawdasmiech.gif - Czyżby jakaś właścicielka budki z hod-dogami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak tak sie chwalicie, ze zapodajcie jakis prosty przepis na obiad, najlepiej jakis pyszny sosik to kaszy albo makaronu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to ja gość z 13:48 pudło laluniujezyk.gif ja sięzdrowo odzywiam a wysmiałam w tym poście twoje debilne "taka prawda"smiech.gif ale widzę,że jesteś za głupia by zrozumiećpechowiec.gif - To raczej ty jesteś głupia i nie potrafisz odnieść się tak do wypowiedzi, aby przekaz był jasny. To "debilne": taka prawda, nie jest debilne, bo to jest prawda, ze domowy posiłek jest lepszy niż gotowiec z mikrofali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zesraj sie do gara i to ugotuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie tanio i ekologicznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no to jak tak sie chwalicie, ze zapodajcie jakis prosty przepis na obiad, najlepiej jakis pyszny sosik to kaszy albo makaronuusmiech.gif :):) Ja mam taki mały patent, jak mi się chce gołąbków. Nazywam to zupą gołąbkową i generalnie chodzi mi o smak. Z mięsa mielonego formuję takie byle jakie pulpeciki i wrzucam do wody. Kroję białą kapustę na takie większe kawałki. Nie szatkuję jej , ale kroję i wrzucam do gara. Do tego wsypuję trochę kaszy lub ryżu. I to mi się wszystko gotuje. Na koniec przecier pomidorowy, przyprawy. Przecieru wolę dać dwa tańsze niż jeden droższy, ponieważ przecież fajnie zagęszcza mi zupę i nie muszę używać mąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam czasu na gotowanie
jakim cudem? ano takim, że mam wiele ciekawszych zajęć. Szkoda mi marnować czasu na czynność, ktorej nie lubię. Za to mąż lubi gotować, więc problem z głowy:P Tyle, że jemu to nie zajmuje mało czasu także nie wierzę w szybkie gotowanie, no chyba, że to gotowanie jakiegoś badziewia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
janiemamczasunagotowanie. Facet jest z reguły powolniejszy niż kobieta. Poza tym przyznaj się, twój mąż gotuje bardziej wymyślne dania. Na pewno nie zupki pomidorowe, krupniki, czy pierś bez panierki na teflonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×