Przepraszam za poprzednie pytanie. Zadałam je pochopnie, nie czytając całości.
Teraz przeczytałam i widzę że to HAZARDZISTA. I stąd jego długi. Kwota jest zmienna i okres spłaty też - bo on cały czas GRA.
Matka o tym wie - ale go kryje, jak to matka. Niestety matki nieraz kochają bezkrytycznie... Znam to, miałam podobny przypadek w bliskiej rodzinie.
Widzę, że go kochasz, dlatego to co proponuję, będzie dla Ciebie trudne, ale cóż - to tak jak operacja ratująca życie : bywa bolesna, nieraz konieczna jest amputacja, ale życie jest ważniejsze. A tutaj chodzi o Twoje życie.
Spakuj jego rzeczy i wystaw za drzwi. Napisz mu list pożegnalny, bardzo krótki. Żadnych tam zarzutów o kredycie itp. Napisz, że po tym, jak razem zamieszkaliście, zobaczyłaś jak będzie wyglądać wasze wspólne życie. I że ty takiego życia nie chcesz. Nie wdawaj się w szczegóły, bo w próbach wyjaśniania czegokolwiek - polegniesz. On dobrze wie o co chodzi ale na pewno będzie pytał, bo do perfekcji opanował sposób wpędzania Cię w poczucie winy.
Dziewczyno, masz 29 lat. To piękny czas i piękne lata przed Tobą. I nie, nie zmarnowałaś tych 9 lat - nabyłaś doświadczenia. Wiesz już, w co się gra. Czego chcesz od życiowego partnera a czego nie chcesz. I co możesz mu dać. Jesteś górą, wygrasz swoje życie.
Serdecznie pozdrawiam.