Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2903
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez MamaMai


  1. E-mis fajnie ze bierzecie rowery. Jeśli będziecie dużo jeździć to jedzeniem nie będziesz się musiała przejmować. Kiedyś jak byliśmy w Krynicy Zdrój, w hotelu śniadania obiady kolacje na full, jeszcze jakieś kiełbaski z ogniska, wieczory z kapela gdzie serwowano oscypki z żurawiną, jakieś regionalne rarytasy, ciasta, jedząc to wszystko i tak schudłam przez tydzień 1,5 kg ale właśnie rowerami robiliśmy po 20 -25 km po pagorkowatym terenie, dużo zwiedzaliśmy też z buta, do tego sauna, basen, jacuzzi, mini golf. Cały czas na nogach, do hotelu wracaliśmy tylko na posiłki i wieczorem, by jeszcze przed snem właśnie skorzystać z basenu sauny jacuzzi itd. Oby tylko pogoda Wam dopisala to na pewno przy aktywności nie będziesz musiała wąchać tylko zapachów w knajpie😉😂😊

    • Like 1

  2. 32 minuty temu, Malinka31 napisał:

    Cześć dziewczyny🙂

    Przeraziła mnie ta lista 😳 Ja latem z dziećmi tyle arbuza zjadlismy, najlepszy taki z lodówki w gorące dni. 

    Dobre węglowodany ( Indeks glikemiczny mniejszych niż 55) 

    -jabłka, pomarańcz, grejpfruty, wiśnie, czereśnie, śliwki, maliny, rabarbar, awokado

    -szpinak, ogórki, pomidory, rzodkiewka, rzepa, papryka, brukselka, kalafior, fasolki szparagowa, kapusta, kiełki, oliwki, szparagi, bakłażan, cykoria

    -maślanka, sery, mleko roślinne, twaróg chudy, jogurt naturalny

    -makaron sojowy, mąka z ciecierzycy, komosa ryżowa, pumpernikiel, kasza jęczmienna, kasza gryczana, płatki owsiane, otręby owsiane i pszenne, dziki ryż, makaron razowy,

    -pestki dyni i słonecznika, migdały, siemię lniane, orzechy(laskowe, włoskie, nerkowca) mąk, 

    -soczewica, ciecierzyca, fasola mung, fasola biała i czerwona

    -imbir, humus, pesto, czekolada gorzka, przecier pomidorowy, masło orzechowe, tofu

    Taką listę do lodówki przyczepie🙂

    Też powinnam. A na pewno listę z tymi zlymi bo jak widzę po takim czasie jeszcze dominują u mnie. Tak dominują, i wczoraj się tym przerazilam.


  3. 58 minut temu, mamawsieci33 napisał:

    Mysle ze 30g sera dziennie jakos specjalnie nie wplynie na mnie😀 u nas ser w domu to podstawa. Rozne rodzaje sera. Kiedys nie jadlam ale maz mnie nauczyl (wloch) a i syn tez uwielbia.

    Kochane ale szczeacie. 80.6kg! W poniedzialek bylo 82.4kg a to 4 dzien dzisiaj na niskich weglach i wczoraj naprawde mega duzo miesa zjadlam jakies 450 gram przez caly dzien ( samego spaghetti).

    Takze ja narazie trzymam sie niskich wegli bo czuje sie swietnie i nie ciagnie mnie do przekasek itp. Bede trzymac sie tak max 50g

    Jejuuuuuuu jaki duży spadek, wow wow wow. Mamawsieci dałaś czadu, a nie boisz się ze nawet za duży? 


  4. 10 minut temu, Milkyway38 napisał:

    Złe węglowodany (IG powyżej 60) to:

    • arbuz 
    • melon 
    • dojrzałe banany 
    • ziemniaki 
    • frytki i chipsy 
    • pszenne pieczywo 
    • buraki 
    • płatki kukurydziane 
    • miód 
    • biały cukier 
    • biały ryż 
    • winogrona 
    • ciasta i ciasteczka 
    • słodzone napoje i soki owocowe 
    • ser żółty

    osoby będące na diecie powinny tego unikać😊

    Zdrowe węglowodany to ważny element zbilansowanej diety. Niestety sięgamy po nie zdecydowanie za rzadko, a na talerzu lądują częściej te niezdrowe. Efekt - waga idzie w górę.

    mamawsieci węglowodany są najważniejszym źródłem energii dla naszego organizmu. Pełnią też wiele funkcji fizjologicznych. Są zdrowe dla układu trawiennego. Tylko trzeba wiedzieć których unikać i jeść tylko te które są wartościowe 👍

    A arbuz i melon mnie zaskoczyły na tej liscie, pewnie przez cukier ale poza tym nosz kurde to sama woda wiec wydawałoby się ze jeść można do woli a tu zonk, choć na tej liście sa gorsze rzeczy, po które niestety sięgać mi się zdarza nadal.  Dzięki Milky za przypomnienie😊

    • Thanks 2

  5. 3 minuty temu, Majax123 napisał:

    Czy któraś z was próbowała kiedyś Diety Dukana???

    Nie, ponieważ z tego co się orientuję jak zdecydujesz się raz na Dukana to do końca życia powinno się przestrzegać zasad dukanowskich, inaczej kg wróca z nawiazka


  6. 1 godzinę temu, Majax123 napisał:

    Myslisz że pocieranie złotem mogło by zaszkodzić 🤔 Moim zdaniem ewentualnie nie pomoże , ale niech każdy robi jak uważa 😉

    A może spróbuj jeszcze z szałwią, choć wychodzi ze może być to już ciut spoznione choć chyba bym spróbowała a co tam


  7. 24 minuty temu, KitKat napisał:

    Do której godziny pozwalacie sobie na jedzenie? Bo ja kiedyś po 18-tej nie jadłam i trzymałam formę ładnie. Do tego codziennie jogging po 7 do 10 km. Ale po urodzeniu dziecka spadła mi motywacja kompletnie na sport. Często też  źle się czuję. 

    To zależy o której chodzisz spać. Aktywność powinna być przy odchudzaniu, widzę po sobie jak odpuściłam to zero spadków a nawet wzrost na wadze


  8. Jasminka, jak poczytałam o tej gradowce to raczej pocieranie złotem bym odradziła, na jęczmień działa super, ale tu to tylko może pogłębić stan zapalny. Niby na początku można ściągać odkładami z szałwi, jak nie pomoże to masci lub krople a jak tez nie pomogą to zabieg chirurgiczny. Powiem szczerze że wydaje mi się ze miałam cos takiego w jamie ustnej na policzku od wewnątrz. I moja stomatolog inaczej to.nazwała ale to jak nazwała to samo miało nie zejść tylko właśnie chirurg. Już miałam umawiac wizytę ale zmarł wtedy mój tesc i jechaliśmy na pogrzeb. Denerwowalo przeokrutnie i postanowiłam płukać szałwią i zeszlo. Więc to raczej było coś innego od tego co mówiła stomatolog, na pewno żadna afta, a wyglądało jak gradowka. Tyle czy gradówka może być w jamie ustnej? Niby za tym.stoi.jakaś bakteria, gronkowiec.Tak czy siak oby u Ciebie na maściach się skonczylo bez konieczności zabiegu.


  9. Hej, 

    Jestem na zdalnej do piątku bo maz wyjechał służbowo aż na 5 dni. Jeszcze w nocy siedziałam nad pracą żeby w ciągu dnia było mniej bo przy dwójce dzieci w domyu to ja całe g....zrobię. Oby tylko nic pilnego nie było, bo wtedy chyba się zapłaczę. Na śniadanie nie było dietetyczne, niestety kazjerka z pasztet i ogórkiem oraz dojadłam po córce trochę płatków cheerios na mleku. Niestety podczas ubierania się jakoś uderzyła mnie po oczach mało jedrna skórą na brzuchu i nogach. Jak więcej regularnie sie ruszyłam było lepiej. Niestety już widać że nie mam 20 lat. 

    Malinka Wow Ty widze że już jesteś po ćwiczeniach, ale masz powera od rana.

    Miłego dnia Wszystkim. 


  10. 6 godzin temu, Jasminka napisał:

    Można zrobić na NFZ ale trzeba mieć szczepienie na żółtaczkę czyli kilka tygodni czekania no i najlepiej covid a to narazie odpada więc żeby było szybko lepiej prywatnie. Tam trzeba tylko mieć siano😃

    A od czego robi się taka gradówka???? Nawet nie wiem jak to wygląda. Ale żeby jeszcze tyle kasiory, szok😱


  11. 1 godzinę temu, Majax123 napisał:

    Poszukam tych ćwiczeń o których piszesz i obejrzę ćwicząc na bieżni co to za ćwiczenia wyciskają potem😓

    😂😂😂😂

    Majax gratulaski. Należało Ci się tym bardziej po niedzielnej akcji z męzem😉 Oby już nigdy 7 z przodu nie wróciła!!!!

    • Like 1

  12. 7 minut temu, mamawsieci33 napisał:

    Majax brawo Nie wiedzialam! Pytam z ciekwowci czy duzo cwiczylas i czy tylko zdrowe odzywianie? Gratulacje!

     

    Mamamai a co sie dzieje? Na kiedy planujesz wizyte u lekarza?

    No ja już pisałam to kiedyś że mam przepuklinę pępkową która niestety podczas większej aktywności i wysiłku wychodzi i niestety boli. Nawet w drugiej ciąży trafiłam przez to w 12 tygodniu do szpitala . To były straszne chwile ponieważ na izbie przyjęć zdiagnozowano że to poronienie. No ale później ginekolog stwierdził że raczej nie chociaż do obserwacji więc trzymali mnie 2 dni przed Sylwestrem miałam podawaną Luteinę i leki rozkurczowe ale oczywiście nic nie pomagało. Praktycznie nie mogłam się zgiąć wyprostować obrócić. No ból był straszny w końcu mówiłam żeby wzięli na poważnie tę przepuklinę. W Sylwestra jak już prawie nikogo nie było jeden lekarz  raptem byłam sama, to mój mąż (to było jeszcze przed pandemią i były wizyty) nie wytrzymał wpadł i zrobił dym. No i doktorek w końcu wziął mnie na USG i bingo to była przepuklina wziął pomacał wcisnął ją gdzieś tam na swoje miejsce. Ból ustąpił momentalnie w tej właśnie chwili. Dzięki temu nie zostawili mnie w Sylwestra na noc tylko wypuścili i dzięki Bogu ciąża została szczęśliwie donoszona ale problem z przepukliną jest. Jak się nie forsuję to ona jest malutka, ale po wysiłku to już taka gulka wielkości fasoli nad pępkiem i wtedy ją widać. Teraz wiem jak mam wstawać z łóżka, oddychać, nawet jak postępować w toalecie itp. żeby nie wychodziła i nie bolała. Ale chciałabym mieć większą świadomość odnośnie ćwiczeń. Za temat biorę się we wrześniu jak będę mieć trochę więcej pracy zdalnej.


  13. Malinka o jak fajnie ze nie zrezygnowalaś. I jesteś z nami💙👍👏💪 Ważne że masz plan, a w pracy wypracowałaś taki rytm ze masz chwilę by coś w miarę regularnie zjeść. 

    Dziewczyny jak czytam ze ćwiczycie ostro, tak serio jestem zła na siebie że jeszcze nie opędziłam tego fizjoterapeuty, żeby ustalić co mogę i jak ćwiczyć przy przepuklinie. Kijki, spacery, rower niestety są zależne od pogody. Wczoraj lało przeokrutnie i za bardzo nie dalo się z domu wyjsc żeby się poruszać intensywniej. A w domu nie wiem do końca co mogę ćwiczyć, podejmuje różne próby ale jakbym miała zielone światło od fizjoterapeuty byłoby pewnie łatwiej. 

    W pracy chyba zacznę od sniadania😀 Głodek już czuję. Do tego gorąca herbatka na rozruch i powinno być dobrze. Pogoda beznadziejna, już idzie pod jesień. Znowu pada. Brrrr niefajnie


  14. 1 godzinę temu, Molly010 napisał:

    Sposób na zgagę? Co doradzicie? Nawet przy zapaleniu żołądka nie miałam zgagi a od kilku dni prawie po wszystkim co zjem zgaga. Najlepsze jest to że biorę lek na zgagę a on nie pomaga 😅a lekarz w piątek dopiero 

    Zimne mleko? W ciąży brałam Rennie, pomagało!!!!!!!!!!!

    • Like 1

  15. Majax ale rozgrzałaś forum z samego rana. Zgodzę się z Milky, pokaż mu na co Cię stać. A jeśli nie wyciągnie wniosków też mu wejdź na ambicję jakimś tekstem i to ostro. Myślę że motywację masz większą teraz niż miałaś.

    E-mis ...enka super, fajne rękawki i ogólnie cieniowanie super. Choć myślałam po wcześniejszym wpisie ze ma kolor ciemniejszy, biskupi, fuksja cos takiego. Idź do krawcowej i się zapytaj ile by kosztowała przerobka, jeśli uznasz że za drogo kup nową, albo przerób i kup nową😂 

    Siedzę w pracy ale tak mi się dziś nie chce, jeszcze nie wyszłam z weekendowego lenistwa. Coś tam zrobię bo muszę ponieważ od środy na 3 dni idę na zdalną, bo mój mi służbowo wyjeżdża a mama ma rehabilitację i nie mam z kim zostawić dzieci. Wolę wiec tyrać tu niż w domu z dziećmi u boku, choć i tak nie wiem czy nic nie robienie przejdzie w ogóle.

    Przez cykl wciąż myślę o jedzeniu. 

     

     


  16. 6 godzin temu, Majax123 napisał:

    Hejka. Miałam dziś nie miłą niedzielę ☹️ ,cały dzień w rozjazdach. A prawię pod koniec dnia pokłóciłam się z mężem,i dostałam od niego Super komplement " Ty I TAK JESTEŚ GRUBA "😭  Aż odechciało mi się już wszystkiego 😞 łącznie z odchudzaniem.

    O nieeeeeeeeeeee, jak on mógł? To okropne!!!! Majax właśnie powinnaś się zawziąć i mu pokazać, że dasz radę. A mam pytanie? Czy Ty jęczysz mu czasem/często ze jesteś gruba, że nie dasz rady, że wkoło musisz sobie coś odmawiać i takie tam??? Jeśli tak to już nie mów przy nim takich rzeczy. Bo widocznie ten typ tak ma że tego nie rozumie, a na pewno nie współczuje i nie pomoże w tej kwestii. Mówię serio buzia na kłódkę i nie gadasz przy nim o tym. Poza tym jak to często podkreślaś to on taką właśnie Cię widzi. A powinnaś mu zgoła inne sygnały wysyłać, że mimo wagi czujesz się w pelni wartościowa, super fajna babka. Nieważne co myślisz i czujesz w środku, rób swoje, mów mu co najwyżej o postępach, a nie że nie możesz schudnąć, że wciąż na diecie, że ci się nie chce, tamto i sramato😂...rozumiesz co chce Ci powiedzieć? Jeden mąż zrozumie, nawet powie że kochanego ciałka nigdy za wiele, drugi jak widać wypali to co twój dzisiaj. Trzymaj się kochana. Może foch na kilka dni da mu do myślenia, co? 


  17. Dzisiaj tez przeszłam się tą samą trasą co ostatnio i strzeliła mi równa godzinka na kijkach. Pogoda była idealna nie za zimno i nie za gorąco, super się maszerowało. Muszę w miarę szybko wrócić do regularnego maszerowania bo bez kitu lubię to. Oby jeszcze waga zaczęła spadać. Niestety muszę się przyznać tu i teraz do grzechu, zjadłam kilka herbatników do herbatki, zwalam to na cykl. Ale w sumie dzisiaj było całkiem nieźle.


  18. Jestem z siebie normalnie dumna. Mimo totalnego lenia posprzątałam i umyłam w środku lodowke. Chyba trochę z nudów😀 W dodatku naszło mnie  na krokiety, miałam jeszcze kapustę i właśnie robię, w sumie pewnie jakby były dzieciaki w domu bym nie robila, ale skoro teraz mam warunki to działam. Tak szybko tego nie powtórzę😂. W końcu trochę się przy nich schodzi. W dodatku jak mąz jutro wróci to będzie miał co jeść. Jak skończę idę na kijki. Wczoraj w końcu nie byłam, bo stwierdziłam ze wychodziłam normę w galerii😂 Ale dziś nie ma zmiluj, oby tylko nie zaczęło padac. 

    A Wam jak mija niedziela? Leniwie czy aktywnie?

     

     


  19. Hej Girls💟

    Wróciłam z shopingu, praktycznie jak wyszłam z domu o 10:30 tak wróciłam na 16:20 Tak się szaleje na wolnosci😂 Zakupy udane, dzieci bardzo obkupiłam, ale sobie też kupiłam sweter, bluzkę, bluzę oraz drobiazgi tj.kolczyki, róż oraz gumki do włosów. A teraz gotuję obiad, bez wielkiego wczuwania się, będą ziemniaki z jajkiem sadzonym i fasolką z wody.

    Molly gratuluję, widzę że spadło a ile?

    U mnie niestety wzrost, ale bez tragedii, jest 58,6 kg a najniższa waga jaka była 8 lipca to 57,8 (a więc 0,8 kg mam na plusie od tamtej pory). Myślę że sytuacja raczej do opanowania. Ale na pewno muszę wprowadzić jakieś zmiany, powrót do pracy mi nie służy przy odchudzaniu😂 Jutro nad tym pomyślę. 

    Mamawsieci zazdroszczę wypadu do Grecji. Ja tu się jaram ze jestem sama na chacie a Ty możliwe że będziesz sama na wakacjach, to dopiero jest luksus😂 Na pewno sobie odpoczniesz. A w Grecji jaki region?

    3majcie się ciepło. Miłego popoludnia

     

    • Like 3

  20. Dziewczyny nie nadążam Was czytać. Co w Was dzisiaj wstąpiło?😂😂😂😂 U mnie dalej relax time, właśnie pomijam sobie herbatkę Tekane o smaku jabłka i karmelu i oglądem telewizję. A za oknem burza, w pewnym momencie padało tak jakby się chmura oberowała. Aż muszę sprawdzić pogodę na jutro. Oby było ładnie bo po shoppingu zaplanowałam sobie znowu kijki lub rower. Dopiję herbatkę i idę spać. 

    A Wam życzę dobrej nocy🌛🌙🌛🌙🌛🌙🌛🌙


  21. 27 minut temu, Majax123 napisał:

    Jestem dzisiaj jakaś wzdęta i przez to jeszcze prawie nic nie zjadłam , tylko 1 ogórek małosolny. ☹️

     

     

    Może wypij jakaś herbatkę na wzdęcia. Niestety odkąd wróciłam do pracy , siedzącej, mniej ruchu, też miałam 3 razy w ciągu tych 3 tygodni taki wzięty brzuch, wcześniej prawie wcale 

×