Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość racuszka1

jestem załamana, mąż mi nic nie pomaga..w domu..

Polecane posty

Gość racuszka1

a mamy małe 3 miesieczne dziecko!!tłumaczy to tym, ze ja przeciez nie pracuje, a ona na nas zarabia, wiec on wykonuje prace(jakbym ja nie pracowała) cały dzien z maluszkiem, do tego musze ugotowac obiad, wiadomo uprac..na prasowanie juz nie mam sił, nasze mamy nic nam ni pomagaja, wszystko robie sama, do tego pechowo, jak poszłam do mojej pierwszej pracy, to zaszłam w ciąze(nie specjalnie) i przez to tez mam problemy z zusem się użeram, bo mi nie wierza, ze naprawde pracowała, latam po jakis komisjach sądach, załamana jestem, gdybym wiedziała, ze tak bedzie wolałabym byc bezrobotną, teraz nie musiałabym walczyc z zusem i tracic czas na latanie po sądach!! juz nie wiem jak męzowi przegadac:(, w dodatku ja wtedy nie chciałam się kochac-patrz uprawiac seksu-bo wiedziałam, ze mam płodne, ale on mnie zmusił, choc wiedział, ze moge miec problemy w pracy itd.przez ciaże no i miałam:( jeszcze jestem ciagle na diecie , bo dziecko alegrik:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszka1
juz nie wiem,jakimi słowami, mam go przekonac, zeby mi czasem pomogł chociaz włozył naczynia do zmywarki, albo sam z własnej woli wyniosł smieci:( chciałby zebym od rana do wieczora robiła, a on tylko do pracy(w ktorej czesto siedzi na gg, bo go widze i na naszej-klasie!!!)i jak przychodzi nnic nmu sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sick Girl
Sama praca w domu nie jest ciezka bo wiem jak to jest...zajmuje sie dwojka rodzenstwa(mlodszego) 3 i 8 lat. Utrzymuje duzy dom. Jakos daje rade. Ty tez bys pewnie dala ale nie dziwie sie. Maz psychicznie cie wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszka1
i siedzi przed tv:(, a jak ja wejde na internet , to mam wciąż wypominane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mąż cię zmusił do seksu
przecież to jest gwałt!!! a ty o tym mówisz tak jakby to ci się zdarzało codziennie w przerwie między praniem a gotowaniem obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sick Girl
Masakra,ja bym leniowi dala popalic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszka1
ale jak dziecko plącze to zaraz ucieka, ze ma cos do pracy do zrobienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj racuszko skąd ja to znam i sie obraza, jak czlowiek raczy sie odezwac a jak mowie idz z dziecmi na zakupy (4 lata i 4 m-ce) to zdziwiony odpowiada - ale jak mam to niby zrobic:o no kuźwa tak samo jak ja tyo robie juz jestem psychicznie wykonczona, dobrze ze wracam we wrzesniu do roboty, wtedy zobaczy jak to jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sick Girl
No teraz tak ale kiedys tez male te dzieciaczki byly... swietnie to rozumiem. Wstawanie w nocy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mąż cię zmusił do seksu
no kurcze czy nikt nie zauważył że autorka mimochodem wspomniała że mąż ją zgwałcił????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszka1
teraz siedzie nie wykpana, a on przed tv i jeszcze wkurzony, ze po obiedzie "syf:="-:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze autorka bardziej z rozżalenia o tym mowi, niz uwaza to za gwałt :o spadam dziewczyny - maly wzywa :o racuszko trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszka1
a teraz uciekam, bo maly płacze i juz sie dzis niw wykapia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony ze ŚIąska
tak sobie czasem czytam to forum i widze, ze niektorzy mezowie to chyba mysla, ze ich zony maja z nimi sielanke z samego faktu ze ich poslubily...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź patelnię
najlepiej żeliwną i przywal mu w główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sick Girl
Napalony ja jestem tego samego zdania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinnnnnnnnia
Chyba to kwestia przyzwyczajenia;) ja tez wszystko robie w domu, maz doslownie NIC, ale daje rade z dwojka dzieci ugotowac obiad, posprzatac, wyprac,wyprasowac, a co najwaznijesze zadbac o siebie. nauczylam sie z tym zyc !!! wycwiczylam sobie kiedy co robie, oczywiscie sa wyjatki, bo nigdy nie wiem co sie wydarzy. Czasami zdarzaja sie klotnie, ale wiem, ze najwazniejsze to liczyc na siebie i miec chociaz troche swoje zycie, ide do solarium (chociaz lece do domu szybko jak piorun,zeby maz nie meczyl sie z dziecmi) robie sobie sama paznokcie, zeby zaoszczedzic i tak wygaldaja super, chodze do lumpeksow i tam kupuje super rzeczy, w ktorych czuje sie atrakcyjna i to daje mi czuc sie kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że to piszę, ale same jesteście sobie winne. Naprawde, współczuję takich leni-śmierdzieli, ale skoro na to pozwalacie, to nic dziwnego, że nic się nie zmienia. Przez 3 miesiące (bo tyle ma mały) nie zrobiłaś nic, żeby Ci pomógł, to czego oczekujesz? Że go nagle oświeci? Po co, skoro służąca zrobi, popierze, ugotuje, pozmywa. Źle Ci? Nie dziwię się, ale rusz głową i zrób coś! Nie pomaga w kuchni? Nie zmywaj, tyle co dla siebie i malucha. Zabraknie mu widelca to nie będzie żarł. Nie gotuj, sama nie umrzesz z głodu, a pan i władca schudnie najwyżej. Nie pierz, zacznie brakowac skarpet to może ze wstydu się zabierze, zresztą pralka sama pierze :P Nie jojczcie bo to wasza wina, że faceci nic nie robią. A wy z miną cierpiętniczą będziecie się snuć po domu i użalać nad sobą przez następne 20 lat? Że was nie szanują? Oboje jesteście rodzicami, to nie tylko twoje dziecko. Może po prostu dla świętego spokoju nie namawiałaś go na wspólne kąpanie malucha, nie pokazałaś mu jak ponoic, żeby płakać przestał? Sama nie mam dziecka, ale w ciąży jestem, i od razu uświadomiłam mojego rozpieszczonego przez mamuśkę faceta, że dziecko nie jest i nie będzie tylko moje. Że praca zawodowa jest lżejsza w porównaniu z pracą w domu z niemowlakiem i nie wyobrażam sobie, żebym miała sama robić 24h na dobę wszystko. Brzydzi się obesranych pieluch? Trudno, przewijać i tak będzie. Będziemy drzeć koty, ale nie zamierzam zostać styraną matką-polką która biegnie z siatami do domu bo mężulo na obiad czeka. teraz też mamy syf w domu, ale sama sprzątać tego nie będę, bo mieszkamy tu RAZEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinnnnnnia, fajnie że sobie radzisz i że jestes z tego dumna, ale naprawdę nie czujesz się gorsza niż mąż? Niech teraz każda z was spróbuje sobie wyobrazić, że na jej miejscu jest mąż... Sience-fiction? Mało powiedziane jak dla mnie. Każdy z tych cieniasów wymiękłby po jednym dniu takiego życia, a przez następny rok żaliłby się wszystkim naokoło, jakie to było straszne. Sorry, ale dla mnie taki układ nigdy nie byl i nie będzie w porządku. To tylko wynik modelu rodziny, jaki obserwujemy u swoich rodziców, tak nas wychowuja matki i tak musi według nas być. Głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinnnniu, ja bym wolała, żeby to nie poczucie że raz kiedyś uda mi się wyrwać z domu i kupić ciuch, a mężczyzna, z którym dzielę życie, i który powinien byc dla mnie podporą, sprawiał żeby czuła się kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinnnnnnnnia
Ania czuje dlatego rozpoczelam studia i zamierzam pokazac wszystkim na co mnie stac:p potrzeba tylko na to troche czasu, ale jestem cierpliwa i dobrne swego, nagorzej sie uzalac nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcialam tylko powiedziec Przestan się nadf sobą użalać ! Uwierz mi ,ze inni mają gorzej ,zrozum ze zawsze moze byc gorzej ..! Nawet jezeli z Twojego faceta taki oporny facet to nic nie da Ci skarzenie na Niego na forum dyskusyjnym! Tylko od Ciebie zależy jak w Twoim domu bedzie wygladał podział obowiązków! Nie masz autorytetu u męża? Jestes zdominowana? I dopiero teraz yo wyszło ? Są matki które maja gromade dzieci ,meza nieroba i jakos zyja i nie uzalaja sie nad soba .... Po drugie 3 miesieczne dziexcko wiecej spi niz \"działa\" wiec ...masz czas na zorganizowanie się ...bo pozniej dojdzie raczkujace/chodzace/mowiace dziecko..... Albo porozmawiasz zmezem aalbo zostaniresz zrezdliwa baba - słowo! aaaa jeszcze mala uwaga a\'propo dziecka... obwiniasz meza tym ze ono wogolre powstalo ,że jest i ze Ty masz przez to problemy z Zusem .... i to tez pwooduje niedomowienia miedzy Wami rozum ze tak mialo byc a dziecko jest coraz wieksze i zq kilka lat nie bedzie Cie az tak potrzebowało jak teraz . natomiast Ty mozesz wtedy pczuc potrzebe przytulenia sie do męża - kiedy to zrobilas ostatnio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksa
jak mój był głodny a obiadu nie było to nawet zakupy potrafił zrobić,Jak mu sie wydawało ze z obiadem długo mi zejdzie (no przecież karmiłam piersią co 15 minut) to ziemniaki obrał ,a jak go zostawiłam na rok z dzieckiem w domu bo wróciłam do pracy, to ledwo wytrzymał rok i tez do pracy poszedł.A teraz walczę o to ze i ja i on pracujemy,ale dziecko mamy razem!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszka1
do acha,3 miesieczne spi, ale budzi sie na przykłd w nocy i trzeb aje przebrac.., teraz do tego jeszcze choruje, wiec wcale duzo nie przesypia.. wiec wg ciebie acha..maz nie musi w domu nic pomoc? zle sobie go wychowałam fakt? no, ale co mam teraz nagle powiedziec, ..mezu zdominowałes mnie teraz tak sie nie dam?od dzisiaj ty zmywasz czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksa
raz jest gorzej raz jest lepiej tylko ze sprzątaniem mam jeszcze problem heheheh (jesteśmy razem od 10 lat)a ze ja pracuje do 18 to goście MOI nie przychodzą do mnie zbyt często niezapowiedziani,do niego za to tak ... iiiiiiiiiiiiiiiiiii biedny mężulek musi czasem miejsca dla znajomych zrobić i szklaneczki umyć bo nawet by nie miał jak gości UGOŚCIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksa
racuszko SILA JEST W NAS KOBIETACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksa
MOJA CORKA MA ASTME ,ALERGIE wszystkie swinstwa ktore z tym sa zwiazane , i spie z nia do dzis (ma 4 lata) i wiesz jakie jest moje marzenie???????!!!!!!!! żeby chodź raz MÓC SIE PORZĄDNIE WYSPAĆ!!!!!moja córcia tak śpi na raty,a w dzien stenczy ,jeczy bo niewyspana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksa
nie wiem ile jesteście razem, ale wydaje mi sie ze jak kocha to dotrze w końcu do niego ze zle postępuje,Wiem wiem moj to dopiero teraz docenil jak poszłam do pracy ale musisz cos powiedzieć ,cos z nim ustalic .nie wiem jakie masz relacje z mężem ,na mojego działał szantaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo raanyyy
ania--zyczę Ci, zeby Twoj mąz okazal sie inny ;) Niestety, nie my mamy ich wychowywac, tylko od matek to zalezy, czy dostaniemy leni i smierdzieli czy tych, ktorzy potrafią umyc za sobą szklankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×