Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatek 2

Nie rozumiem jego zachowania po zerwaniu.

Polecane posty

Gość kwiatek 2

W ogóle nie rozumiem o co jemu chodzi. Zerwał nasz krótki związek (długa znajomość, krótki zwiazek, a w zasadzie początki związku) powiedział, ze teraz musi sobie wszystko poukładać co do naszej relacji i jak emocje opadną to zobaczymy co dalej. Przyjechał jednak po swoje rzeczy. Zanim to zrobił, to mówił, abyśmy mieli kontakt, czasami się spotkali na kawie. Zależy mi na nim więc przystałam na to, a kiedy przyjechal juz po te swoje rzeczy, to napisał mi, ze jednak go to bardzo boli to zerwanie i nie może się ze mną kontaktować. To przecież on zerwał i mimo długich rozmów, tłumaczeń, nawet próśb nie chciał wrócić więc nie rozunuem co go boli. Gdyby cierpiał dałby nam szansę zwłaszcza ze powód rozstania wg mnie to niewielki albo nawet żaden powód. Jak to rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,że jest w zasiegu nowa panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 2
Twierdzi, ze nie poznal nikogo, ale właśnie, wtedy dałby nam szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes teraz w zapasie! Masz byc pod reka jak nowy romans nie wyjdzie - gdzies jaja oprozniac przeciez musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 2
No ale właśnie on nie chce teraz kontaktu, bo napisał, że nasze rozstanie go boli. A swoją drogą co go boli jak on zerwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nie chce kontaktu bo bzyka się z tamtą i nie chce żebyś przeszkadzała - ale masz być pod ręką i czekać aż hrabia sam się odezwie a to gadanie o wielkim cierpieniu ma cię utrzymywać w poczuciu winy że to ty robiłaś coś nie tak taka "zagrywka psychologiczna" żeby cie zmanipulować żebyś czuła się winna i czekała "aż mu przejdzie"- a tak naprawdę chodzi o to że masz siedzieć i czekać, jak mu nie wyjdzie z tamtą to łaskawie do ciebie wróci - zrozumiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.05- w samo sedno. Nie badz glupia I nie czekaj, odetnij sie Od niego raz na zawsze, otworz sie na nowe znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 2
Jeśli wszyscy tak piszecie, to musi być to. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślałaś że co? używasz czasem mózgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 2
Skupiłam sie na tym co mowil, starałam się nie wymyślać teorii spiskowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótki związek, a seks jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 2
Seks był cudowny. On powod zerwania podał moje wieczne zmiany nastroju, ale ja po prostu jestem taka emocjonalna. Obrazę się, ale szybko mi przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×