

kws44
Zarejestrowani-
Zawartość
76 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
kws44 wygrał w ostatnim dniu 31 Marzec
kws44 ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
27 ExcellentOstatnio na profilu byli
3270 wyświetleń profilu
-
Jak najbardziej jest to fetysz. Niezrozumiała sympatię do otyłości miałem od bardzo młodych lat. I kiedyś też sporo ćwiczyłem, lecz obżarstwo wygrało. I tak, masz rację co do tego że zdecydowana większość fetyszystów to mężczyźni, ale kobiety też się zdarzają.
-
Mam ten fetysz odkąd pamiętam. I wzbraniałem się przed tyciem przez wiele lat właśnie głównie ze względu na zdrowie. I nawet nie chodzi o to, że boje się że ucierpie na zdrowiu. Wiem, że jest to nieuniknione, lecz zwyczajnie nie potrafię zaprzeczać swoim własnym pragnieniom. To dla mnie duże obciążenie i przez lata dosyć aktywnego trybu życia nie mogłem się tego pozbyć z głowy. Teraz jestem szczęśliwszy i w końcu mam wrażenie, że żyje własnym życiem dla siebie, a nie by wpasować się w standardy otoczenia
-
Nie mam jakiegoś ostatecznego celu, ale kręci mnie bardzo duża otyłość więc... No, utyje jeszcze sporo
-
Ja przez długie lata czailem się z tym fetyszem, a teraz pomimo tego że kilogramów coraz więcej to czuję się lzej. Psychicznie. Bo wiadomo, że super kondycji nie mam, ale uwielbiam to uczucie ciężkości, przepelnienia i stawania się coraz wiekszym
-
Trochę ponad 180cm i koło 120kg
-
I tutaj ciebie zaskocze, ale tak. Lubię również te aspekty wynikające z otyłości. I wiodę raczej spokojny, mało aktywny tryb życia więc nabieranie kilogramów mi nie przeszkadza. A fiutek gdzieś tam jest xD
-
Jestem szczęśliwy ;). A ruchu body positive za bardzo nie lubię. Ja nie wmawiam sobie, że otyłość jest zdrowa w przeciwieństwie do w większości aktywistek tego ruchu. Zwyczajnie gromadzenie kilogramów sprawia mi przyjemność i jak już pisałem jestem z konsekwencjami pogodzony.
-
Wiem. Przez wiele lat dużo ćwiczyłem, ale jednak to nie to. Zawsze z tyłu głowy miałem ten fetysz i tyjac bądź będąc tuczony czuję się lepiej. Po prostu kręci mnie to i tyle. Zdaje sobie sprawę z negatywnych konsekwencji, lecz okłamywanie się jest bardziej męczące niż dźwiganie brzucha
-
kws44 zaczął obserwować Fetysz otyłości
-
Siemka. Są tutaj może osoby, które lubię otyłych bądź otyłe? Ja sam jestem aktywnie tyjacym grubasem i uwielbiam tematykę feederyzmu
-
kws44 zaczął obserwować Czy ktoś z was ma może ten fetysz?, Jestem Feedee, Czy jest tutaj ktoś, kto tyje celowo? i i 1 inny
-
Wydaje mi się, że większość ludzi może nie wiedzieć, co oznacza feedee, więc spieszę wyjasnic- feedee to osoba celowo przybierająca na wadze. Tak się zdarzyło, że ja należę do tego grona. Ważę już ponad 100kg, ale nie miałbym nic przeciwko by utyć do 200 bądź więcej kilogramów. Już w ogóle szczytem marzeń byłoby znaleźć feederke, która pomogłaby mi w tyciu. Czy ktoś tutaj ma również podobne preferencje?
-
I chciałby być bardzo gruby? Z chęcią porozmawiam z osobami, które tak jak ją uwielbiają się objadać i cieszą je postępy na wadze ; d
-
Pytanko jak wyżej. I jesZcze jedno- czy jest ktoś może zapoznany z takimi terminami jak feeder, bądź feedee?
-
Chodzi o fetysz otyłości. Jestem feedee i ważę ok 140kg. Szukam osoby, z którą mógłbym porozmawiać na tematy około tego fetyszu.
-
Nie twierdzę, że to jest zdrowe lecz to zwyczajnie silniejsze ode mnie