Onkosfera

Z tego co wiem, tu wszyscy są od cycy

Ba! Chciałam być matka boska od przegrywow, ale coś nie wyszło.

Niee, kojarzę pobyt na kafe z posiadaniem małego dziecka i niewolą urlopu macierzyńskiego albo L4. Żeby wrócić na dłużej, musiałabym tu przysiedzieć, żeby nauczyć się nowych nikow i zwąchać skąd wiatry wieje Nie wiem czy mam na to siłę. Pamiętasz moje wynurzenia na ero... Nic nie szargam, garnitur jest nadal zbyt drogim dobrem, mogę poniewierać najwyżej najbardziej znoszonymi dresami Nie pamiętam jaką wersję widziałeś. Ale nad wyrkiem powiesiłam, żeby zawsze pamiętać, że to nie ja bestia. https://zapodaj.net/f31424311eb6c.jpg.html Zatem miło poznać. W ogóle miło, że ktoś pamiętał i że odpisaliście

Haha, akty zawsze, w tym rzecz, żeby nie wiedziano, że to ja Gowniakow nie przybyło. L4 się skończyło

Nie smakuje bo nie byłam abstynentka

Ha! Tak myślałam, że to Ty Te grafiki w avku. U artystów nihil novi a tu widzę, że też po staremu, skoro wątki ciągle spadają Do bani, chociaż niby obserwacja szamba to rozrywka.

Licząc na to, że poczytam jakieś bzdety, a tu takie wyrwy w żywej tkance forum. Teraz tak codziennie?

Siuracz leczy pietruszką? Nie gadaj, muszę się do niego zgłosić...

Na mnie? Chyba wszystkim, to co trudniejsze do zdobycia, wydaje się bardziej wartościowe. Niezależnie od tego jakie jest naprawdę. Niezależnie czy chodzi o rzeczy, ludzi, czy uczucia. Na co komu atencja człowieka, który rozdaje ją każdej jak leci? (tzn przydaje się, ale ważniejsza wydaje się uwaga kogoś, kto rzadko poświęca komuś uwagę)

Im bardziej zasłonięty i zdystansowany, tym więcej takich myśli

Czeeeesc

. A ja Ci przekornie potwierdzę. Wstyd przed przyznaniem się do przyjemności, znacząco podnosi przyjemność. Bardzo cenię rozdźwięk między komunikatem werbalnym a mową ciała. Byle by był na korzyść ciała.

BOŻE. Mam nadzieję ze to tylko płochy żart...

Zresztą nie wiem czy się nie rozpadli. Czlonkowie brygady mają już swoje lata...

Aha, to ważne, wszystko w hippisowskim klimacie. Pasowałoby Ci?