blue_danube

1 godzinę temu, wanilove napisał:

No nie. 

Alka zaczęła mocniej tyć, robiła się coraz bardziej okrągła, a rozstanie ją zmobilizowało do ćwiczeń. Kilka miesięcy po rozstaniu wyglądała pięknie- super sylwetka, długie włosy, promienność. Mówiła z sensem, próbowała poruszać nieco inne tematy, bo wcześniej rzekomo nie mogła. 

Tak samo poszła do normalnej pracy ale szybko zrezygnowała bo ja to przerosło. Jak ona kiedyś będzie miała dzieciaka to się zderzy że ścianą. Masakra będzie.

23 godziny temu, Paryz London napisał:

Już tu kiedyś buła taka drama, lata temu. O jednej youtuberce pisali podobnie. Uparła się zwłaszcza jedna kafeterianka, pisala ,że tamtą to grubas baleron, paskudna z twarzy, normalnie ciągle czepiała się jej wyglądu  i zycia, ktore pokazywala. W innych wątkach też pisała, nq nieszczęście również coś tam o sobie. W końcu ktoś ją namierzył, okazało się, że to delikatnie mówiąc niezbyt ładna z twarzy, bardzo otyła i zanidbana kobieta, siedzącą na jakim zasiłku i klepiąc godzinami na forum, potem gdzieś zniknęła. A może założyła inny nick.

Chyba wiem o kogo chodzi. Zmieniła nick i nadal tu bywa. 

1 minutę temu, Paryz London napisał:

Myślisz, że odważyłaby się wkleić tu swoje foto?

Trzeba ją o to spytać. Ogólnie chodzi o to, że jak ktoś upublicznia swój wizerunek i życie, to trzeba liczyć się z różnymi opiniami.

1 minutę temu, Paryz London napisał:

A ty miss polonia myślałby kto. A miła jestes, ze hoho

Tego nie wiadomo, bo geby nie pokazała w przeciwieństwie do Pyry.

23 minuty temu, masala napisał:

Po częście pewnie tak jest, widzialm reportaże na ten temat i wiele z tych bezdomnych to narkomani, niektórzy z nich schizowani, pouciekali z domów. Poogladaj taki kanal na YT Soft white undebr, sa wywiady z bezdomnymi z LA. Do LA i SF jadą bezdomni z całego kraju, bo tam jest po prostu cieplej. 

Ale to w dalszym ciągu margines. Jest też wielu ludzi normalnych, którym zwyczajnie "noga się powinęła" i biznes nie wypalił lub coś w tym stylu

10 godzin temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Dokładnie. W stanach największy procent upadłości konsumenckich stanowią ludzie którzy nie wypłacili się z rachunków za usługi medyczne, bo ubezpieczenie nie pokrywa w 100% usług, trzeba np 20% jeszcze dopłacić. Strzelaniny, ceny ziemi i nieruchomości tam są jeszcze bardziej chore niż w Europie, płatne szkolnictwo wyższe, ogromne nierówności społeczne, konflikty z rdzennymi. Kiedyś faktycznie można było się tam dorobić, bo Ameryka potrzebowała siły roboczej, dolar był mocna waluta,  PLN nie wartał prawie nic. 

No dokładnie. O to mi właśnie chodzi. I nikt mi nie wmowi, że jest inaczej.

32 minuty temu, jestem_glodna napisał:

USA nie jest krajem socjalnym? No uśmiałam się i to bardzo. Z chęcią pokazałabym Ci wyciągi z wypłaty ile musiałam oddawać na najróżniejsze podatki socjalne. Ci bezdomni są bezdomni z własnej woli i nie chcą pomocy, bo im tak wygodnie. Mimo ze ja płaciłam za ubezpieczenie medyczne z własnej kieszeni, to normalnie w podatkach zabierali mi $ na ubezpieczenia dla biednych i bezrobotnych. 

A to się uśmiałam. Szereg bezdomnych w namiotach jest tam z własnej woli? Wola mieszkać pod namiotem na ulicy niż w domu? Co ty bredzisz, zastanów się.

11 godzin temu, Paryz London napisał:

Bo w USA żyje się łatwiej niż w pl i to Ci powie jazdy polak, który tam wyemigrował. Ilu znasz takich, którzy wrócili?

Ja bym nie powiedziała że łatwiej. Może kiedyś tak, teraz na pewno w Polsce żyje się lepiej. Zostali ci którzy wyemigrowali minimum 20 lat temu i tam do czegoś doszli.

1 godzinę temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Raz że sam Piotr jest z innego pokolenia, to min jego pokolenie traktowalo Hameryke jak cud objawiony, także sentymenty i splendor wśród ludzi równym jego pewnie są. Gorzej już z pokoleniem jego żony a zwłaszcza córek. Ludzie wyjeżdżają że stanów do Europy, może nie masowo ale jak ktoś ma już obycie w Europie to już prędzej się przeprowadzi, gen Z docenia i dłuższe urlopy, dłuższe urlopy rodzicielskie, Mniejszą samochodocentryczność niż w usa. 

Przede wszystkim USA nie jest państwem socjalnym w przeciwieństwie do większości krajów Europy. Zobaczcie ile w Ameryce jest bezdomnych ludzi. Mieszkają a namiotach rozstawionych na ulicach. Tam jest mnóstwo bezdomnych i narkomanow. Wielu Amerykanom marzy się Europa. Zresztą się nie dziwię.

4 godziny temu, Joanna Darc napisał:

Też uważam, że wyjdą na tym najlepiej i pewnie już zostaną na stałe.

Bankowo nie zostaną. Wrócą góra za dwa lata 

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Akurat dzieci to na tym najbardziej zyskały. A do Polski zawsze mogą wrócić.

Czemu zyskały?

1 godzinę temu, jestem_glodna napisał:

Lol mieszkałam tam 5 lat i zupełnie nie wiem czym oni się zachwycają. Tym obrzydliwym jedzeniem? Smrodem na ulicy? Bezdomnymi? Sory ale taka Agatka nie będzie mogła sobie iść pobiegać w spokoju w tej Hameryce. Zero autentyczności. Z reszta, każdy kto widział amerykańskie miasta na żywo a nie w serialu doskonale wie o czym mówię 

Czasy American Dream minęły dawno temu. Bezpowrotnie. Teraz Amerykanom marzy się Europa.

9 godzin temu, Evil Bitch napisał:

Nie tylko tutaj, ja "przytyłam" z rozmiaru xs/s do M i reakcje ludzi z mojego otoczenia są właśnie takie, że czasami rzeczywiście odechciewa się wychodzić z domu. 

Ale co mówili? Może po prostu byli przyzwyczajeni do widoku Ciebie jako szczypiorka i nagle coś co było zawsze, zmienilo się i stąd takie reakcje.

1 godzinę temu, Wsedno napisał:

Jest dość oryginalne, no ale bywają gorsze nazwiska, np. pin&da. Tak bym się nie chciała nazywać 

Dokładnie. Jest oryginalne. Ja wcześniej takiego nie słyszałam, może się wydawać nawet dziwne, ale słyszałam gorsze nazwiska więc nie ma dramatu.

Natomiast co do książki, zgodzę się z większością. Ja pamiętam na początku lat 90. miałam taką książkę poradnik dla nastolatek "nastolatki pielęgnują urodę ", A. łasica. I pamiętam, że wtedy ona była super. Teraz wyskakiwanie z radami - jak nasz tłuste włosy, to je umyj, to narażanie się na wyśmiewanie.

32 minuty temu, Misha napisał:

To są regionalizmy. W regionalizmach nie ma nic złego. Chociaż mnie śmieszy "na pole" (uprzedzając oburzenia krakowiaków, to znam pochodzenie skąd wziął się dwór i pole i jak oni to sobie tłumaczą ). 

Dokładnie, to są regionalizmy. Moi rodzice to górale i ja jako dziecko mowilam i "na pole" i "na dwór". Wychowałam się w woj śląskim, przy czeskiej granicy i miałam znajomych z naleciałościami śląskimi, a także z pogranicza. Tam też wielu mówiło "na pole". Mój mąż jest z Wielkopolski i co ja u niego słyszałam, to dla mnie głowa mała

1 godzinę temu, Hailey92 napisał:

Totalnie zapomniałam o jej istnieniu. Nie oglądałam jej już że sto lat. W pewnym momencie zaczęła mnie denerwować, nie mogłam jej słuchać, bo brzmiała jakby miała wiecznie zapchany nos i przełykała gile. Dla mnie to totalna nudziara. Trzeba wiedzieć kiedy że sceny zejść 

Ona tak gada jakby się polskiego uczyła na kursach. Kiedyś, dawno temu, nawet miała komentarze pod filmami, że wstyd, bo udaje wielką panią z zagranicy i kaleczy polski specjalnie. Mnie się wtedy też tak wydawało, a dzisiaj sądzę, że ona po prostu tak mówi. Nie wiem, może ludzie z Podlasia tak dziwnie mówią? Nigdy tam nie byłam więc nie mam pojęcia. W każdym bądź razie ma dziwny i irytujący sposób mówienia, taki jakby przez nos. Ja bym zwariowała jakbym musiała jej słuchać na co dzień.

Nie ma gustu za cholerę. Tak wiem, to nie zbrodnia. Ona się nie potrafi ubrać ani dobrać dodatków. Poobwieszana jak choinka. Ten naszyjnik, który na w ostatniej rolce (test podkładu sa), powinna wyrzucić do kosza.

51 minut temu, discord napisał:

To wyglądało tak, jakby teściowa z rodzina przy okazji wakacji w Hiszpanii zahaczyła o Polskę. Spotkanie z Kornela i wnuczka  w restauracji po latach i tyle. Kornela ma chyba swoje życie już. A ten Patryk wciąż mieszka w Londynie.

Aha, to nie wiem bo ja jej w ogóle nie śledzę. Przeczytałam tylko wasze wpisy i z ciekawosci spojrzałam na fejsa

29 minut temu, sasiadka_zenobia napisał:

Haha, pamietam jak ona opowiadala rzeczywiscie, ze sie buduje za gotowke. Pewnie dlatego ona wrocila do Polski, a osiol Patryk mial tyrac na ten ich wymarzony domek i sie malzenstwo posypalo. Czasem nie warto za wszelka cene.

Na pewno się posypało? Chyba nie skoro dwa miesiące temu jej teściowa dodała z nią zdjecie

3 godziny temu, Wsedno napisał:

Ja nie znam sytuacji Agi, ale mam w rodzinie taką sytuację - moja kuzynka wychowywała sama syna, dużo pomagała jej mama. Gdy znalazła pracę w innej miejscowości i zaczęła dojeżdżać,babcia przejęła większą część opieki nad chlopakiem. Następnie kuzynka poznala faceta, zaraz potem urodziła i starszy syn zszedl na dalszy plan, do tego stopnia, że przestał się dogadywać z matką i jak tylko mógł, spędzał czas u babci. Teraz to nastolatek i mieszka z babcią na stałe...

Czyli babcia przejęła rolę matki, szkoda tego chłopca.

45 minut temu, Dagaaga napisał:

Prawda, zestarzała się. W dodatku wygląda jakby przesadziła z solarium albo samoopalaczem. Jej facet też mocno się zmienił. 

Tak, on też jest już starszy. Ale ona to aż się za głowę zlapalam. Jaka różnica między tym jak wygląda teraz a tym jak ja ją zapamiętałam z tych dawnych filmow.

Ja mieszkam daleko od mojego miasta rodzinnego i czasem jak tam przyjeżdżam i spotykam dawno nie widzianych znajomych i sąsiadów, to też mam takie - OMG, ale ten ktoś się zestarzał. I potem mam taką zawieche i refleksję, że pewnie ja w oczach tych ludzi też tak wyglądam, tylko nikt siebie samego nie jest w stanie obiektywnie ocenić bo codziennie widzi się w lustrze.

Mówcie co chcecie, ale natura to jednak źle ta starość wymyśliła. Szkoda, że nie ma leku na nie starzenie się.  

Ps.

A właśnie, ona wygląda na mocno opalona, więc albo zbyt mocno się przypieka albo za dużo samoopalacza, nie wiem.

Dnia 30.05.2023 o 16:13, PoppyRose napisał:

 

Weronika jest pierwszym dzieckiem jej siostry, ona ma jeszcze 2 z innym/i. Oni ją wzieli do siebie jak była mała, ojciec dziecka jeszcze żył. Dlaczego to nie wiem dokładnie. Może aby po prostu mieli dziecko, bo ewidentnie są bezpłodni. Może siostra była noewydolna wychowawczo? Ta mała chyna mieszkała od urodzenia z rodzicami Aggi.

No ale co, siostra dała siostrze swoje dziecko, żeby miała dziecko bo swoich mieć nie może? Która matka by tak zrobiła? Coś tam więcej musiało być. 

Ps.

Weszłam na jej insta po latach, i OMG, ale się zestarzała, wygląda jak inna osoba, a tej Weroniki to już bym nawet nie poznała, tak wyrosła.

Mam takie same rozterki jak Ty, ten sam rocznik. Moje dzieci mają 4 i prawie 2 latka. 

Diagnozę z tego co wiem wystawia lekarz, więc na jakiej podstawie nauczycielki w przedszkolu stwierdziły, że dziecko jest chore? Mój też miał katar. Poszłam z nim sama do lekarza, po zbadaniu zdrowy, zero oznak infekcji. Okazało się że to alergia.

Jakiś dziwny ten żłobek.