Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ShittyKitty

Zarejestrowani
  • Zawartość

    447
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

30 Excellent

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

2463 wyświetleń profilu
  1. Nie ma co od razu g. burzy robić o jakąś pierdołę bedziesz zdrowsza z takim podejściem
  2. Przypadkiem mi się ten temat wyświetlił i szczerze przegiełaś. Wracałaś z "rajdu zakupowego" więc chyba tak źle z Tobą nie jest a tam w tej kolejce może stał ktoś faktycznie chory ktoś kto źle się czuł i jeszcze musiał Twoich wulgaryzmów słuchać.
  3. ShittyKitty

    Sama samotna

    To ja bym miała teraz cudownego męża i dzieci, bo głeboko wierzyłam, że tak będzie
  4. ShittyKitty

    Sama samotna

    To szczerze zazdroszcze Ci tej naiwnośći ja już jej nie mam. Nawet to, że spotkasz odpowiednią osobę to jest z reguły czysty przypadek już nie mówiąc o jakiś strasznych losowychlosowych1 nieszczęściach na które zupełnie nie mamy wpływu i ciężko wtedy powiedzieć, że to my sobie tak układamy.
  5. ShittyKitty

    Sama samotna

    Jakby z Tobą było wszystko ok a mimo wszystko by Ci się życie nie ułożyło to zmieniłabyś zdanie. Moja babcia np. miała wspaniałego męża nie dość, że dobrego na wskroś to jeszcze przystojnego ale nie twierdziła, że to jej zasługa tylko, że miała mega szczęście.
  6. ShittyKitty

    Sama samotna

    No rozumiem o co Ci chodzi to nie brzmi jakoś super zachęcająco... ale z drugiej strony są też osoby, które w sumie wszystko mają co się składa na ogólną atrakcyjność a wynik jest ten sam - też są same. Ta koleżanka co mi się żaliła to jest wręcz piękna z ciekawą pracą i nie jest sama, bo tego chce.
  7. ShittyKitty

    Sama samotna

    Ja mam inne zdanie. Trzy moje przyjaciółki tak znalazły mężów a wczesniej mega dużo wychodziły i nic z tego nie wynikało. Znam też osoby, które szukały przez interent i nie znalazły ale zawsze lepiej jest moim zdaniem coś robić. Ja jakbym była w sytuacji przeciętnej osoby to bym też tak zrobiła. I myślę, że teraz są takie czasy, że można być pięknym, interesującym i jeszcze do tego przy kasie a mimo wszystko być samemu. Ostatnio mi się koleżanka w wieku autorki żaliła na brak drugiej połówki na serio nie ma powodu czemu jej się też nie ułożyło.
  8. ShittyKitty

    Nie potrafię się zakochać więc jak to zrobić?

    Myślę, że sporo osób tak ma, że niełatwo się zako...e i ciężko im trafić na odpowiednią osobę. Ale jak pierwszy związek skończył się dla ciebie depresją a drugi samookaleczaniem to może warto porozmawiać o tym z psychologiem
  9. Jedno drugiego nie wyklucza, ze tak sie stalo a pozniej prowadzila takie zycie a nie inne co moglo miec z tym duzy zwiazek. Nie wiem jak można uważać, że "normalna dziewczyna nie da się zgwałcić"...
  10. Gratuluje ignoranctwa i totalnego braku wyobraźni... nawet dorosłego mężczyzne w sile wieku może coś takiego spotkać
  11. Tak z mojej perspektywy osoby wierzącej jak oboje jesteście po ślubach kościelnych i nie macie uniewarznień to taki związek nie ma racji bytu... a jeśli chodzi o to czy ona się może zmienić to gdyby wynikało to z jej charakteru to małe szanse, bo większość ludzi się nigdy nie zmienia. Ale tutaj bardziej prawdopodobny jest inny scenariusz i jesli chcialaby to przepracowac to mysle, ze jest szansa
  12. Jeśli ją kochasz i chcesz jej pomóc to pokieruj ją na psychoterapię, bo to co opisałeś to trochę brzmią jak skutki nieprzepracowanej traumy - wykorzystania seksualnego w dzieciństwie, które się nadal ciągną. Trochę o tym czytałam i może być taki skutek, że kobieta w dorosłym życiu "za bardzo klei się do spodni"
  13. Z tego co piszesz to wygląda na zwykły żart (akurat mocno nie trafiony) ale nie masz się czym przejmować. No ale jeśli Ci się przykro zrobiło to pogadaj o tym ze swoim chłopakiem
  14. Ja tego niecierpie może dlatego, że często mnie ktoś zaczepiał na ulicy, czasami tylko po to żeby mi coś mega obleśnego powiedzieć
  15. Z drugiej strony znam nie jedno super małżenstwo gdzie ona twierdzi, że on jej się na początku w ogóle nie podobał więc nie wiem już jak to jest:)
×